Żona Warszawy szczerze o depresji: "Wybiegałam zalana łzami"

Estera Oramus

Oprac.: Estera Oramus

Gościnią kolejnego odcinka podcastu wideo "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze" jest Kasia Przydryga - fotografka, blogerka oraz mama jedynastoletnich bliźniaków: Vivi i Oliviera. Z Igorem Nowińskim "żona Warszawy" rozmawiała m.in. na temat macierzyństwa, fotografii, depresji oraz relacji z innymi uczestniczkami programu "The Real Housewives. Żony Warszawy". Cały odcinek dostępny poniżej.

Kasia Przydryga w programie "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze"
Kasia Przydryga w programie "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze"INTERIA.TV

Kasia Przydryga - "The Real Housewives. Żony Warszawy"

Kasia Przydryga to fotografka specjalizująca się w fotografii dziecięcej mody oraz promocji luksusowych hoteli i marek. Jest również matką jedenastoletnich bliźniaków, córki Vivi i syna Oliviera.

Jak tłumaczy, jej droga do osiągnięcia sukcesu była pełna trudności. Zmuszona była zamieszkać z dziećmi u swojej matki, co skłoniło ją do pomysłu rozpoczęcia fotografowania dzieci i publikowania ich zdjęć na blogu. Już w 2012 roku jej blog został uhonorowany tytułem "Bloga Roku". Dzięki temu Kasia szybko zyskała uznanie i zaczęła otrzymywać propozycje współpracy od znanych polskich i zagranicznych marek.

Kaisa Przydryga o depresji: "Wypstrykałam się z endorfin"

W programie "The Real Housewives. Żony Warszawy" Kasia znana jest ze szczerości oraz otwartości i pozytywnego nastawienia do innych uczestniczek. Ma poczucie humoru oraz wydaje się być pełną życia optymistką, jednak, jak opowiedziała w rozmowie z Igorem Nowińskim, zmagała się również z depresją. Kiedy choroba wkroczyła w życie blogerki? W podkaście "Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze" opowiada:

Mnie to mój psychiatra wytłumaczył w ten sposób: ja poszłam do niego, ale nie wiedziałam, dlaczego do niego idę, wiedziałam, że sobie nie radze z codziennością, zaczęło mnie coś przytłaczać, i to były takie momenty, kiedy wybiegałam zalana łzami, więc to było takie - co się ze mną dzieje? Więc jak poszłam do psychiatry i mówię: "Wie pan, to w ogóle do mnie nie pasuje". Ja jestem zawsze pełna energii, głośna, śmieszkowata, z dużym dystansem i poczuciem humoru, pozytywnie nastawiona do życia
Wszystkie ciężkie chwile w ogóle mnie nie ruszały, bardziej mnie tak napędzało, było dla mnie motorem. Wszystko mi się nakręcało, że muszę się realizować. Mnie to pan wytłumaczył, że w pewnym momencie ja się wypstrykałam z endorfin i mój organizm tyle przeżył, w pewnym momencie dochodzimy do ściany, że to już jest koniec, nie mam baterii i trzeba wziąć oddech i się troszeczkę naładować
dodaje kobieta

Kasia w rozmowie z Igorem Nowińskim tłumaczy również, że nie miała łatwego życia, ale to właśnie jej nastawienie pomagało jej zmagać się z przeciwnościami losu. Fotografka samotnie wychowywała dwójkę bliźniaków, miała problemy finansowe, musiała zamieszkać z matką, która jednak okazała być się dużym wsparciem dla gwiazdy.

"Żony Warszawy. Historie Prawdziwsze": Katarzyna PrzydrygaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas