Zupa krem popularniejsza od flaków

Portugalczycy gustują w gęstych zupach o konsystencji kremu. Wprawdzie wciąż swoich zwolenników mają tam flaki, ale głównie w północnej części kraju, w aglomeracji Porto.

Flaczki
Flaczki123RF/PICSEL

Choć każdy region Portugalii ma charakterystyczne dla siebie zupy, ale caldo verde jest powszechnie akceptowanym w tym iberyjskim kraju daniem. Ta kremowa zupa bazuje na ziemniakach, mięsie oraz kapuście galisyjskiej, a każda gospodyni domowa ma własny przepis na jej przygotowanie.

Maria Silva, lizbońska kucharka z dzielnicy Benfika, przyznaje, że młodsze pokolenie Portugalczyków coraz częściej unika zup zawierających czerwone mięso. Twierdzi, że za tą tendencją stoi moda na zdrowy styl życia. Zapewnia jednak, że zielone caldo jest wciąż "trendy".

- Caldo verde jest klasyczną portugalską zupą, gęstą, treściwą i powszechnie akceptowaną. Trudno szukać innej tak popularnej zarówno w kraju, jak i w skupiskach portugalskich emigrantów. Kremowe zupy z marchwi i brokułów również wciąż mają wielu sympatyków - powiedziała PAP Life 70-letnia kucharka.

Do innych znanych zup z Portugalii zalicza się acorda alentejada, wywodząca się z rolniczego regionu usytuowanego pomiędzy stołeczną aglomeracją a turystycznym Algarve. Posypana jest ona kolendrą i zagęszczona chlebem. Resztę stanowi duża ilość czosnku, ryby oraz oliwy wraz z solą.

Regionalną zupą jest tzw. sopa de pedra, czyli kamienna zupa. Najwięcej jej zwolenników mieszka w środkowej części Portugalii. Ta gęsta potrawa bazuje na fasoli, ziemniakach, mięsie oraz kiełbasie.

Portugalczycy mają w swojej kuchni zupy zbliżone do polskich. Również jada się tam flaki, ale przy zupełnie innych okazjach. Są one typowe dla Porto, którego mieszkańców potocznie nazywa się tripeiros, właśnie od portugalskiego słowa "tripas" oznaczającego flaki.

- W przeciwieństwie do Polski, gdzie flaki często je się z okazji dużych wydarzeń, takich jak np. wesele czy chrzest, mieszkańcy Porto jedzą je znacznie częściej. Wielu z nich nawet kilka razy w tygodniu. Oczywiście w menu miejscowych restauracji flaki są jedną z głównych potraw i serwuje się je codziennie - wyjaśnia Maria Silva.

Lizbońska kucharka odnotowała, że innymi zupami, które goszczą na stołach zarówno w Polsce jak i Portugalii jest rosół drobiowy oraz barszcz czerwony. "O ile ten pierwszy jest bardzo powszechny na terenie niemal całego kraju, to barszcz czerwony to przysmak nielicznych, głównie klientów restauracji specjalizujących się w potrawach kuchni rosyjskiej. W Portugalii zupa ta ma dosyć złe skojarzenia. Kiedyś powszechnie podawano ją w zakładach karnych, z kolei buraki czerwone jeszcze kilka dekad temu stanowiły dodatek dla paszy zwierząt hodowlanych" - dodała Silva.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas