Selerowa wersja zdrowia

Luty upływa pod hasłem "zmiana". Po noworocznych, optymistycznych postanowieniach, drugi miesiąc roku weryfikuje to, co udało nam się wdrożyć w życie, a co odkładamy na wieczne jutro.

Popularny w Hollywood eliksir młodości, bez którego żadna gwiazda nie rozpocznie swojego dnia, to nic innego jak sok z selera i jabłek
Popularny w Hollywood eliksir młodości, bez którego żadna gwiazda nie rozpocznie swojego dnia, to nic innego jak sok z selera i jabłek123RF/PICSEL

Wiosna już wygląda zza winkla. Marzymy, by zrzucić zbędne warstwy i cieszyć się większą ilością słońca. Oczekiwanie to ma w sobie radość, ale nierzadko czai się w nim lekkie przerażenie. Jak wrócić do formy? Jak zdjąć grube zimowe swetry i z uśmiechem na ustach założyć wiosenną garderobę?

Jedynym sposobem jest mądre, zdrowe odżywianie, regularne posiłki i jadłospis bogaty w warzywa i owoce. Ile razy to już słyszeliśmy? Pewnie wiele. Ile razy wdrożyliśmy to w życie? Znam takich, którym się udało i chwalą to sobie.

Po co sięgać na przedwiośniu?

Proponuję włączyć pięć porcji warzyw do codziennego żywienia, jednym z nich niech będzie seler naciowy. Bardzo wygodna przekąska. Do zabrania do szkoły, pracy, czy na piknik. Nadaje się do jedzenia solo, może być wartościowym składnikiem soków, surówek czy sałatek. Sprawdza się również w daniach na ciepło, ale wtedy ma zdecydowanie najmniej wartości odżywczych. Rekomenduję go w wersji surowej. Syci, ma dużo błonnika i niski indeks glikemiczny.

Dba o dobrą kondycję jelit, oczyszcza ciało. Jest niskokaloryczny, w 100 gramach tego warzywa jest zaledwie 13 kcal. Wszystkie warzywa szczycą się niską kalorycznością, seler naciowy wiedzie jednak prym. Nie bez powodu polecany jest osobom odchudzającym się  - wspomaga proces spalania tkanki tłuszczowej. Pobudza przewód pokarmowy do pracy i zapobiega zaparciom. Wiosna to czas, kiedy szczególnie zależy nam na dobrym wyglądzie.

Seler włączony do codziennego jadłospisu pomoże nam wzmocnić skórę i włosy. Zawarte w nim przeciwutleniacze pozwalają opóźnić proces starzenia się skóry i powstawania zmarszczek. Te właściwości przypisywane są głównie dla soku z selera.

Eliksir młodości

Popularny w Hollywood eliksir młodości, bez którego żadna gwiazda nie rozpocznie swojego dnia, to nic innego jak sok z selera i jabłek. Zaledwie szklanka tego płynu, wypita na czczo, pozwoli oczyścić organizm, likwiduje obrzęki, nawilża skórę, wzmacnia włosy i nadaje aksamitną gładkość cerze.

Sok z selera, jak i seler spożywany na surowo, usuwa z organizmu między innymi kwas moczowy, a tym samym przynosi ulgę w dolegliwościach bólowych stawów. Pozwala utrzymać prawidłowe ciśnienie krwi.

Ma działanie moczopędne, dba o dobre funkcjonowanie nerek. Seler naciowy zawiera duże dawki witamin C, A i E, silnych przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki, a tym samym chronią przed rozwojem chorób cywilizacyjnych, również nowotworowych. Znajdziemy w nim całą listę pierwiastków niezbędnych dla dobrego funkcjonowania, m.in.: wapń, potas, magnez i żelazo. Włączając go na stałe do menu wzmocnimy układ kostny, serce, układ krwionośny i system nerwowy.

Zawiera również witaminy z grupy B, stąd przypisuje się mu działanie uspokajające. Bogactwo witamin i minerałów zawartych w selerze naciowym wzmacnia cały system odpornościowy człowieka. Jest jednym z podstawowych warzyw serwowanych chorym w okresie rekonwalescencji. Dbajmy o siebie codziennie.

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s’MAK na życie

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas