Satyna - nie tylko na wieczór...

Choć kojarzy się z wieczorowymi sukienkami i fikuśną bielizną, satyna równie dobrze, co po zmroku, prezentuje się w blasku dnia. W tym sezonie nosimy ów delikatny materiał swobodnie zestawiając go z jeansami, białym T-shirtem, a nawet mokasynami.

Nicole Scherzinger stawia na satynowe sukienki
Nicole Scherzinger stawia na satynowe sukienki East News

Nie ma nic mniej ekonomicznego niż ubrania, które można nosić tylko wieczorową porą - tak pod względem budżetu, jak i przestrzeni w garderobie. W zeszłym sezonie z wieczorowej odzieży do dziennej garderoby powędrował aksamit, który zadomowił się nie tylko na spódnicach i sukienkach, ale i okryciach wierzchnich, a nawet butach. Obecnie podobną transformację przechodzi satyna, która tej wiosny zyskuje zdecydowanie bardziej casualowy charakter. Miłośniczki tego delikatnego, połyskującego materiału bez wątpienia mają w czym wybierać. W tym sezonie królowała ona wszak na wybiegach najbardziej uznanych domów mody: od Victorii Beckham i Koche, aż po Lemaire i Toma Forda.

Wśród aktualnych propozycji designerów satyna pojawia się głównie w kobiecych, sensualnych fasonach ubrań. Plisowane, o długości midi, z dziewczęcym kołnierzykiem lub dekoltem w serek, w kolorach pudrowego różu, mięty lub śmietankowej bieli - satynowe sukienki w swoich wiosennoletnich kolekcjach umieścili m.in. Maison Margiela, Hillier Bartley oraz Comme Des Garcons. Choć zwykle zarezerwowane są one na wieczorne przyjęcia w ogrodzie lub popołudniową herbatę, można uzyskać z ich udziałem znacznie bardziej nowoczesny look - głównie za sprawą dodatków. Wystarczy eleganckie szpilki zastąpić wygodnymi mokasynami, które dodadzą stylizacji odrobiny androgynicznego szyku.

Rihanna od lat wybiera satynowe sukienki
Rihanna od lat wybiera satynowe sukienki East News

Nie ma lepszego sposobu na zaadaptowanie satyny do codziennej garderoby aniżeli połączenie jej z jeansem i białą koszulką. Bez względu na to, czy mamy do czynienia z ołówkową spódnicą, czy też bieliźnianą sukienką na ramiączkach z koronkowym wykończeniem, prosty biały T-shirt to idealny sposób na przekształcenie tradycyjnego stroju wieczorowego w nonszalancki zestaw idealny co dzień. Bawełniana koszulka wsunięta pod sukienkę lub połączona ze spódnicą zrównoważy elegancję satyny. Podobnie zresztą, jak para jeansów, którą możemy swobodnie zestawić z satynową koszulą z bufiastymi rękawami lub asymetrycznym topem.

Zwieńczeniem stylizacji niech będzie wyrazista biżuteria. W połączeniu z grubym złotym łańcuchem lub masywnymi kolczykami w kształcie koła, nawet najdelikatniejsze satyny nabierają zdecydowanie bardziej nowoczesnego charakteru. Dzięki temu świetnie sprawdzą się nie tylko wieczorową porą, ale również w blasku dnia. (PAP Life)

autorka: Iwona Oszmaniec

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas