Reklama

Wstydzę się rodziców

Nie lubię wracać wspomnieniami do dzieciństwa. Mój ojciec był alkoholikiem, potem zaczęła pić także moja matka. Trafiłam do domu dziecka.

Na szczęście, "wyszłam na ludzi". Założyłam rodzinę, mam kochającego męża i dwie udane córeczki. Odcięłam się od przeszłości, a przede wszystkim - zerwałam kontakt z rodzicami. Nie mogłam im wybaczyć, że zafundowali mi takie dzieciństwo, po prostu się ich wstydziłam. Co prawda mama poddała się terapii i wyszła z nałogu. Szukała nawet ze mną kontaktu, próbowała wyciągać rękę na zgodę. Ale ja tego nie chciałam, to było dla mnie zbyt trudne. Potem jednak wiele razy zadawałam sobie pytanie, czy dobrze zrobiłam. Może nie ma sensu żywić urazy do rodziców? Przecież to już niczego nie zmieni. Teraz moja starsza córka idzie do pierwszej komunii i zastanawiam się, czy ta uroczystość nie jest dobrą okazją do pojednania z rodzicami. Czy powinnam ich zaprosić na komunię ich wnuczki?

Reklama

Lidia, 36 lat

Co robić w takiej sytuacji? Masz takie doświadczenia i chcesz się nimi podzielić z czytelnikami "Chwili dla Ciebie"? Skomentuj. Cały artykuł z waszymi komentarzami ukaże się w numerze 19 (w sprzedaży od 12 maja br. ) i na stronie:

www.kobieta.interia.pl/sprawy-rodzinne

Osoby na zdjęciu są modelami i nie mają nic wspólnego z opisywaną historią.

Chwila dla Ciebie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama