Marynarka czyni cuda

Marynarki stały się bardzo kobiece. Nie kojarzą się już też wyłącznie z biurowymi kostiumami czy oficjalnymi okazjami. Można łączyć je z modnymi wzorzystymi sukienkami, spodniami o najróżniejszych fasonach, a nawet spranymi dżinsami. W mijającym sezonie furorę robiły marynarki w intensywnych kolorach, ale na wyprzedażach lepiej polować na uniwersalne modele. Czarna marynarka pasuje niemal do wszystkiego i powinna znaleźć się w każdej szafie.

Wciąż modne są fasony z mocno podkreśloną, a nawet przerysowaną linią ramion. Takie ramiona przyciągają uwagę i mogą korzystnie równoważyć szerokie biodra. Marynarki świetnie wyglądają z podwiniętymi rękawami (3/4). W niektórych modelach rękawy są nawet podwinięte na stałe. Guziki nie zawsze muszą być zapięte. Najgorszym błędem jest zapinanie za małej marynarki - to bardzo pogrubia! Ważne jest też zachowanie prostej sylwetki! Marynarka bezlitośnie obnaża garbienie się.

Zakładając marynarkę, zrezygnuj z torby na pasku, zwłaszcza noszonej na skos. Najlepsze będą torby do ręki (noś je na przedramieniu) lub kopertówki. Bardzo stylowo wygląda dodatek w postaci jedwabnej apaszki lub szala. Na wieczór możesz ozdobić klapę kwiatem z tkaniny czy błyszczącą broszką.

Odpowiednio dobrana marynarka działa niemal jak skalpel chirurga. I to od zaraz! Oto nasza recepta na mankamenty figury.

• Niski wzrost - idealna marynarka dla osoby niewysokiej powinna być dość krótka, dopasowana i jednorzędowa. Należy koniecznie zadbać o to, by rękawy nie były za długie.

• Brak talii - Taki problem rozwiąże mocno dopasowany model. Rozkloszowany poniżej talii modeluje sylwetkę w pożądany sposób. Subtelny pasek dodatkowo podkreśla talię.

• Szerokie biodra - Przy takim mankamencie rozwiązaniem będzie krótki, staliowany żakiet. Asymetryczne elementy i suwak przenoszą punkt ciężkości z bioder na talię.

• Duży biust - Dłuższa, dopasowana, ale nie za ciasna marynarka zapinana na jeden guzik zrównoważy proporcję między dużym biustem a resztą sylwetki.

(M.H.)