"Szósty smak" - tłumaczy zamiłowanie do makaronów i chleba?
Ochota na miskę pysznego makaronu, aromatyczny kawałek chleba czy paczkę chipsów - komu z nas nie zdarzają się takie kulinarne grzeszki. Naukowcy sądzą, że odkryli szósty smak, który może podsycać nasze pragnienie na węglowodany.
Dawno temu, istniały cztery podstawowe smaki: słodki, słony, kwaśny i gorzki. Badania naukowe nieco skomplikowały ten podział. W 2009 roku wskazano piąty smak - umami, nazywany również smakiem pikantnym. W między czasie pojawiały się również takie smaki jak oleogustus, czyli smak tłusty i odpowiadający za przyjemność jedzenia - smak bez smaku - kokumi.
Oba te smaki wskazywane były, jako umowny szósty smak, jednak prawdziwym pretendentem do tego tytułu może okazać się ten odpowiadający za nasze zamiłowanie do produktów bogatych w węglowodany, wszelkiego rodzaju makaronów, pieczywa i różnorakich przekąsek, nazywany również umownie smakiem "skrobiowym".
Juyun Lim, z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie przeprowadziła badania, które mogą wskazywać na istnienie szóstego smaku, który może wyjaśnić nasze zamiłowanie do wszelkiego rodzaju makaronów, pieczywa, wypieków.
Aby przetestować teorię szóstego smaku, dr Lim i jej zespół rozpuścili różne proporcje węglowodanów w płynnych roztworach i przekazali je 22 uczestnikom, którzy zostali poproszeni o ocenę ich smaku. "Nazwali smak skrobiowym" - wyjaśnia na łamach New Scientist dr Lim.
- Azjaci mogliby powiedzieć, że to smak podobny do ryżu, podczas gdy inni opisaliby go jako chlebopodobne lub makaronowe - dodała.
Wcześniej wielu naukowców uważało, że ludzie mogą odczuwać tylko posmak cukru w produktach węglowodanowych, ponieważ enzymy w naszej ślinie rozbijają cząsteczki skrobi w cukry proste, pozostawiając słodki smak w naszych ustach.
Dr Lim nie była w stanie znaleźć receptorów na języku, które specyficznie wykrywają skrobię, co oznacza, że obecnie nie można go uznać za podstawowy smak.
- Uważam, że właśnie, dlatego ludzie wolą węglowodany złożone - wyjaśnia naukowiec.