Seitan: Czym jest i jak go zrobić?
Mnisi buddyjscy przygotowują go od setek lat, lecz prawdziwą popularność zyskał dopiero w XX wieku. Wtedy właśnie zainteresowanie dietami roślinnymi zaczęło rosnąć, a tendencja ta trwa do dzisiaj. Coraz więcej mówi się o ograniczeniu mięsa, którego produkcja odciska piętno na stanie całej planety. Nie każdemu jednak rezygnacja z ulubionych kotletów czy wędlin przychodzi łatwo. Jeśli należysz do tego grona, koniecznie zapoznaj się z seitanem i jego właściwościami. Brzmi egzotycznie? Jego samodzielne przygotowanie nie jest trudne, a do tego pasuje do najróżniejszych potraw jako zamiennik mięsa. Do dzieła!
Seitan: Co to jest? Historia powstania
Kolejny raz sprawdziła się słuszność powiedzenia, że potrzeba matką wynalazków. Za autorów receptury uznaje się japońskich mnichów buddyjskich, którzy nie mogli spożywać mięsa. Choć opracowali ją w VI wieku, powoli wzbudzając coraz większe zainteresowanie wśród azjatyckich kucharzy, seitan fenomenem stał się o wiele później, bo w XX wieku. Sam termin został wymyślony przez George’a Ohsawę 1961 roku. W języku japońskim słowo "sei" tłumaczone jest jako "zrobiony z" lub "stawać się". Drugi człon nazwy pochodzi od frazy "tanpaku", czyli "białka". W ramach ciekawostki warto wiedzieć, że w Chinach seitan bywa określany "mięsem Buddy".
Pochodzenie nazwy wegetariańskiego i wegańskiego produktu sporo mówi nam na temat tego, czym jest seitan. To nic innego jak wysokobiałkowy produkt wytwarzany z mąki pszennej. Powstaje wskutek intensywnego wypłukiwania skrobi. Najprościej rzecz ujmując - czysty gluten.
Seitan w dietach roślinnych
W przeciwieństwie do tofu, które również jest ważnym elementem jadłospisów wegetariańskich i wegańskich, seitan zasłynął jako doskonała imitacja mięsa, zwłaszcza w kontekście mięsistej i włóknistej struktury. Jest niezwykle uniwersalny, więc można zamienić go zarówno w kotlety, jak i zemleć, zyskując produkt idealny do faszerowania - odpowiednik wszechstronnego mięsa mielonego. Sam nie ma smaku, ale bardzo dobrze wchłania przyprawy, więc jego walory zależą wyłącznie od szefa kuchni.
Jest też doskonałym źródłem białka, a składnik ten jest nieodzowny do budowania mocnych kości, zębów oraz mięśni. Już 150 g seitanu jest w stanie zaspokoić dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na ten składnik. Spożywanie "mięsa Buddy" poleca się nawet zawodowym sportowcom.
Seitan: Czy jest zdrowy?
Nie trzeba całkowicie rezygnować z jedzenia mięsa, by docenić właściwości seitanu. Oprócz wysokiej zawartości białka stanowi on produkt lekkostrawny i niskokaloryczny, więc łatwiej będzie dbać o linię. Znikoma ilość węglowodanów czyni z niego przekąskę bezpieczną dla diabetyków. Nie trzeba również obawiać się o nagły wzrost poziomu cholesterolu. Obecne w składzie lecytyna i witaminy z grupy B wpływają na jego obniżenie. Uwagę przykuwa też selen, który chroni komórki przed stresem oksydacyjnym. Jest substancją niezbędną do prawidłowej pracy mięśnia sercowego. Jego niedobory mogą skutkować osłabieniem odporności, spadkiem nastroju, pogarszającym się stanem skóry i włosów. Bardzo negatywnie wpływają też na działanie tarczycy.
Kto nie powinien jeść seitanu?
Jak większość produktów seitan ma swoje wady i zalety. Celiakia i alergia na pszenicę to oczywiste przeciwwskazania. Uważać powinny także osoby, które zmagają się z zespołem jelita drażliwego. Schorzenie nie wyklucza uwzględnienia seitanu w diecie, lecz jeśli po jego degustacji pojawią się wzdęcia lub inne problemy na tle trawiennym, lepiej zrezygnować z niego w przyszłości.
Seitan: Przepis
Jak zrobić seitan w domu? To naprawdę proste, choć odrobinę czasochłonne. Potrzebne będą wyłącznie pszenna mąka oraz woda. Proporcje należy dobrać tak, by powstała masa przypominała ciasto na chleb. Po wyrobieniu w rękach należy zanurzyć ją w wodzie na trzy kwadranse. Po tym czasie nie wyjmujemy ciasta z naczynia z wodą i delikatnie ugniatamy ciasto palcami. Ma to na celu wyeliminowanie skrobi. Gdy woda zabarwi się na biało i stanie się mętna, należy dolać świeżego płynu. Czynność powtarzamy do momentu, aż woda uwalniająca się spod ciasta będzie klarowna. Powstałą masę można uformować w wałek lub podzielić na mniejsze placki i gotować przez godzinę w bulionie z przyprawami, by seitan nabrał bardziej wyrazistego charakteru.
Jak przyprawić seitan? Z czym go podawać?
Chcąc odtworzyć smak azjatyckich specjałów we własnym domu, do przyprawienia użyj sosu sojowego, czosnku i alg. Sprawdzi się także dymka i większość popularnych ziół. Seitan serwować można w panierce - jak klasyczne kotlety czy nuggetsy. Będzie pysznym urozmaiceniem jednogarnkowych dań wegetariańskich, np. gulaszy i curry.