Przyjmujesz gości na adwentowe śniadanie? Oto co pojawia się na stołach
W adwencie polskie stoły goszczą potrawy proste, nierzadko jeszcze postne, ale pełne ciepła i domowego charakteru. Wybierane produkty takie jak jajka, śledzie i kasze podkreślają ducha oczekiwania i sprzyjają spotkaniom. Tak pojmowany adwent to nie tylko czas duchowych przygotowań, ale i rodzinnych tradycji przy wspólnym stole.

Adwent. Jak obchodzi się go w Polsce?
Adwent to w tradycji chrześcijańskiej okres czterech tygodni poprzedzających Boże Narodzenie. Jest czasem skupienia, przygotowania duchowego i symbolicznego oczekiwania na narodziny Chrystusa. Choć współcześnie w wielu domach dominuje przedświąteczna krzątanina, zakupy i dekoracje, to w kulturze polskiej wciąż żywo obecne są adwentowe zwyczaje, zarówno te religijne, jak i kulinarne.
Najbardziej charakterystycznym elementem adwentu w Polsce są roraty, czyli poranne msze odprawiane jeszcze przed świtem. Wierni, zwłaszcza dzieci, przynoszą na nie lampiony symbolizujące światło nadziei. W wielu domach pojawia się także wieniec adwentowy z czterema świecami zapalanymi kolejno w każdą niedzielę adwentową.
I to właśnie po powrocie z rorat do domu w wielu domach gości się osoby na śniadaniach. Wówczas gospodynie domowe zastanawiają się, co podać na ten posiłek
Co się jada w adwencie? Śniadanie dla gości w adwencie
Formalnie Kościół nie narzuca w adwencie ścisłego postu, poza tradycyjnym piątkiem, jednak zwyczajowo w wielu domach w tym czasie jadano skromniej. Dominowały potrawy bezmięsne, kasze, zupy, śledzie, warzywa korzeniowe. Było to zgodne zarówno z charakterem duchowego oczekiwania, jak i z realiami dawnej zimy, kiedy wybór produktów był ograniczony.

Dziś te zasady są bardziej symboliczne. Współczesne menu adwentowe stawia raczej na lżejsze potrawy i prostotę niż na obowiązek postu.
Jeśli zapraszamy gości w okresie adwentowym, warto postawić na dania lekkie, sezonowe i nieprzesadnie wystawne. Jednocześnie powinno być smacznie, domowo i ciepło, bo adwent to też czas spotkań i zimnych poranków. Dobrze po powrocie do domu z kościoła zjeść coś rozgrzewającego i sycącego.
Dlatego świetnie sprawdzą się chociażby jajka na miękko lub po wiedeńsku - symboliczne, odświętne, ale niezbyt "bogate", czy owsianka z bakaliami i miodem - pożywna, ciepła, sezonowa i często przypominająca czasy dzieciństwa.

Jeżeli serwujemy coś "na zimno", mogą to być śledź w oleju lub w śmietanie z cebulą - tradycyjna potrawa postna, a jednocześnie elegancka i pasująca do zimowego stołu, czy pasta z wędzonej makreli lub twarożek z ziołami - lekkie, proste i uniwersalne dodatki do pieczywa.
Do tego możemy podać pieczywo pełnoziarniste, masło, domowe dżemy, a także postawić na stole sałatkę z pieczonym burakiem, jabłkiem i orzechami. To akurat zimowa, zdrowa i efektowna propozycja.
Taki zestaw tworzy śniadanie, które jest zgodne z duchem adwentu: nie przesadnie świąteczne, niezbyt tłuste, ale wciąż smaczne i eleganckie.
Jeśli marzysz o lekkim, sprawnym ciele i większej energii na co dzień, nie czekaj na poniedziałek. Sprawdź na kobieta.interia.pl, jak krok po kroku wprowadzić zdrowe nawyki i znaleźć aktywność, która naprawdę cię wciągnie.











