Ten sposób żywienia wpływa nie tylko na nasze zdrowie fizyczne. Naukowcy ostrzegają
Sposób odżywiania się i nasze samopoczucie jest ze sobą mocno powiązane. Wiedzą o tym naukowcy, którzy przyjrzeli się uważniej dietom, które skupione są na redukowaniu spożywanych kalorii. Jaki mają one wpływ nie tylko na nasze ciało, ale także na nasz umysł?

"Jesteś tym, co jesz". Jak wiele prawdy jest w tym powiedzeniu?
Zdrowe odżywianie się działa na wiele obszarów naszego funkcjonowania - od żołądka i jelit, przez zdrowy wygląd skóry i silne włosy, aż po nasze zdrowie psychiczne.
Naukowcy wciąż jednak badają te obszary, by wiedzieć o odżywianiu się, które nam służy lub nie, jak najwięcej.
Początkiem czerwca 2025 roku czasopismo "BMJ Nutrition, Prevention & Health" opublikowało nowe badania od National Health and Nutrition Examination Survey.
Zebrano dane z próby badawczej ponad 28 tys. dorosłych osób na temat ich diety i objawów depresji.
Chociaż kilka poprzednich badań wykazało, że diety niskokaloryczne mogą mieć pozytywny wpływ na objawy depresji, najnowsze badanie pokazało coś absolutnie przeciwnego.
Na podstawie wypełnionych przez osoby badane ankiet odkryto, że diety ograniczające kalorie powodują wyraźniejsze zmiany nastroju, zwłaszcza u mężczyzn i osób z nadwagą.
Naukowcy prowadzący nowe badanie zauważyli, że w poprzednich projektach uczestnicy stosowali ściśle określone, zbilansowane plany dietetyczne, co niekoniecznie odzwierciedlało dokładne nawyki żywieniowe.
28 525 uczestników wypełniło kwestionariusz dotyczący stanu zdrowia, na podstawie którego oceniano nasilenie objawów depresji.
Następnie badacze z BMJ Nutrition Prevention&Health odkryli, że 7,79 proc. osób zgłosiło objawy depresji, podczas gdy 33 proc. z nich miało nadwagę, a 38 proc. było otyłych.
Z całego badania 87 proc. stwierdziło, że nie stosowało określonej diety. Jednak 2206 osób ograniczało kalorie, 631 stosowało rygorystyczne diety w przypadku takich schorzeń jak cukrzyca, podczas gdy 859 stosowało dietę "ograniczającą składniki odżywcze", ubogą w tłuszcz, cukier, sól, błonnik lub węglowodany.
Nadwaga, depresja i diety niskokaloryczne idą ze sobą ramię w ramię?
Oczywiste jest, że przy nadwadze lub otyłości konieczna jest redukcja spożywanych kalorii, by osoba mogła schudnąć. Jednak to, w jaki sposób i jak dużo kalorii z dziennego zapotrzebowania odejmiemy, ma spory wpływ na nasze zdrowie psychiczne.
Autorzy najnowszych badań odkryli, że diety niskokaloryczne były bardziej powszechne wśród pacjentów otyłych, z nadwagą i najpewniej przyczyną była chęć szybkiego i efektywnego schudnięcia.

Jednocześnie osoby stosujące diety ograniczające kalorie zgłaszały większą liczbę objawów depresyjnych, w tym obniżony nastrój, niski poziom energii i zaburzenia snu. Ich wyniki były wyższe w tym zakresie w porównaniu do osób, które zgłosiły, że nie stosują diety.
Co jest jednak dokładną przyczyną takiego stanu rzeczy? Na podstawie najnowszych badań można wnioskować, że to, w co "inwestujemy" spożywane, już zredukowane kalorie.
"Wiele badań konsekwentnie skupiało się na dietach 'zdrowych' i 'niezdrowych'", czytamy w opisie badania.
Jakość diety u osób ankietowanych miała znaczenie. Osoby, które zgłosiły dietę z większą ilością żywności ultraprzetworzonej, rafinowanych węglowodanów, tłuszczów nasyconych, przetworzonego mięsa i słodyczy, częściej zgłaszały wyższy poziom depresji, a osoby, które jadły więcej posiłków w stylu śródziemnomorskim, miały ogólnie niższe ryzyko depresji.
"Ta dychotomia nie oddaje złożoności rzeczywistych nawyków żywieniowych" - czytamy w opisie badań. Dlatego też wcześniejsze badania nie były tak miarodajne jak te najnowsze, w których lepiej sformułowano pytania w ankiecie.
Restrykcyjne spożycie kalorii może prowadzić do niedoborów białka, witamin i minerałów, co może narazić organizm na stres, nawet gdy stosujemy "zdrową" dietę.
"Wyniki sugerują ostrożność w stosowaniu nadmiernie restrykcyjnych lub niezrównoważonych diet, szczególnie w przypadku osób, które już doświadczają stresu lub wyzwań związanych z wagą" - powiedział główny autor badania dr Venkat Bhat, psychiatra, klinicysta-badacz.
Kiedy ograniczenia dietetyczne mogą mieć wpływ na depresję?
Istnieje kilka powodów, dla których ograniczenie kalorii zaobserwowane w najnowszych badaniach może wiązać się z negatywnym wpływem na zdrowie psychiczne.
Poprzednie badania, w tym badanie Keelera, wykazały, że diety niskokaloryczne powodujące utratę wagi u osób z nadwagą lub otyłością wiązały się ze zmniejszeniem objawów depresji.
Według Keelera, może to być związane zmianami fizjologicznymi, lepszą mobilnością fizyczną lub zwiększoną pozytywną reakcją społeczną.

"Rozpoczęcie stosowania diety ograniczającej kalorie bez utraty wagi może nie przynieść poprawy w przypadku depresji, a na dodatek może być frustrujące lub zniechęcające dla poszczególnych osób, powodując nasilenie depresji" - powiedział Keeler w rozmowie z CNN.
Frustracja i rezygnacja to jednak nie wszystko. Należy pamiętać, że jakość naszego zdrowia fizycznego jest powiązana ze zdrowiem psychicznym.
Gdy kalorie są zbyt ograniczone lub dieta nie dostarcza wystarczającej ilości składników odżywczych, może dojść do zaburzenia procesów fizycznych, co może prowadzić do zmęczenia, problemów ze snem i trudności z koncentracją, a to prosta droga do stanów depresyjnych.
Zdaniem Kary Woodruff - adiunkt University of Utah, która skomentowała wyniki badania w rozmowie z CNN - ekstremalne sposoby stosowania diet niskokalorycznych wiążą się ze zwiększonym lękiem i wyższym ryzykiem wystąpienia zaburzeń odżywiania.