Złoto świeci nocą
Stroje nocne czy wieczorowe? Oglądając propozycje ekskluzywnych firm bieliźniarskich rzeczywiście można mieć rozterki.

Bielizna nocna ostatnio bardziej przypomina szaty królewskie niż dobrze znane nam poczciwe piżamki i podkoszulki. Już same barwy: czerwień, czerń, kolor kremowy, a zwłaszcza złoto kojarzą się raczej z jakimś uroczystym ceremoniałem w blasku tysiąca świec, przy muzyce i szampanie niż ze spokojnym, nocnym odpoczynkiem. Jeśli do tego dodamy blask śliskich jedwabi, delikatną miękkość aksamitu, tajemniczą zwiewność szyfonu i zmysłowość koronek - wówczas najlepiej poczujemy charakter najnowszych tendencji.
Dotyk jedwabiu
Szlachetne, miękkie jedwabie występują w różnych postaciach. Jedwabne atłasy pięknie lśnią, podkreślając zmysłowo linię ciała. Jedwabne aksamity uwypuklają głębię kolorów. Jedwabne szyfony - lekkie jak mgiełka - kuszą swoimi przejrzystościami. Zestawiane razem w jednej nocnej kreacji podkreślają wzajemnie swoją urodę przez kontrasty błysku z matem, przejrzystości z tym, co ukryte.
Mania dwóch kółek w Nałęczowie













Jedwab żakardowy, wytłaczany, i jedwab miejscami tkany jak szyfon, a miejscami jak atłas lub aksamit poprzez zróżnicowanie faktury wyczarowują na tkaninie przepyszne wzory barokowe, secesyjne, orientalne, magiczne...
Koronek czar
Bardzo istotną rolę odgrywają koronki - zarówno te delikatne niczym pajęczyna, jak i te wypukłe, gipiurowe. Ozdabiają brzegi koszulek, ale wykorzystywane są również jako wstawki.
Co roku stałym punktem każdej kolekcji, niezależnie od zmieniających się tendencji kolorystycznych, jest linia czarna. Mimo powszechnego upodobania do czerni rzadko która kobieta wygląda w niej dobrze bez makijażu i innych rozświetlających dodatków. I tu koronki mają nieocenione znaczenie.
Koronkowe wzory rysujące się na tle jasnej skóry dodają świeżości i blasku. Obecnie pojawiają się w miejscach zarezerwowanych dla kreacji wieczorowych. Wypełniają głębokie dekolty na plecach czy też zastępują lampasy na całej długości piżamowych spodni.
Kosmiczne technologie
W kolekcjach bielizny nocnej o charakterze sportowym wykorzystuje się bawełnę merceryzowaną, tkaną z najdłużej czesanych, najdłuższych i najcieńszych nici bawełnianych.
Uzyskana w ten sposób tkanina jest cieńsza, "lepiej oddycha", jest trwalsza, nie deformuje się ani nie traci koloru. Wysoki komfort użytkowania zapewniają także włókna modalowe i taktelowe pozyskiwane z chemicznie obrabianej celulozy. Zachowują one wszystkie właściwości bawełny, ale są od niej delikatniejsze w dotyku, nie gniotą się oraz mają zdolność "regulowania ciepłoty ciała". Włókna chemicznie modyfikowane są często wzbogacane jonami srebra. Ich zadaniem jest eliminowanie nieprzyjemnych zapachów.
Na miarę potrzeb
Wybór odpowiedniej bielizny nocnej to, oczywiście, kwestia osobistych preferencji. Najważniejszy jest komfort. Gdy udajemy się do sypialni, naszemu ciału nic nie powinno przeszkadzać. Należy unikać wpijających się ramiączek, "gryzących" koronek i fasonów krepujących ruchy. Tkaniny, które przylegają do ciała, muszą "oddychać". Ważne, by również zaspokoić własne potrzeby psychiczne i estetyczne.
Niektóre z nas pragną nieustannie otaczać się pięknem, z niego czerpią spokój i siłę. Mogą się zrelaksować tylko wtedy, gdy czują się zadbane i kobiece. To do nich właśnie są adresowane najnowsze kolekcje nocnej bielizny. Inne wyżej cenią sobie prostotę i walory praktyczne. Dla nich przygotowano gładkie nocne koszulki i piżamki z naturalnej bawełny lub bawełny chemicznie modyfikowanej. Są też kobiety, które nie potrafią zasnąć inaczej niż saute - im można polecić, wzorem Marilyn Monroe, kroplę perfum lub rozgrzewające ramiona partnera.
Renata Rychlik