Sześć zaskakujących trendów na nadchodzącą wiosnę

Choć na wiosenne temperatury przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, warto już teraz przyjrzeć się najmodniejszym fasonom ubrań, które zagoszczą wkrótce w naszych garderobach. Projektanci mają dla nas jedną radę - nie bójmy się eksperymentować, zarówno z krojami, jak i tkaninami. Zmysłowe przezroczystości, rozcięcia i bielizna na widoku? Dlaczego nie!

Moda na inspirowane męskim ubiorem garnitury nie mija. Tej wiosny wzbogacimy stylizacje o element rzadko dotychczas spotykany, mianowicie elegancką, krótką kamizelkę. Wyglądem przypominająca dopełnienie wizytowego stroju dla mężczyzny, zapinana na guziki kamizelka to jeden z najczęściej pojawiających się na wybiegach fasonów. Dostrzec mogliśmy je m.in. u Celine, Saint Laurenta, Louisa Vuittona i Max Mary. Elegancką kamizelkę nosić możemy nie tylko w towarzystwie marynarki, ale i w połączeniu z koszulą, a nawet - dla kontrastu - z T-shirtem.

Tej wiosny znów będziemy nosić ubrania wydziergane na szydełku. Ów utrzymany w wakacyjnym stylu materiał przestał już kojarzyć się z niezobowiązującymi strojami w sam raz na plażę. Designerzy udowadniają, że szydełkowe ubrania nadają się na rozmaite okazje. Kolorowe, haftowane sukienki maksi, dopasowane spódnice za kolano i luźne tuniki pojawiły się na pokazach wiosennoletnich kolekcji takich marek, jak Jonathan Simkhai, Marni czy Gabriela Hearst. Wiosną warto również rozejrzeć się za dzierganym dodatkiem, np. torebką rodem z pokazu Fendi, która zarówno casualowym, jak i tym nieco bardziej eleganckim stylizacjom doda wakacyjnego wdzięku.

Najmodniejszym sposobem noszenia marynarki w nadchodzącym sezonie będzie zestawienie jej nie z koszulą, T-shirtem, czy nawet koronkowym topem, a z ozdobnym stanikiem. Najbardziej pożądane są modele z koronek, aksamitu lub pokryte zwierzęcym wzorem. Bo stanik ma być tej wiosny widoczny! Choć z całą pewnością nie jest to rozwiązanie, które możemy wykorzystać na co dzień, warto wypróbować ten odważny look wieczorową porą. Aby uniknąć efektu zbytniego negliżu, zestawmy odsłaniającą brzuch górę stylizacji z nieco bardziej zabudowanym dołem. Sprawdzą się eleganckie spodnie z wysokim stanem, na które postawili m.in. Jonathan Simhaki i Jason Wu.

Jako że wiosna sprzyja odsłanianiu nóg, chętnie zakładamy wówczas krótkie sukienki i spódnice. Tym razem projektanci sugerują jednak zamiast klasycznych długości mini wybrać modele z seksownym rozcięciem z boku. Modę tę zapoczątkowała przed laty Angelina Jolie, gdy na ceremonii wręczenia Oscarów w 2012 roku zaprezentowała się w aksamitnej sukni z ogromnym rozcięciem odsłaniającym niemal całą nogę aktorki. W nadchodzącym sezonie trend ten powróci ze zdwojoną siłą. Spódnice z rozcięciami lansowali na wybiegach m.in. Dion Lee, Prabal Gurung i Brandon Maxwell.

Choć zwiewne, romantyczne tkaniny nie są czymś zaskakującym o tej porze roku, projektanci postanowili wykorzystać przezroczyste materiały z większą niż zwykle śmiałością. Zmysłowe prześwity zdominowały pokazy największych domów mody - od cesarza haute couture Oscara de la Renty, aż po Pradę, Ullę Johnson i Sally LaPointe. Transparentne długie sukienki uszyte z delikatnego tiulu i szyfonu będą doskonałym wyborem na tzw. wielkie wyjście. Z kolei przezroczystą bluzkę możemy wykorzystać także w codziennych stylizacjach, nakładając ją na krótki top w kontrastowym kolorze i zastawiając z prostymi jeansami. Przezroczystości najlepiej prezentują się w pastelowych kolorach, takich jak pudrowy róż, brzoskwinia, pistacja czy lawenda.

Gdy Coco Chanel uwolniła z nich kobiety, było to jedno z najbardziej przełomowych wydarzeń w historii mody. A jednak po wielu latach gorsety wracają na modowy szczyt, jako jeden z najgorętszych trendów na sezon wiosna-lato 2020. Modne będą zarówno utrzymane w wiktoriańskim stylu sukienki z gorsetową górą, które na wybiegu zaprezentowała marka Brock Collection, jak i żywcem wyjęte z buduaru bieliźniane topy o strukturalnej formie. Te ostatnie podziwiać mogliśmy u Jasona Wu i Christiana Siriano. Amerykańska marka Cushnie proponuje zaś intrygujące połączenie gorsetu i baskinki, zapowiadając w ten sposób powrót dwóch zapomnianych trendów.