W dobie pandemii wróciła moda z lat 80.

Marynarki z poduszkami na ramionach, legginsy z lycry, jeansy z wysokim stanem i kolorowe frotki do włosów – kluczowe trendy z lat 80. wróciły w tym roku w wielkim stylu. Dekada charakteryzująca się nonszalancją i wolnością w wyrażaniu siebie poprzez ubiór, jest idealną inspiracją w dobie pandemii. Śmiało eksperymentujmy więc z wizerunkiem, nie stroniąc od ubrań rodem z dyskoteki, koncertu Madonny czy klubu fitness.

Charakterystycznym trendem z lat 80. są ponadgabarytowe ramiona
Charakterystycznym trendem z lat 80. są ponadgabarytowe ramionaArtur ZawadzkiEast News

Lata 80. to pod względem trendów istna kopalnia inspiracji. Współcześni designerzy chętnie wracają więc do popularnych wówczas tendencji, co jakiś czas poddając je sezonowej aktualizacji. W tym roku nastąpił zauważalny wzrost zainteresowania tą dekadą. Na wybiegach pojawiły się ubrania i dodatki jednoznacznie nawiązujące do szalonych lat 80., w których królowały swobodne kroje, wyraziste akcesoria i energetyczne kolory. Niemały w tym udział ma trwająca pandemia. Po wielu tygodniach spędzonych w izolacji przyzwyczaiłyśmy się do wygodnych ubrań, dlatego po zniesieniu obostrzeń i powrocie do względnej normalności, wciąż intuicyjnie sięgamy po odzież, która jest nie tylko modna, ale i gwarantuje komfort noszenia.

Jeśli wygoda nadal jest dla nas priorytetem, a mimo to chcemy pozostać w zgodzie z najnowszymi trendami, zainspirujmy się modą złotej ery disco, która wróciła jako jeden z motywów dominujących w kolekcjach projektantów na nadchodzącą jesień. Bodaj najbardziej charakterystycznym trendem z lat 80. są ponadgabarytowe ramiona. Obszerne, niekrępujące ruchów marynarki i płaszcze z poduszkami, które pojawiły się u Isabel Marant i Givenchy oraz oversize’owe sukienki i bluzki z bufiastymi rękawami obecne na pokazach Fendi, Rodarte, Driesa Van Notena i Emilii Wickstead to kluczowe inspiracje na zbliżającą się jesień. Podobnym uznaniem cieszą się popularne w latach 80. fasony jeansów. Najmodniejsze obecnie spodnie z denimu to te z wysokim stanem, o luźnym kroju i szerszej nogawce, w jasnym, spranym kolorze, które proponują na ten sezon Chloe i Gucci.

Projektanci przygotowali również wzorowane na modzie z lat 80. propozycje w sam raz dla miłośniczek sportowego stylu. Choć obostrzenia związane z pandemią zostały w dużej mierze zniesione, nie musimy rozstawać się ze swoim domowym uniformem, w którym spędzałyśmy okres izolacji. Obszerne dresowe komplety i leginsy rodem z teledysku do piosenki "Physical" Olivii Newton John, które cieszyły się ogromną popularnością w epoce disco, w tym sezonie skutecznie przedostały się do modowego głównego nurtu. Dresowe ubrania królowały na pokazie Lacoste, a przywodzące na myśl garderobę Madonny legginsy z lateksu przykuwały wzrok na wybiegu u Saint Laurent. Możemy śmiało zestawić je zarówno z luźnym T-shirtem z zabawnym nadrukiem lub neonową bluzą, jak i dłuższą kraciastą marynarką.

Modową wisienką na torcie naszych jesiennych stylizacji będzie kolorowa frotka do włosów podobna to tych, które w latach 80. ochoczo nosiły Demi Moore i Sarah Jessica Parker. Zwolenniczki nieco bardziej odważnych stylizacji lub te z nas, które rozglądają się za kreacją na tzw. "wielkie wyjście", niech zainspirują się pokazami Toma Forda i Versace - tam królowały efektowne dyskotekowe sukienki z połyskujących brokatem materiałów, których nie powstydziłyby się bohaterki bijącego w latach 80. rekordy popularności serialu "Dynastia".

***Zobacz także***

Sandra Kubicka: Pandemia otworzyła mi oczyNewseria Lifestyle/informacja prasowa
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas