"Blade Runner" i moda przyszłości

Moda od lat inspiruje się kinem - i na odwrót. Tej jesieni na wybiegach i srebrnym ekranie królują futuryzm i fascynacje ubiorem przyszłości. A wszystko to za sprawą najnowszej produkcji Denisa Villeneuvea "Blade Runner 2049".

"Blade Runner" to niewyczerpane źródło modowych inspiracji!
"Blade Runner" to niewyczerpane źródło modowych inspiracji!East News

"Blade Runner 2049" to nakręcony z rozmachem sequel kultowego, nominowanego do Oscara "Łowcy Androidów" z 1982 roku. Film przedstawia dystopijną metropolię, w której roboty wykorzystywane są jako niewolnicza siła robocza, która dąży do uzyskania wolności. Akcja nowego "Blade Runnera" rozpoczyna się 30 lat po wydarzeniach zaprezentowanych w filmowym oryginale.

Zarówno w kultowym filmie sprzed ponad trzech dekad, jak i jego kontynuacji, olbrzymie wrażenie robią kostiumy bohaterów. W filmie z 1982 r. zaprezentowane zostały fenomenalne, uchodzące dziś za ikoniczne stroje utrzymane w futurystycznym, a zarazem mocno czerpiącym ze stylu retro, klimacie. Na ekranie widzowie mogli wszak zobaczyć unikalną mieszankę estetyki noir z lat 40. i punk couture lat 80.

Projektantka kostiumów tegorocznego "Blade Runnera" Renee April przyznaje, że w pracy nad strojami, które zostały później wykorzystane w filmie, towarzyszyła jej ogromna presja z uwagi na kultowy status kinowego hitu sprzed lat. Reżyser Denis Villeneuve zażądał bowiem niełatwego do osiągnięcia efektu "tego samego, co w oryginale z lat 80. świata, ale osadzonego we współczesności. Toksycznego i brutalnego zarazem".

Skłoniło to designerkę do skoncentrowania się na wierzchniej odzieży ochronnej, w tym efektownego płaszcza z pokaźnych rozmiarów kołnierzem, który jest bodaj najbardziej charakterystycznym elementem ubioru bohatera granego przez Ryana Goslinga. Można przypuszczać, że fason ten stanie się zapewne jednym z najpopularniejszych jesiennych okryć dla panów. Co ciekawe, materiał do złudzenia przypominający skórę, jest w istocie laminowaną, a następnie barwioną bawełną, dzięki czemu, jak przyznaje April, płaszcz jest wbrew pozorom bardzo lekki.

Nie mniejsze wrażenie robią stroje kobiece. Podczas gdy w filmowym oryginale w reżyserii Ridleya Scotta widzieliśmy genialne futurystyczne garnitury z mocno podkreślonymi ramionami, we współczesnej odsłonie "Blade Runera" możemy podziwiać idealnie dopasowane do sylwetki sukienki i kostiumy. Pojawiły się też plastikowe przezroczyste okrycia w ekscentrycznym wydaniu. Filmowa Mariette nosi bowiem długi, inspirowany mangą różowy płaszcz, w którym plastik połączony został z różowym futrem.

"Blade Runner" to niewyczerpane źródło modowych inspiracji. Najlepszym tego przykładem jest bezkompromisowa kolekcja Alexandra McQueena dla domu mody Givenchy z 1998 roku, w której znalazły się najbardziej wyróżniające elementy stylu bohaterów filmu - skórzane, dopasowane do sylwetki kostiumy, połyskujące garnitury, marynarki ze spiczastymi, przeskalowanymi ramionami.

Inspiracje zaczerpnięte z ikonicznego dzieła science fiction mieliśmy okazję zobaczyć również na niedawnym pokazie Rafa Simonsa dla domu mody Calvin Klein. W męskiej kolekcji na przyszłoroczną wiosnę wykorzystane zostały charakterystyczne kapelusze z szerokim rondem, długie płaszcze, a modele spacerowali po wybiegu w półmroku, kryjąc się pod parasolkami z fluorescencyjnymi elementami.

Zarówno nowa kolekcja Simonsa, jak i brawurowe projekty McQueena dowodzą, jak silny jest związek między modą a filmem - dwoma światami, które nieustannie się dopełniają i wzajemnie inspirują. Tej jesieni, wzorem bohaterów "Blade Runnera" postawmy na mieszankę futuryzmu i punkowej energii z lat 80. Niech moda przyszłości wkroczy do naszych szaf już dziś. (PAP Life)

autor: Iwona Oszmaniec

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas