Sekrety śląskiej kuchni: knedle i kotlety z czerstwego pieczywa
Śląska kuchnia nie kończy się na roladzie z kluskami - udowadniają mieszkańcy Rudy Śląskiej, dzieląc się przepisami w lokalnym konkursie. Najnowsza propozycja to knedle i kotlety z czerstwego pieczywa.
- Knedle z czerstwego to potrawa silnie zakorzeniona w śląskiej tradycji, podobnie jak kotleciki z czerstwego chleba. Są alternatywą dla śląskich klusek, mogą stanowić dodatek do dań mięsnych, ale wystarczy też okrasić je boczkiem czy polać sosem - mówi Adam Podgórski, który wygrał styczniową edycję miejskiego konkursu.
Aby zrobić takie knedle, potrzebne są cztery czerstwe bułki, trzy czwarte szklanki mleka, cebula, jajko, pół pęczka zielonej pietruszki albo koperku, dwie łyżki mąki pszennej, oliwa, sól i pieprz. Pokrojone, zalane mlekiem bułki po napęcznieniu należy połączyć z podsmażoną cebulką i pozostałymi składnikami, a następnie wyrobić jednolitą masę. Uformować niewielkie kulki (wielkości tradycyjnych klusek śląskich) i gotować w osolonej wodzie przez 8-10 minut. Podawać z ulubionymi sosami lub z boczkiem. Śląskie kotlety z czerstwego chleba robi się podobnie, ale zamiast bułek potrzeba do tego pół kilograma czerstwego chleba pszennego, razowego lub mieszanego. Dodaje się jedną świeżą paprykę, można też wykorzystać inne przyprawy, w zależności od upodobań - np. chili, bazylię, zioła prowansalskie oraz dodać czosnek. Gotowe opanierowane kotlety smaży się na gorącym oleju.
- To proste i pyszne dania śląskiej kuchni, choć może już trochę zapomniane - zachwala ambasador rudzkiego konkursu, miejscowy kucharz Michał Kaczmarczyk. W lutym urząd miasta czeka na propozycje wielkanocnych specjałów. Przepisy można przesyłać do końca miesiąca. 12 wybranych smaków z poszczególnych miesięcy utworzy miejski kalendarz kulinarny na 2017 rok. W konkursie "Rudzkie smaki", organizowanym co miesiąc przez miejscowy magistrat, preferowane są przepisy na typowo śląskie potrawy i stare receptury, przekazywane z pokolenia na pokolenie, ale też oryginalne własne przepisy, warte przypomnienia i upublicznienia. Najciekawsze trafiają na stronę internetową miasta. (PAP Life)