Wegetariańskie dolce vita bez glutenu!
Autorka popularnego bloga kulinarnego „Zielenina” i pięknie wydanej książki kucharskiej "Zielenina na talerzu" zaprasza w kolejną podróż po zielonej, zdrowej i sezonowej kuchni.
Tym razem wychodzi naprzeciw wszystkim, którzy nie tolerują glutenu lub są na niego uczuleni, a także miłośnikom bezglutenowych kasz, warzyw, owoców oraz innych naturalnych produktów. Okazuje się, że kasza to prawdziwa królowa kuchni, można z niej zrobić bezglutenowy chleb, ciasto i przepyszny budyń.
We współczesnym świecie coraz więcej osób nie może spożywać pokarmów zawierających gluten - pisze w krótkim wstępie autorka.
- "Zieleninę bez glutenu" przygotowałam z myślą nie tylko o tych, którzy całkowicie wykluczyli go z diety, ale także o osobach takich jak ja, unikających glutenu, szukających zdrowych przepisów bez mięsa czy też tych, które chciałyby zmienić swój sposób odżywiania na zdrowszy lub po prostu spróbować innego rodzaju potraw. Wiele przepisów jest wegańskich (...) - mam nadzieję, że dzięki nim codzienne gotowanie zyska na smaku i pozwoli urozmaicić zestaw dań, które serwujecie - zachęca czytelników i zapewnia, że wszystkie jej propozycje są proste w przygotowaniu.
Magdalena Cielenga-Wiaterek stara się używać jak najwięcej produktów lokalnych i sezonowych, pełnoziarnistych, dużo roślin strączkowych (cenne źródło białka), a jak najmniej cukru; całkiem proste zasady.
Oglądając książkę, nie można się pozbyć wrażenia, że porzucając karierę prawniczą, wybrała prawdziwą miłość, czyli gotowanie i fotografię. Widać, że robi to, co kocha, a do tego ma talent - jej dania na zdjęciach wyglądają niezwykle wykwintnie.
"Zielenina bez glutenu", podobnie jak "Zielenina na talerzu", podzielona jest na pory roku, a także na posiłki - śniadania, obiady, kolacje i desery.
A zaczyna się tak: - Wiosna, wiosna, ach to ty! Gdy nadchodzi, mam ochotę rzucić się na pierwsze sklepowe rzodkiewki, ale po chwili przychodzi chwila otrzeźwienia, uzbrajam się w cierpliwość i czekam na prawdziwe polskie nowalijki, które pojawiają się dużo później niż importowane z daleka czy dopingowane nawozami. Potem rozkręcam się już na całego i jem zieleninę garściami, na surowo i nie tylko. Sałatki, zupy, tarty, nawet do deserów dorzucam szpinaku! Co roku, bez wyjątku, poddaję się truskawkowemu szaleństwu - to owoc, który jest dostępny tak krótko, że nie warto go sobie żałować, jem więc truskawki niemal na każdy posiłek, zostawiając oczywiście nieco miejsca na moje ukochane czereśnie. Nie mogę się już doczekać tych wszystkich pyszności! - tak autorka rozpoczyna w książce sezon wiosenny.
A potem kusi wszystkimi kolorami i smakami wiosny.
Na początek dnia proponuje między innymi babeczki otrębowe z rabarbarem lub zielone szparagi z jajkiem sadzonym oraz sałatką i bezglutenowymi, własnoręcznie upieczonymi bułeczkami.
Na obiad - zupę z fasolką szparagową, groszkiem i kaszą jaglaną albo pierogi z botwinką, groszkiem i fetą oraz sałatkę z ogórków małosolnych.
Na kolację - krem z kalarepy i groszku z ogórkami curry lub tartę orzechową z nadzieniem szpinakowym i białymi szparagami.
A na deser - amarantusową roladę z bitą śmietaną i czereśniami, czekoladowy krem jaglany z musem truskawkowym czy zielone babeczki z kremem cytrynowym. A latem robi się jeszcze ciekawiej!
O autorce: Magdalena Cielenga-Wiaterek - prawniczka, która pasję do paragrafów zamieniła na miłość do gotowania, propagowania zdrowej kuchni i ekologicznego stylu życia. Wegetarianka od wielu lat. Zaangażowana w obronę praw zwierząt i ochronę środowiska naturalnego.
Prowadzi popularny blog kulinarny "Zielenina", jest autorką książki kucharskiej "Zielenina na talerzu". Współpracuje z fundacjami "Wiemy, co jemy" oraz "Zdrowy Przedszkolak". Ma stałą rubrykę w magazynie "Vege". Prowadzi warsztaty kulinarne dla dzieci i dorosłych. Redaktor naczelna magazynu "Maszkety".