Makijaż, który dodaje lat. Tych błędów się wystrzegaj

Promienna cera i młodzieńczy wygląd – większość kobiet właśnie taki efekt chce osiągnąć, wykonując codzienny makijaż. Choć w tej dziedzinie sprawdza się zasada, że „mniej znaczy więcej”, łatwo o błędy, które zniweczą wysiłek włożony w staranne wykonanie makijażu. Co gorsza, niedociągnięcia są w stanie uwydatnić wszelkie niedoskonałości i dodać lat. Podpowiadamy, jakich błędów w makijażu należy się wystrzegać.

Jak się nie malować?
Jak się nie malować?123RF/PICSEL

"Niewidoczny" makijaż to najlepszy makijaż?

Oczywiście zdarzają się okazje, kiedy z makijażem można zaszaleć. Wieczorne przyjęcia sprzyjają bardziej wyrazistym kolorom, lecz na co dzień przesada nie jest wskazana. Delikatny makijaż odmładza skórę i nadaje jej świeży wygląd. Kosmetyki stosowane z umiarem są w stanie przykryć niedoskonałości, którymi nie mamy ochoty się chwalić - np. cienie pod oczami po nieprzespanej nocy czy niespodziewane wypryski. Jednak przesada w kwestii makijażu może dawać całkowicie odwrotny efekt, jednocześnie dodając nam lat. Prezentujemy najczęstsze błędy, przez które same sobie szkodzimy.

Praca u podstaw, czyli jak nakładać podkład?

Podkład to baza każdego makijażu. Niedociągnięcia już na tym początkowym etapie mogą spowodować, że cała reszta naszych działań nie uratuje sytuacji. Pierwsza sprawa to kolor podkładu. Zbyt ciemny dodaje lat nawet młodym dziewczynom, więc należy unikać go jak ognia. Zbyt jasny też nie jest wskazany, ponieważ daje nienaturalny efekt teatralnej maski, więc o młodzieńczej prezencji można zapomnieć.

Ogranicz też jego ilość do minimum. Nadmiar podkładu osadza się w zagłębieniach skóry, uwydatniając każdą zmarszczkę.

Jak malować usta?

Przesada w tym względzie często dotyczy kobiet, które twierdzą, że ich usta są zbyt wąskie. W szmince upatrują najprostszego sposobu na skorygowanie ich kształtu. Wraz z upływem lat kontury ust stają się również mniej widoczne, więc przesada w tym względzie nie należy do odosobnionych przypadków.

Dobrym pomysłem jest używanie konturówki, ale wyłącznie w obrębie linii ust. Próby wizualnego powiększenia ust przy jej pomocy będę wyglądać karykaturalnie. Kolor tego kosmetyku powinien mieć ten sam odcień, co szminka. A skoro już o kolorach mowa, zrezygnuj z ciemnych odcieni. Burgund, śliwka czy brąz to prosta droga do postarzenia całej twarzy.

Jak się nie malować? Cienie do powiek, które dodają lat

Jaskrawe, neonowe kolory cieni nie tylko postarzają, ale nieumiejętnie nałożone mogą też wyglądać zwyczajnie tandetnie. Jeśli nie chcesz na własne życzenie się postarzać, unikaj także perłowych, metalicznych i brokatowych cieni do powiek. Masz je w swojej paletce i bardzo cię kusi ich użycie? Zachowaj je na specjalne okazje, np. wieczorne wyjście na miasto, ale w żadnym razie nie stosuj na co dzień. Tego rodzaju cienie nakładaj tylko w kącikach oczu, by nadać makijażowi nieco blasku, ale nie stosuj na całej powiecie.

Źle dobrane kolory kosmetyków są w stanie zaszkodzić urodzie
Źle dobrane kolory kosmetyków są w stanie zaszkodzić urodzie123RF/PICSEL

Bez przesady z pudrem

Puder to kosmetyk, który stanowi zwieńczenie makijażu. Wszystko poszło tak, jak chciałaś. Uważasz, że wyglądasz dobrze? Nie daj się złapać w pułapkę na ostatniej prostej. Zbyt gruba warstwa pudru rozłożona na całej twarzy postarza i nie ma się co łudzić - rzuca się w oczy, a przecież nie o takich efekt chodzi. Staraj się stosować puder w umiarkowanej ilości i głównie w strefie T (obejmuje ona czoło, nos i brodę). Są to miejsca, które cechuje największa tendencja do nadmiernego wydzielania sebum. Może się wiec okazać, że w przypadku twojej  twarzy tylko ta strefa wymaga delikatnego zmatowienia.

Cały ten róż

Nie polecamy rezygnacji z tego kosmetyku. Użyty poprawnie działa bardzo korzystnie - ożywia cerę, nadaje jej ładny odcień i odejmuje lat. Niestety, jego stosowanie wymaga pewnej wprawy. Inaczej zadziała zupełnie na odwrót!

Przede wszystkim dobierz jego odcień do swojego kolorystycznego typu urody. Dla pań, które należą do typu ciepłego, zaleca się koralowe i brzoskwiniowe odcienie. Zimny typ natomiast dużo lepiej wygląda w towarzystwie chłodnego różu i czerwieni. Ostatni odcień jest jednak całkowicie zakazany dla kobiet po 35. Roku życia.

Jak poprawnie stosować róż? Nie nakładaj go na całą powierzchnię policzków ani zbyt nisko. Nie powinien znajdować się poniżej dolnego płatka ucha. Jego aplikację zacznij na wysokości najwyższego punktu policzków i ostrożnie przesuwaj pędzelkiem w dół. Pod żadnym pozorem nie wykonuj kolistych ruchów, które stworzą efekt okrągłych rumieńców jak u postaci z kreskówki.

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas