Wytworna czerń na czerwonym dywanie
Seksowne koronki, zmysłowe prześwity i biżuteryjne zdobienia - a wszystko to utrzymane w ponadczasowej kolorystyce. Gwiazdy potwierdzają, że mimo różnorodności panujących trendów, modowa klasyka się nie starzeje. Czerń to zaś najlepszy przepis na wieczorowy look.
Piątkowy pokaz duetu Paprocki & Brzozowski zgromadził w warszawskiej Elektrowni Powiśle tłum gwiazd, które przybyły podziwiać najnowszą kolekcję szczególnie cenionego przez polską branżę modową i show-biznes duetu projektantów. Stroniący na co dzień od skandali i kontrowersji designerzy jak zwykle nie zawiedli fanów swoich projektów, prezentując niezwykle wysmakowaną i różnorodną kolekcję "First time" dedykowaną przyszłym pannom młodym.
Choć na wybiegu dominowała biel, na czerwonym dywanie królowały kreacje w kolorze klasycznej czerni. Jedną ze szczególnie wyrazistych była ta, w której pojawiła się Renata Kaczoruk. Modelka miała na sobie powłóczystą, niemal balową suknię z rozkloszowanym dołem, koronkowymi rękawami i wyjątkowo odważnym dekoltem odsłaniającym wszyty w sukienkę, również wykonany z koronki, stanik. Rozsądnym posunięciem była rezygnacja z biżuterii i lekki, rozświetlający makijaż - w ten sposób bowiem Kaczoruk uniknęła efektu przeładowania.
Wśród zaproszonych gości nie zabrakło też Mai Sablewskiej, która na tę okazję wybrała czarny total look - zawiązywaną pod szyją koszulę z bufiastymi rękawami oraz eksponującą zgrabne nogi marszczoną mini spódnicę. Całość dopełniły szpiczaste botki na szpilce z szeroką cholewką oraz klasyczna torebka Chanel na złotym łańcuszku. Wisienką na torcie była drapieżna czerwona szminka - znak rozpoznawczy ekspertki od stylu.
Do najlepiej ubranych gwiazd wieczoru zaliczyć możemy z całą pewnością Katarzynę Warnke. Aktorka zjawiła się w wyjątkowo klasycznej i zmysłowej stylizacji, prezentując nienaganną figurę w koronkowej sukience o przylegającym do sylwetki fasonie. Składająca się z koronek i prześwitów góra odsłaniająca plecy świetnie współgrała z prostym, ołówkowym dołem kreacji, która sprawiała wrażenie dostojnej i uniwersalnej zarazem. Stylizację Warnke dopełniły czarne szpilki i krwistoczerwona szminka.
Choć obowiązujące w tym sezonie trendy dostarczyły nam wielu zaskoczeń, istnieją pewne fasony, barwy i motywy w modzie, które nie ulegają przedawnieniu - co łatwo zaobserwować na czerwonych dywanach. Zamiast eksperymentować, na wieczorne wyjścia gwiazdy wybierają bowiem przede wszystkim nieśmiertelną klasykę, która szczególnie zimą prezentuje się wytwornie i na wskroś elegancko. (PAP Life)