Księga sylwetek po polsku

Szerokie ramiona, niewyraźna talia, wąskie biodra i dłuuugie nogi... Ta chłopięca budowa świetnie sprawdzi się na wybiegu! Ale i na co dzień możesz wyglądać super. Dżersej i delikatna bawełna to tkaniny stworzone dla ciebie - pomogą ci wymodelować talię. Unikaj fasonów pudełkowych, jakie nosi Anja na drugim zdjęciu.

Ładne ramiona, mały biust oraz smukła, długa talia: to wszystko mocne strony Ewy. Pięknie podkreśla je jasna sukienka dopasowana w talii, a rozszerzająca się od pasa. Ukrywa m.in. bryczesy na udach. Nie warto eksponować krótkich nóg: na cieniutkich obcasach wyglądają jak kloce.

Pani Jolanta, jak Susannah, jest wazonem. W praktyce oznacza to tyle, że może śmiało eksponować świetne nogi, zaś trzymać w ryzach górną połowę ciała z dużym biustem i tendencją do brzuszka. Biała sukienka spełnia to zadanie. A szara z wstawkami? Przykuwa wzrok do słabej talii...

Ma figurę bogini kina, Marylin Monroe. To szczęście, ale i wyzwanie. Talia osy skontrastowana z bujnym biustem i szerokimi biodrami najpiękniej prezentuje się w eleganckich sukienkach podkreślających niezwykle kobiecą budowę. W takiej kreacji Kasia wygląda oszałamiająco! Gorzej, gdy chce założyć spodnie i luźną bluzkę - to zaburza proporcje.

Wysoka, smukła i proporcjonalnie zbudowana: chyba nie ma na co narzekać? A jednak kolumny twierdzą, że ich figura przypomina walec! Tej sylwetce najlepiej służą wyraziste kolory i fasony, jak drapowana tunika. Trudno coś spaprać, ale Ilonie się udało! W wąskich dżinsach (duże przetarcia pogrubiają!) jej zgrabne nogi wyglądają jak, no właśnie, kolumny.

Długie nogi i imponujący biust to nie lada atuty. Niestety, mankamenty tej sylwetki to niewyraźna talia i szerokie ramiona. Dlatego aktorka powinna unikać luźnych sukienek, w których cekinowa aplikacja przykuwa uwagę do ramion. Kasia wygląda jak atleta! Za to gdy pokaże wspaniałe nogi, a sweterkiem i narzutką wymodeluje talię, jest boska!

Kręgiel to bardzo wdzięczna i kobieca figura. Kinga może poszczycić się jędrnym, średniej wielkości biustem i szczupłą talią. Problem leży niżej: w masywnych udach i łydkach. Jednak dzięki pantofelkom o wydłużonych noskach nogi Kingi wydają się smuklejsze, zaś kobaltowa sukienka z miękko układającej się dzianiny podkreśla jej kształty. Nigdy nie powinna nosić rurek! To niewybaczalny błąd!

Iście gwiazdorska sylwetka jest stworzona na czerwony dywan: duży biust oraz szczupłe i długie nogi... Marzenie! Jednak na co dzień sprawia ona wiele problemów. Lizaki nie wiedzą, jak upchnąć czy schować duży biust. Ola ukryła go pod ramoneską, ale wygląda jak telewizor na chudych nóżkach. Jedyne wyjście to zaakceptować ten "bagaż": w czarnej sukience wygląda pięknie.

Ta trudna figura prezentuje się najlepiej... na siłowni. Szerokie ramiona, brak talii i umięśnione nogi sprawiają, że trudno poczuć się jak seksbomba. W srebrzystej workowatej sukience Agnieszka wygląda, niestety, jak awangardowo pomalowany pustak. Jednak nad czarną kreacją czuwał Jarek Szado, wyeksponował dekolt, marszczeniami stworzył iluzję talii i efekt jest super.

Dorota najwyraźniej dobrze się czuje w tej sukience w kolorze szlachetnego fioletu. Słusznie! Kto powiedział, że okrągłe panie powinny za karę chodzić w workach i maskujących pelerynach?! Zwłaszcza gdy tak jak ona mogą pochwalić się apetycznym biustem i zgrabnymi łydkami. Niestety, w bluzce z dżetami i opadającymi rękawami dziennikarka wygląda jak masywny Bob Budowniczy.

Komu bije dzwon? Niewielu paniom: ten typ budowy zdarza się w naturze bardzo rzadko. Jednym z przykładów jest Dominika: drobna kobietka z krótkimi nogami i masywnym siedzeniem. Ubranie musi korygować te proporcje, tak jak brązowa suknia (niepotrzebna jest tylko ta plamka na brzuchu). Nieciekawy dół powinna spowijać mgła tajemnicy. A kombinezon upodabnia figurę do prostokąta.

Panie o tym typie sylwetki często narzekają, że cokolwiek by założyły, czują się wielkie. Tak jak i Patricia, nie będziesz wyglądała na filigranową, ale powabną i apetyczną (mimo szerokich bioder i masywnych ud) - owszem! Jednak nigdy nie zakładaj prostych mini! Po co przyciągać wzrok do najsłabszych stron figury? Podkreśl lepiej duży biust dekoltem i noś dopasowane marynarki.