Khaki i inne trudne kolory

Są kolory ciepłe i zimne, są żywe i pastelowe, są jasne i ciemne... Są także kolory trudne i łatwe. W trudnych kolorach nie każdemu jest dobrze. A są i takie, w których niemal nikomu nie jest dobrze.

W kolorze khaki nie każda kobieta wygląda dobrze
W kolorze khaki nie każda kobieta wygląda dobrze© Panthermedia

Podobnie jest z całą gamą fioletów. Te kolory można zestawiać właściwie tylko ze złotem lub srebrem, co dodaje jeszcze więcej dostojności i nie na każdą okazję się przydaje. Szare dodatki dosmucają bordo i fiolety, białe są zwykle jakoś nie na miejscu, bo zbyt kontrastują. Zestawienie z żółcią, bez względu na tonację jest niezbyt eleganckie, z czernią - to prawdziwy dramat.

Bardzo trudnym kolorem jest przyjemna dla oka zieleń typu khaki. Nie tylko dlatego, że nieodłącznie kojarzy się z wojskiem (bo w tym kolorze kilka armii ma mundury). Dodatek elementów mundurowych - pagony, metalowe guziki, stójka, stębnowania sprawia, że postawniejsza pani wygląda, jak rezerwistka a drobna, jak przebrana w strój starszej siostry. Kolor w zasadzie twarzowy, ale np. żadne inne kreacje poza ubraniem w stylu sportowym w nim w zasadzie się nie udają. Toteż balowa suknia w kolorze khaki jest (i słusznie) niezwykłą rzadkością na salonach.

Co do tej oliwkowej zieleni pasuje? Bezpieczny jest tylko kolor biały. Nieźle komponuje się karminowa czerwień, ale tylko taka. Żółta bluzka do spodni khaki zmienia ich kolor na jakiś spłowiały.

Turkus, zwany czasem szmaragdem to kolejny trudny kolor. Akurat jest dość twarzowy, daje wrażenie świeżości i czystości. Odmładza, jeśli nie jest zbyt intensywny. Suknie turkusowe są niezwykle efektowne, a pomaga w tym błysk - tafty, satyny czy jedwabiu. Świetnie nadaje się na kreacje drapowane.

W czym więc problem? Niełatwo się go zestawia z innymi brawami. Najlepiej mu chyba z białym, ale każdy inny kolor może być ryzykowny. Z czernią jest jaskrawy, z zielenią, brązem zupełnie nie pasuje, o czerwieniach nie wolno nawet wspominać. Można próbować bardzo chłodnej żółci cytrynowej, ale ostrożnie.

(JD)

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas