Top pięć kuchni świata, których spróbujesz podczas Restaurant Week!

Jedną ze zdecydowanych zalet galopującego rozwoju współczesnej cywilizacji jest przede wszystkim możliwość odkrywania i poznawania innych kultur. W obecnych czasach jest to dla nas coś na wyciągnięcie ręki. Zdecydowanie jednym z ważniejszych elementów kultury danego terenu bądź grupy etnicznej jest jej kuchnia - a polska scena restauracyjna stoi kuchniami świata!

Za sprawą dań takich, jak sushi, pizza, gruzińskie wypieki, steki BBQ czy popularnego w każdym polskim mieście kebaba możemy wybrać się w kulinarną podróż po całym świecie, często nie wyjeżdżając nawet poza obręb jednej miejscowości. Jakie najciekawsze i jeszcze nieodkryte kuchnie świata można poznać podczas nadchodzącego Festiwalu Restaurant Week?

Argentyńskie dania charakteryzują się przede wszystkim hiszpańskimi i włoskimi inspiracjami. Wykorzystuje się tutaj dużo mięsa - zwłaszcza grillowanego. Tam grillowanie bowiem nie jest jedynie formą przyrządzania dań, ale również spędzania czasu z najbliższymi. Rytuał ten nazywa się asado. To sposób przyrządzania mięsa wołowego podczas całonocnych biesiad, przekazywany zresztą z pokolenia na pokolenie.

Poza tym, jedną z popularniejszych rzeczy, jakie można spróbować w Argentynie są pierożki empanadas, bardziej przypominające nasze paszteciki. Istnieje kilka rodzajów empanadas - mogą być podawane zarówno na słono, jak i na słodko, a sam farsz zależy właściwie tylko i wyłącznie od fantazji kucharza.

Podczas Restaurant Week kuchnię argentyńską odkryjecie za sprawą warszawskiego Al Fuego. To restauracja na Żoliborzu na terenie Defabryki. Poza świetną kuchnią, w której spotkają się smaki kolorowej Ameryki Południowej, eleganckiej Hiszpanii i wracającej do łask kuchni Polskiej, to także wspaniała atmosfera i niespotykany wystrój. Szefem kuchni jest Marcin Lesiak, który przygotował trzydaniowe menu w dwóch odsłonach - rybnej i mięsnej. W menu A znajdziecie empanadas z serem, dorsza po walencku duszonego z dynią i ziemniakami w białym winie oraz churrosy z gorącą czekoladą. W menu B główne danie zamienione jest na hanger steak z sosem demi glace, podanym na puree ziemniaczano-serowym z warzywami sezonowymi.

Kuchnia kreolska, w rozumieniu amerykańskim (tzn. ludność stanu Luizjana) zazębia się z kuchnią cajun, również popularną w tym stanie. Ludność Cajun zamieszkuje jednak głównie niedostępne i bagniste obszary Luizjany, natomiast kreolowie skupiają się w okolicy Nowego Orleanu. Kuchnia ta charakteryzuje się wpływami kuchni francuskiej, hiszpańskiej i portugalskiej, a najpopularniejszymi daniami są choćby gumbo czy jambalaya. Gumbo kreolskie to mocno doprawiony bulion ze skorupiakami, który stał się zresztą oficjalnym daniem stanu Luizjana. Jambalaya to natomiast mieszanka ryżu z warzywami (głównie cebula, pomidory, czosnek i papryka). To raczej sposób na przygotowanie dania niż jeden, konkretny przepis.

Kuchni kreolskiej podczas Restaurant Week można spróbować przede wszystkim w toruńskiej restauracji Luizjana. Menu Luizjany powstaje pod okiem doświadczonego Szefa Kuchni specjalizującego się w kuchni kreolskiej. Do wielu potraw stosowana jest charakterystyczna, bardzo aromatyczna przyprawa kreolska - blackening, przygotowywana przez kuchnię na miejscu z 10 różnych ziół.

Na Restaurant Week zostały przygotowane dwa popisowe menu. W menu A znajdują się krem z pomidorów i bazylii, klasyczny sos nowoorleański na bazie jasnego Roux, okry, mleczka kokosowego z pieczarkami, cukinią i ziemniakami, podawany z ryżem i rukolą (wariacja na temat gumbo), a w menu B - pikantna zupa cebulowa na wywarze wołowym z winem, grzankami i serem cheddar oraz ryż nowoorleański z warzywami z grillowaną bawetą wołową i chorizo oraz sałatką z roszponki i pomarańczy (jambalaya). Na deser w obu wypadkach otrzymamy oryginalny, amerykański sernik na pralinowym spodzie z sosem truskawkowym.

Czesi, choć są naszymi sąsiadami, poza smażonym serem raczej nie zawładnęli kulinarnymi sercami Polaków. Najwyższa pora to zmienić! Kuchnia czeska charakteryzuje się przede wszystkim szerokim wykorzystaniem zup jako dania głównego - duże polevki ze śmietaną bądź zasmażką. Poza tym występuje tutaj również wiele potraw z ziemniaków poddanych obróbce na każdy możliwy sposób. Do tego serwujemy pieczone mięsa (często z ryb) oraz oczywiście pyszne, klasyczne czeskie piwo.

Kuchnię czeską podczas Restaurant Week można poznać przede wszystkim w łódzkiej restauracji Český Film, która zresztą jest tegorocznym debiutantem na Festiwalu. To jedyna w Łodzi restauracja, serwujące czeskie specjały oparte na oryginalnych recepturach naszych południowych sąsiadów. Na Festiwal zostały przygotowane dwa specjalne menu - w menu A znajdziemy troć fiordową z oliwą szczypiorkową i consommé z pomidorów, “marchewkowe pole" z pierożkami, grzybami, tymiankiem, parmezanem, marchewkowym pesto i chipsami ze skórki marchewki oraz vegan sweet - mus kawowo-czekoladowy z tapioką i pianą kokosową. W menu B natomiast znajduje się gęsia wątróbka w Jelinkowej Śliwowicy, ciepły żulik i figi, “opowieści z mchu i paproci" - karkówka z dzika, leśne grzyby, zioła, mech i jeżyny oraz sernik kozacki z paprykowo-malinowym coulis i miodową kruszonką z chleba.

Kuchnia kubańska charakteryzuje się raczej tradycjami kulinarnymi zaczerpniętymi z kuchni europejskich, afrykańskich, ale też kuchni sąsiednich wysp karaibskich oraz lokalnych Indian. Najpopularniejszymi składnikami są tam wieprzowina, czarna fasola, biały ryż oraz bulwy lokalnych, tropikalnych roślin. Klasycznym daniem na Kubie jest przede wszystkim ajiaco - zupa na bazie rosołu z różnych rodzajów mięs z maczanymi warzywami.

Idealnym miejscem do wypróbowania kuchni kubańskiej podczas Festiwalu Restaurant Week będzie Fidel RumBar Sopot. To połączenie doskonałego baru koktajlowego z kuchnią karaibską, niebanalne smaki, ogromny wybór rumów i skomponowanych na nich koktajli. W Festiwalowym menu odkryjemy między innymi zupę z ciecierzycy z pieczoną papryką i kozim serem, na deser domowy sernik mango z sosem z białej czekolady oraz dwa dania główne: łosoś z pieca opalanego drewnem śliwy, ryż jaśminowy ze świeżym szpinakiem i orzechami z kalafiorem romanesco z prażonym sezamem i zrazy z wołowiny nadziewane krewetkami, demi-glace oraz kasza gryczana z pieca z królewskimi boczniakami i czerwonym burakiem.

Choć wręcz siostrzana do kuchni indyjskiej, kuchnia nepalska charakteryzuje się swoimi własnymi, unikatowymi smakami. Bazuje na ryżu i strączkach (fasoli, ciecierzycy oraz soczewicy), bedąc kuchnią głównie wegetariańską. Po dania mięsne sięga się tu bardzo rzadko - jeśli już, jest to baranina lub drób. Najpopularniejszymi w Polsce potrawami nepalskimi są przede wszystkim dal bhat, czyli potrawka z ryżu z soczewicą i warzywnym curry oraz lassi - jogurt mieszany z wodą i podawany na słono, słodko lub też z owocami.

Kuchnię nepalską podczas Restaurant Week można odkryć w najpopularniejszej tego typu restauracji w Polsce - Himalayan Yeti w Warszawie. Załoga restauracji pochodzi z Nepalu. To ludzie pełni zaangażowania i pasji. Pragną dzielić się smakiem i kulturą swojego kraju. Szef kuchni, Parshu, posiada dwudziestopięcioletnie doświadczenie. Pracował w wielu restauracjach na całym świecie. W Nepalu w Kathmandu, w Indiach w Delhi, w Katarze w Doha, w Chinach w Szanghaju i w Polsce w Warszawie. To on tworzy smak w naszej restauracji.

Podczas Festiwalu w menu Himalayan Yeti znajdziemy thukpę z warzywami i makaronem - tradycyjną nepalską zupę w dwóch odmianach - wegetariańską i z wieprzowiną. Do tego dwa dania główne - Chili Paneer i Kadai Chicken, czyli ser indyjski lub też kawałki kurczaka, podawane z papryką, cebulą, imbirem, brokułem i cukinią w sosie chilli podawane z pieczywem naan z czosnkiem. Na deser można wypróbować Malai Kulfi - tradycyjne domowe lody z bakaliami.

To oczywiście nie wszystko, co oferuje tegoroczna odsłona Festiwalu Restaurant Week. Jako, że w Festiwalu bierze udział ponad 350 restauracji, w jesiennej edycji można odkrywać aż ponad 40 kuchni z całego świata. Rezerwacje już trwają. Festiwal odbędzie się w dniach 28.10 - 15.11.