I ty możesz wyglądać jak księżniczka!

Wyglądać jak prawdziwa księżniczka - o tym marzy wiele kobiet. W dzisiejszych czasach jest to łatwiejsze, gdyż nie musimy szukać suto marszczonej sukni w stylu Kopciuszka, a wystarczy... zrobić zakupy w popularnej sieciówce, idąc za przykładem Kate Middleton czy szwedzkiej księżniczki Wiktorii.

"Efekt Kate" działał wielokrotnie. Także w 2013 roku!
"Efekt Kate" działał wielokrotnie. Także w 2013 roku!East News

To, że Kate Middleton lubi niedrogie ubrania z sieciówek, wiemy nie od dziś. W kwietniu 2013 r., gdy była w ciąży z księciem George'em, księżna Cambridge wzbudziła zachwyt swoją białą sukienką w czarne groszki z popularnej marki Topshop. W niecałą godzinę od wydarzenia wyprzedano wszystkie egzemplarze w sklepie internetowym. I nie bez powodu: ta suknia księżniczki kosztowała tylko 45 euro, pisze magazyn "Elle".

Wierna krawcom ze swojego królestwa jest z pewnością królowa Letizia z Hiszpanii. Co udokumentowano na zdjęciach, Letizia została kilkakrotnie widziana w jedwabnej, beżowej sukience w kwiaty z kolekcji Zara.

Podobnie jak wiele kobiet na całym świecie, Victoria następczyni tronu Szwecji, zakochała się w kolekcji kapsułowej Isabel Marant dla H&M z 2013 roku. Z tej kolekcji wybrała żakiet wyszywany czerwonymi koralikami. Ale nigdy się nie dowiemy, czy księżniczka musiała godzinami stać w kolejce, aby ją kupić...

"Efekt Kate" działał wielokrotnie. Także w 2013 roku, kiedy Kate Middleton zaskoczyła nosząc naszyjnik Zara na premierze filmu "Mandela: Długa droga do wolności" zamiast jednego z wielu klejnotów koronnych. Oferowany w cenie 23 euro, naszyjnik był niedostępny w ciągu kilku godzin. W obliczu tego sukcesu Zara zdecydowała się na wielokrotną reedycję naszyjnika.

Oczywiście, przykładów, gdy księżniczki noszą popularne ubiory, jest więcej. I to nie tylko na co dzień ale i w szczególnych okolicznościach. Czasem, by wyglądać jak księżniczka, wystarczy zajrzeć na stronę popularnej sieciówki... (PAP Life)

autorka: Dorota Kieras

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas