Słynne potrawy kuchni śląskiej

Popisowe dania kuchni śląskiej to nie tylko przysmaki na każdą okazję, ale i kulinarne wizytówki regionu. W większości są bardzo treściwe - bo jak wiadomo, gdy pan domu wracał z kopalni, musiał dobrze zjeść.

Kluski śląskie można serwować z dowolnym sosem, my polecamy aromatyczny sos myśliwski
Kluski śląskie można serwować z dowolnym sosem, my polecamy aromatyczny sos myśliwski123RF/PICSEL

Kluski

Sos myśliwski

1. Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonym wrzątku, odcedzamy, lekko studzimy. Rozgniatamy (np. widelcem, ale możemy je rozgnieść przy pomocy specjalnej praski), odstawiamy do całkowitego przestudzenia.

2. Przestudzone ziemniaki wykładamy na dnie większej miski, uklepujemy dłonią, by wyrównać powierzchnię. Wyjmujemy 1/4 ziemniaczanej masy, w to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Dodajemy jajka oraz odłożoną część ziemniaków i sól, zagniatamy całość jak ciasto.

3. Z ciasta odrywamy niewielkie kawałeczki i kształtujemy kulki, w każdej robimy wgłębienie palcem.

4. W garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Gdy zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień do minimum. Wykładamy kluski partiami - każda partia powinna gotować się do wypłynięcia, maksymalnie 15 min., a kluski powinny podwoić objętość. Gotowe wyławiamy przy pomocy łyżki.

5. Sos: pieczarki oczyszczamy dokładnie pod bieżącą wodą, kroimy w cienkie plasterki. Ogórki kiszone kroimy w półplasterki, kiełbasę myśliwską w kosteczkę, podobnie jak cebulę i boczek. Ząbek czosnku obieramy, oczyszczamy, rozgniatamy.

6. Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy pokrojony boczek, dodajemy cebulę i kiełbasę, po chwili, gdy cebula się zeszkli, dokładamy rozgnieciony ząbek czosnku, mieszamy, doprawiamy. Całość podlewamy bulionem, dodajemy dwie łyżki koncentratu, mieszamy. Na koniec, gdy zawartość zacznie się gotować, dodajemy pokrojone ogórki. Dusimy wszystko razem pod przykryciem kilka-kilkanaście minut, co jakiś czas mieszając i pilnując, by nic się nie przypaliło. Na koniec dodajemy łyżkę mąki, mieszamy. Powstałym sosem polewamy kluski śląskie.

Zrazy śląskie

Tak przygotowane mięso rozpływa się w ustach
Tak przygotowane mięso rozpływa się w ustach123RF/PICSEL

1. Mięso wołowe kroimy w plastry, każdy plaster cienko rozbijamy tłuczkiem i smarujemy musztardą (z jednej strony).

2. Boczek kroimy w plastry, cebulę (jedną) w piórka, ogórki wzdłuż na wąskie paski. Na każdym posmarowanym musztardą płacie mięsnym układamy po dwa plasterki boczku, 2-3 ogórkowe paski i kawałki cebuli. Płaty zwijamy w roladę i spinamy wykałaczką (można je też związać białą nicią bawełnianą, którą należy usunąć przed podaniem zrazów). Zwinięte mięso oprószamy mąką, solą i pieprzem. 

3. Na głębokiej patelni (lub w garnku o grubym dnie) rozgrzewamy olej. Rumienimy zrazy ze wszystkich stron. Lekko zrumienione zalewamy gorącą wodą, dodajemy listki laurowe, ziarenka ziela angielskiego i kawałek białej części pora oraz cebulę w całości. Patelnię przykrywamy i dusimy całość do miękkości (60-70 min.) Podajemy zrazy podlane obficie sosem pozostałym z duszenia.

Wodzionka

Wspaniale rozgrzewa, więc poleca się ją też przy przeziębieniach
Wspaniale rozgrzewa, więc poleca się ją też przy przeziębieniach123RF/PICSEL

1. Zagotowujemy wodę, doprowadzamy do wrzenia. Odstawiamy, by nieco przestygła.

2. Czerstwy chleb kruszymy, umieszczamy w miseczce (lub na talerzu), dodajemy ząbki czosnku, rozdrobnione lub przeciśnięte przez praskę, łyżeczkę tłuszczu, składniki zalewamy gorącą wodą, doprawiamy całość solą i pieprzem, mieszamy. Posypujemy zieleniną.

Modra kapusta

Bardzo zdrowy i wartościowy dodatek
Bardzo zdrowy i wartościowy dodatek 123RF/PICSEL

1. Kapustę drobno szatkujemy. Tak przygotowaną umieszczamy w garnku, zalewamy 4 szklankami wody i gotujemy pod przykryciem ok. 30 min., do miękkości.

2. W czasie, gdy kapusta się gotuje, zabieramy się za boczek - kroimy go i podsmażamy na patelni, wytapiając tłuszcz. W razie potrzeby można dodać dwie łyżki smalcu. Dokładamy pokrojoną w drobną kostkę cebulę, smażymy całość, aż cebula się zrumieni.

3. Ugotowaną kapustę odcedzamy. Łączymy ją z podsmażoną cebulką i boczkiem, skrapiamy octem, dodajemy sól, pieprz i szczyptę cukru, mieszamy.

Ajntopf

Zastępuje dwa dania
Zastępuje dwa dania123RF/PICSEL

1. Skrzydełka myjemy i umieszczamy w garnku wraz z listkami laurowymi i ziarenkami ziela angielskiego, zalewamy zimną wodą i gotujemy. 

2. Obieramy marchewki, pietruszkę i seler myjemy, kroimy drobno. Dodajemy do gotującego się mięsa. Wszystko razem gotujemy godzinę. 

3. Do wywaru dodajemy umyte różyczki kalafiora i brokułu oraz obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Całość solimy. Dokładamy oczyszczoną i pokrojoną fasolkę oraz wyłuskany groszek (lub osączony z zalewy). Gotujemy jeszcze 30 min. na niedużym ogniu.

4. Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy cebulę pokrojoną w kosteczkę, rozgnieciony czosnek oraz pora pokrojonego w półtalarki. Smażymy do lekkiego zrumienienia i oprószamy zawartość patelni mąką, po czy dodajemy całość do gotującej się zupy. Doprawiamy pieprzem i majerankiem, ew. odrobiną soli.

5. Żółtko łączymy w miseczce ze śmietaną i wlewamy do zupy. Mieszamy, przez 2-3 minuty, nie doprowadzamy zupy do zagotowania. Wyłączamy ogień, zupę przelewamy na talerze.

***

#POMAGAMINTERIA

Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>> 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas