Wakacyjny obiad jak u babci

1. Z kapusty delikatnie zdejmij osiem nieuszkodzonych liści, starając się ich nie porwać. W garnku zagotuj wodę, włóż liście i gotuj 10 minut, aby zmiękły (najlepiej partiami, po 4 sztuki). Wyjmij liście szczypcami i osącz. Nożykiem zetnij grube łodygi, tak aby liście były w miarę płaskie. Odłóż do ostygnięcia. 

2. Kaszę ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu. 

3. Mięso przełóż do miski, dodaj posiekaną cebulę, jajko i kaszę. Dopraw solą, pieprzem i majerankiem. Dokładnie wymieszaj. 


4. Na każdym liściu umieść po 2 łyżki nadzienia i zwiń zgrabne gołąbki. Umieść je ciasno w garnku, układając łączeniem do dołu. Podlej bulionem (ewentualnie wodą). Duś pod przykryciem, na małym ogniu, przez 50-60 minut. 

5. Gotowe gołąbki wyjmij, a do pozostałego w garnku wywaru wlej passatę. Dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, zioła prowansalskie oraz sól i pieprz do smaku. Gotuj na dość dużym ogniu przez kilka minut, aby sos zgęstniał. Podawaj gołąbki polane sosem. 

Przepis autorstwa blogerki - Katarzyny Zając

1. Jeszcze ciepłe ziemniaki zmiel w maszynce z drobnym sitkiem. Dodaj masło, wymieszaj i odstaw, aby ostygły. 

2. Ponacinaj śliwki i wydryluj je. 

3. Ostudzone ziemniaki przełóż na oprószoną mąką stolnicę. Wsyp mąkę i zrób w niej dołek. Wbij jajko i dodaj szczyptę soli. Zagnieć ciasto - powinno być gładkie i lekko klejące. 

4. Ciasto podziel na 2-3 części. Zrób z nich wałki. Następnie pokrój je na kawałki grubości 2-3 cm (zależnie od grubości wałka) i rozpłaszcz je. W środek każdego włóż śliwkę. W śliwki wsyp po 1/2 łyżeczki cukru. Sklej ciasto wokół śliwki i nadaj mu kształt kuli. 

5. Wrzuć knedle do osolonego wrzątku i gotuj 5-10 minut od momentu wypłynięcia. Podawaj polane odrobiną masła, oprószone cynamonem i uprażoną bułką tartą. 

Przepis autorstwa blogerki Moniki Pazdej

1. Oddziel białko od żółtka. Do białka dodaj szczyptę soli i ubij je na sztywną pianę. 

2. Twaróg rozgnieć praską do ziemniaków lub widelcem. Dodaj żółtko, mąkę, cukier wanilinowy i ubitą pianę z białka. Wymieszaj widelcem. Masa będzie się kleić, ale nie dosypuj więcej mąki - leniwe będą pulchniejsze. 

3. Przełóż ciasto na stolnicę oprószoną mąką. Uformuj z niego wałeczki. Lekko spłaszcz je dłonią. Można też ponacinać ciasto w krateczkę. Potnij wałki na ukośne kawałki 2-3 cm. 

4. Zagotuj w garnku osoloną wodę, wrzuć leniwe. Gdy wypłyną, od razu wyjmij. Podawaj z roztopionym masłem, posypane cukrem. Opcjonalnie - z cynamonem lub zrumienioną bułką tartą.   

Przepis autorstwa blogerki Jolanty Perz-Straga

1. Ziemniaki obierz, umyj i utrzyj na tarce o małych oczkach. 

2. Do startych ziemniaków dodaj mąkę, jajko i sól. Dobrze wymieszaj łyżką. 

3. Na patelni mocno rozgrzej sporo oleju. Nakładaj ziemniaczane ciasto i formuj placki. Gdy się zezłocą, przekładaj na drugą stronę. 

4. Po usmażeniu wykładaj placki na chwilę na talerze wyłożone ręcznikiem papierowym, aby usunąć z nich nadmiar tłuszczu. 

5. Podawaj od razu, z łyżką kwaśnej śmietany. 

Przepis autorstwa blogerki Beaty Królikiewicz-Opalanka

1. Do gorącego rosołu dodaj koncentrat pomidorowy. Wymieszaj i zagotuj zupę. 

2. Śmietanę przełóż do szklanki. Wlej do niej chochlą trochę gorącej zupy. Dokładnie wymieszaj, aby nie było śmietanowych grudek. Wlej rozprowadzoną śmietanę do zupy w garnku, cały czas mieszając. Zagotuj zupę i zdejmij z ognia. 

3. Podawaj z ulubionym makaronem, posypaną natką pietruszki. 

Przepis autorstwa blogerki Katarzyny Nowakowskiej

Przepis autorstwa blogerki Małgorzaty Haggu

1. Rozpuść masło. Połącz z mlekiem i odstaw, aby przestygło(ma być letnie). Wymieszaj z jajkiem i esencją waniliową. 

2. Mąkę wymieszaj z cukrem, solą, drożdżami i mieszanką mleka. Jabłko obierz, pokrój w drobną (ok. 1 cm) kostkę. Wmieszaj do ciasta. 

3. Miskę z ciastem przykryj folią spożywczą. Odstaw na godzinę, aby wyrosło. 

4. Rozgrzej na patelni olej (1-2 cm). Nakładaj łyżką płaskie (1,5 cm) porcje ciasta. Smaż na rumiano, z obu stron. Odsącz na papierowym ręczniku. 

5. Podawaj jeszcze ciepłe, np. z cukrem pudrem, miodem lub owocami.  

Przepis autorstwa blogerki Agaty Jędraszczak