Wiosenne płaszczyki
Są idealne wtedy, kiedy jeszcze jest chłodno, ale już tak by się chciało założyć coś wiosennego, lżejszego niż zimowe okrycia. Na taką porę najlepszy jest płaszczyk - najmodniejsze okrycie tego roku.
Nie musicie rozpaczać, jeśli nie stać was na kupno całkiem nowego płaszcza z wiosennej kolekcji: jeśli to klasyczny fason, to nadal jest na topie. Jeśli nie - cóż, zawsze można się przyjrzeć temu, co proponują projektanci, i co nieco przerobić lub przykryć...
Na szczęście tej wiosny modne jest wszystko - no, może nie do końca, ale... Nosi się płaszczyki i nieco krótsze, takie prawie kurtki, i dłuższe, do kolan.
Są modne fasony wiązane w talii i z paskiem opuszczonym nisko na biodra, ale także z pionowymi cięciami, bez paska.
To samo z kołnierzem - spotkacie w sklepach i rozłożyste klapy, rodem prosto z lat 70., i dzianinowe ściągacze, i maleńkie okrągłe wytworne kołnierzyki, przywodzące na myśl styl Jackie Kennedy...
Dowolność panuje także w noszeniu - teraz nawet te wytworne, dwurzędowe i z paskiem nosi się do całkiem zwyczajnych dżinsów, a sportowe towarzyszą eleganckim spódnicom i butom na obcasie. Jedna zasada się nie zmieniła - jakkolwiek by sobie nie dobierać stroju i dodatków, trzeba to robić tak, by być dobrze ubranym, a nie przebranym. A wtedy nawet szykowny płaszczyk z dżinsami nie razi. Jednak... lepiej jednak założyć do tych dżinsów szpilki.
Wiosenne płaszczyki
