Krawat rzecz... damska
Krawaty i szelki przeprowadzają się z męskiej do damskiej garderoby. W tym sezonie przestają być wyłącznie dodatkami dla panów.

Krawaty pojawiają się na szyi w miejsce niedawno jeszcze modnych wąskich szaliczków czy wstążek. Najlepiej żeby były w tym samym kolorze i z tego samego materiału co koszula. Nosimy je tradycyjnie, z solidnym supłem pod szyją lub zawiązane luźno, jakby od niechcenia.
Szelki też lubią być noszone zabawnie, dlatego oprócz zwyczajowych dwóch pasków przypiętych do spodni czy spódnicy mamy szelki skrzyżowane na piersiach albo pojedynczą szelkę upiętą po skosie.
Męski dodatek w damskiej wersji może być bardzo prosty, minimalistyczny albo wręcz przeciwnie - bardzo zdobny, nawet biżuteryjny. Zarówno w przypadku krawatów jak i szelek szerokość nie ma znaczenia - na uwagę zasługują zarówno te wąskie jak i pokaźniejszych wymiarów.
Krawaty i szelki pasują nie tylko do garniturów, spodni czy koszul w stylu męskim. Szelki dobrze sprawdzą się też w stylu marynarskim, kowbojskim i punk. Można je również zakładać do falbaniastych spódnic, zwiewnych sukienek, bardzo kobiecych bluzeczek z bufkami. Krawaty dobrze czują się na tle "niemęskich" jedwabi, przezroczystych tiuli i koronek.
Szelek i krawatów nie łączymy ze sobą - takiej dawki męskości naraz kobiecość w tym sezonie nie toleruje.