Ziemniaki na cztery sposoby

Ziemniaki gotowane to stały punkt tradycyjnych obiadów, wspaniale uzupełnienie mięs i surówek. Aby nie było nudno, warto od czasu do czas poeksperymentować ze sposobem ich podawania.

Kopytka to obiadowa klasyka, którą można dowolnie urozmaicać
Kopytka to obiadowa klasyka, którą można dowolnie urozmaicać123RF/PICSEL

Kopytka z dodatkiem selera

1. Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w osolonym wrzątku do miękkości. W osobnym garnku do miękkości gotujemy seler.

2. Boczek kroimy w bardzo drobną kosteczkę, smażymy na oleju, aż się przyrumieni. 

3. Warzywa odcedzamy, studzimy, rozgniatamy, łączymy, dodajemy mąkę, jajko, łyżeczkę soli i odrobinę pieprzu. Wyrabiamy ciasto.

4. Z ciasta formujemy wąskie wałeczki, które tniemy ukośnie na małe, ok. 2 cm kawałeczki. 

5. W dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem szczypty soli i łyżki oleju. Wrzucamy kopytka partiami i gotujemy, aż zaczną wypływać (zwykle wypływają na powierzchnię po 2-3 minutach). Podajemy z boczkiem i ulubioną zieleniną.

Niemieckie szpecle

Ziemniaki kroimy nożem lub wykorzystujemy tarkę do szpecli
Ziemniaki kroimy nożem lub wykorzystujemy tarkę do szpecli123RF/PICSEL

1. Z mąki, jajek, wody oraz soli zagniatamy ciasto, dodajemy szczyptę gałki. Staramy się, by ciasto było dość twarde. Gdy będzie już gładkie odstawiamy je na kilka minut.

2. W dużym garnku zagotowujemy ok. 3 l wody, lekko ją solimy. Przeciskamy ciasto przez praskę, nakładkę-sitko na garnek lub specjalną tarkę do szpecli, ewentualnie rozsmarowujemy cienką warstwę ciasta na zwilżonej drewnianej deseczce i odcinamy małe kawałeczki. Kawałki ciasta spychamy drewnianą łyżką partiami do gotującego się osolonego wrzątku. Gotujemy całość, aż kluski zaczną wypływać.

3. Ser ścieramy na dużych oczkach tarki. Masło podgrzewamy na patelni, aż zacznie się roztapiać. Ugotowane kluski przekładamy na patelnię, posypujemy startym serem i smażymy, aż ser się rozpuści. Gotowe szpecle posypujemy papryką i zieleniną.

Frytki grubo krojone (z piekarnika)

Dzieci będą wniebowzięte, gdy na stole pojawią się frytki
Dzieci będą wniebowzięte, gdy na stole pojawią się frytki123RF/PICSEL

1. Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy frytki, grubiej niż standardowo (ok. 1 cm).

2. Pokrojone frytki umieszczamy w miseczce, dodajemy dwie łyżki oleju, sól, tymianek i paprykę, mieszamy.

3. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy frytki ok. 40-45 min.

4. Sos do frytek: Jogurt łączymy z majonezem, musztardą i rozgniecionym ząbkiem czosnku, doprawiamy pieprzem i sokiem z cytryny, mieszamy, chłodzimy.

Włoskie gnocchi

Przypominają dobrze znane nam kopytka
Przypominają dobrze znane nam kopytka123RF/PICSEL

1. Ziemniaki gotujemy osolonej wodzie w mundurkach, gdy staną się miękkie, odcedzamy je i studzimy. Przestudzone obieramy i rozgniatamy w misce widelcem.

2. Mąkę przesiewamy do miski, żeby ją lekko "napowietrzyć".

3. Na stolnicę przekładamy rozgniecione ziemniaki, na nie ostrożnie wsypujemy mąkę. W powstałym kopczyku formujemy wgłębienie, wbijamy doń jajko, dodajemy szczyptę soli. Z całości zagniatamy ciasto.

4. Z ciasta odrywamy kawałeczki, z których formujemy w dłoniach lekko podłużne kluseczki. Możemy odbić po boku każdej zęby widelca, by stworzyć wzorek paseczków, charakterystyczny dla gnocchi. 

5. W garnku zagotowujemy wodę, solimy. Gotujemy kluseczki w osolonym wrzątku, gotowe zaczną wypływać.

Co trzecia Polka ma tę przypadłość. Jak wygląda ich dzień?
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas