10 tys. kroków to nie wszystko. O tej godzinie spacer działa najlepiej
Naukowcy już dawno udowodnili, że spacerowanie to najprostsza, najtańsza i najbezpieczniejsza forma aktywności fizycznej. Wiemy już ile kroków powinniśmy "wychodzić" dla zdrowia, ale badania wykazały, że znaczenie ma także pora spaceru!

Nikt nie dyskutuje już dziś z faktem, że regularna aktywność fizyczna wpływa pozytywnie na zdrowie - zarówno to fizyczne jak i psychiczne. Badania wykazały, że ruch może znacznie obniżyć wiek biologiczny i zapobiec poważnych schorzeniom. Co ciekawe, by osiągnąć taki efekt, nie musimy wcale spędzać długich godzin na siłowni i katować się treningami - naukowcy udowodnili, że wystarczą regularne spacery, by poprawić kondycję, wzmocnić organizm, a w efekcie wydłużyć życie!
Jak spacery wpływają na zdrowie?
Badania wykazały, że regularne spacery mają zbawienny wpływ na naszą psychikę:
- poprawiają humor i samopoczucie,
- odstresowują,
- pomagają uwolnić endorfiny i serotoniny, czyli hormon szczęścia,
- dodają energii,
- zmniejszają napięcia,
- zmniejszają lęki i stany depresyjne,
- zwiększają pewność siebie,
- zwiększają zapotrzebowanie na aktywność fizyczną.
Badacze tłumaczą, że spacerowanie jest dla nas naturalną formą ruchu i nie wymaga skupienia. Ta forma aktywności pozwala nam więc na medytację lub swobodny przepływ myśli. Co ciekawe, podczas sesji chodzenia możemy również przyswajać wiedzę, słuchać podcastów czy e-booków i rozwijać swoją kreatywność. Badania wykazały, że chodząc, uczymy się zdecydowanie szybciej i skuteczniej!
Spacery mają też oczywiście zbawienny wpływ na nasze zdrowie fizyczne. Naukowcy udowodnili, że zmniejszają one poziom cukru we krwi, więc poleca się je diabetykom, szczególnie po zjedzeniu posiłku. Chodzenie poprawia kondycję, chroni przed chorobami układu sercowo-naczyniowego, przyspiesza metabolizm, pozwala zmniejszyć bóle mięśni, stawów i kręgosłupa oraz zapobiega nadwadze.
Spacerowanie na świeżym powietrzu to też doskonały sposób na dotlenienie organizmu, kontakt z naturą i "przewietrzenie" głowy po ciężkim lub stresującym dniu w pracy. Wyniki badań z British Journal of Sports Medicine, przeprowadzone na grupie ponad 50 tys. spacerujących osób wykazały, że ta prosta forma aktywności obniża prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci aż o 30 proc.!
Zobacz również: Postanowiła robić 10 tys. kroków dziennie. Zaskoczenie pojawiło się w trzecim tygodniu wyzwania
Ile kroków dziennie powinniśmy robić? Wciąż nie ustalono konkretnej liczby
Zarówno lekarze jak i trenerzy przekonują, że spacerować mogą i powinni wszyscy, bez względu na wiek, kondycję i stan fizyczny. Przez wiele lat sądzono, że normą dzienną jest 10 tysięcy kroków, ale naukowcy obalili już tę tezę.
W marcu 2022 roku w Stanach Zjednoczonych opublikowano badania przeprowadzone na grupie 50 tys. osób, które udowodniły, że nie wszyscy muszą, a nawet nie powinni dążyć do 10 tysięcy kroków dziennie. Zdrowe osoby w wieku powyżej sześćdziesięciu lat mogą spokojnie zatrzymać się na 6-8 tysiącach kroków, a osoby młodsze, czyli w wieku od 18-59 lat - 7-10 tysiącach kroków na dobę. Nie brakuje jednak ekspertów, którzy przekonują, że wystarczy nieznacznie zwiększyć liczbę kroków, by zauważyć pozytywny wpływ chodzenia na zdrowie.
Przykład: Jeśli mamy pracę siedzącą i dotychczas udawało nam się "wychodzić" jedynie 3 tysiące kroków, to po zwiększeniu tej liczby do 4 czy 5 tysięcy, zauważymy znaczną poprawę kondycji, lepsze samopoczucie, a nawet utratę wagi.
Wiemy już, że spacerowanie to zdrowa, bezpieczna i dostępna dla każdego forma ruchu. Naukowcy udowodnili też, że liczba kroków nie ma aż tak dużego znaczenia jak regularność i wytrwałość. Znaczenie może mieć jednak pora spaceru!

O tej godzinie spacer działa najlepiej. Wycisza i poprawia mobilność
Dr Marcus Ranney, lekarz i założyciel Human Edge, badający wpływ spacerów na zdrowie uważa, że choć każda pora dnia jest dobra na chodzenie, to niektóre z nich mogą być bardziej optymalne, w zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać.
"Spacerowanie na czczo, na przykład przed śniadaniem, może przyspieszyć spalanie tkanki tłuszczowej, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że nasz organizm wykorzysta tłuszcz jako główne źródło energii" - powiedział Dr Marcus Ranney.
Spacerowanie na czczo pomaga zużyć zmagazynowany glikogen, co zapobiega chorobom przewlekłym, przyspiesza przemianę materii, wspiera utrzymanie równowagi hormonów, takich jak kortyzol i dodaje energii na cały dzień.
Spacery rano lub w południe zwiększają czujność i dostarczają niezbędnej nam witaminy D, która pozwala zachować zdrowe kości oraz mięśnie i zwiększa naszą efektywność.
Z porannych spacerów na czczo powinny jednak zrezygnować osoby cierpiące na cukrzycę i chodzić po południu i wieczorem. Takie spacery korzystnie wpływają na poprawę mobilności, zwłaszcza u osób pracujących przy biurku, wyciszają i poprawiają jakość snu. Warto jednak pamiętać, że w przeciwieństwie do spacerów na czczo, które mogą być szybkie, te wieczorne powinny być jak najwolniejsze.
"Celuj w długie spacery trwające ponad 45 minut w umiarkowanym tempie, z tętnem wynoszącym około 60 proc. twojego maksimum" - radzi dr Ranney.
Zobacz również: Masz ponad 50 lat? Wyjście na spacer może być najlepszym prezentem dla twojego mózgu