Wybrano najlepszy ser na świecie. "Ma wyczuwalne nuty ziół, owoców i skóry"
Olbrzymia hala zastawiona 98 stołami uginającymi się pod ciężarem czterech tysięcy serów, które do Newport w Walii (Wielka Brytania) przybyły z 42 krajów świata. 250 międzynarodowych sędziów wącha, dotyka i smakuje kawałek każdego z nich. Tak oto w przesiąkniętej intensywną wonią atmosferze, został wybrany ten jedyny, najwybitniejszy ser świata.
Ponad 4 tysiące serów z 42 krajów świata
W mieście Newport w Wielkiej Brytanii odbyła się 34 edycja wyborów najlepszego sera świata, czyli World Cheese Award. W konkursie wzięło udział cztery tysiące serów z 42 krajów świata, które oceniało międzynarodowe jury złożone z 250 sędziów. W zawodach wzięły udział zarówno sery z mleka krowiego, koziego, jak i owczego. Były wśród nich sery żółte, białe, niebieskie, a nawet fioletowy! Produkty różniły się od siebie wielkością, teksturą, twardością i zapachem i oczywiście smakiem. Zadanie jury nie było łatwe.
Zobacz również: Przepis na żółty ser domowej roboty
Najlepszy ser na świecie powstał w Szwajcarii
Jak wybrać najlepszy ser świata spośród ponad 4 tysięcy próbek? Sędziowie na początku zawęzili grupę do 98 “złotych super serów" (na każdym stole wybrano jeden, najlepszy ser), a następnie wyłonili finałową 16. Ostatecznie najlepszym serem świata w 2022 r. okazał się szwajcarski ser z krowiego mleka — Le Gruyère AOP surchoix. Twórcą produktu jest Vorderfultigen, za jego rafinację odpowiadał zaś Gourmino.
Jak podaje CNN, sędziowie, przyznając nagrodę, argumentowali, że jest to:
Naprawdę wyrafinowany, ręcznie robiony ser, który rozpływa się na języku i ma wyczuwalne nuty ziół, owoców i skóry. Ser o dużym smaku i bukiecie.
Zobacz również: Przepis na serowy rarytas
Najlepszy ser a sprawa ukraińska
Wybory Najlepszego sera na świecie w 2022 r. miały też swój ukraiński wątek. Tegoroczna edycja “World Cheese Awards" miała odbyć się w stolicy Ukrainy - Kijowe, ze względu na rosyjską agresję organizatorzy zdecydowali się przenieść imprezę do Wielkiej Brytanii. Mimo trwającej wojny i doniesień o niszczeniu pól uprawnych przez Rosjan, w wydarzeniu wzięła udział ukraińska producentka sera — Natalia Kahadi. Jej produkt zajął 39 miejsce. W wywiadzie dla CNN kobieta przyznała, że wojna w dużej mierze uderzyła w producentów sera, ale zaznaczyła, że nie zaprzestają oni produkcji. “Toczymy wojnę nadal produkując nasz ser".
Zobacz również: Co zrobić, żeby ser dłużej zachował świeżość