Greckie lato na polską jesień: Rodos, Kos, Zakynthos

Prezentacja partnera

Wyspa Kos, ojczyzna ojca medycyny - Hipokratesa, położona w północno-wschodniej części Morza Egejskiego, zachwyca swoją różnorodnością. We wrześniu i październiku na Kos wciąż panują przyjemne temperatury (średnia temperatura we wrześniu wynosi w ciągu dnia aż 28 stopni Celsjusza!). Łagodny klimat sprzyja odkrywaniu uroków tej wyspy. Z pewnością turyści z Polski nie będą zawiedzeni plażami - piękny biały piasek i lazurowa woda zapierają dech w piersiach i zachęcają do uprawiania sportów wodnych: windsurfingu, kitesurfingu czy pływania na SUP-ach. Wyspa Kos dzięki zróżnicowanemu ukształtowaniu terenu jest również świetnym miejscem na wypady rowerowe.

Dla miłośników historii i kultury Kos oferuje bogactwo zabytków, a greckie korzenie przeplatają się tu z wpływami tureckimi. Uwagę zwraca również fakt, że obok obiektów o ogromnej wartości archeologicznej, wyrasta nowoczesna infrastruktura, dzięki której turyści mogą wygodnie korzystać z ogromnej bazy noclegowej, oferty gastronomicznej i rozrywkowej. W okolicy znajduje się również mnóstwo mniejszych wartych zwiedzenia wysepek. Świetnym kierunkiem na jednodniowy rejs jest wulkaniczna wyspa Nissyros, na której znajduje się krater wulkanu hydrotermalnego.

Jeśli rozważamy wakacje na Rodos, warto wiedzieć, że zachodnie wybrzeże wyspy jest idealnym miejscem dla miłośników sportów wodnych. To po tej stronie wyspy mocniej wieje i są większe fale. Z kolei wybrzeże wschodnie jest spokojniejsze i oferuje więcej piaszczystych plaż, idealnie więc nadaje się na błogi wypoczynek.

Ale wakacje na Rodos to nie tylko możliwość odpoczynku na przepięknych plażach, ale także prawdziwe kulturowe przeżycie. W przeszłości wyspa przechodziła z rąk do rąk: była pod panowaniem arabskim, włoskim, niemieckim oraz tureckim. Dopiero w roku 1947 przekazano ją Grecji. Wprawne oko dostrzeże zatem wpływy tych wszystkich kultur w architekturze i zabytkach.

Na szczególną uwagę zasługuje stare miasto Rodos. W jego murach kryje się kawał historii - w końcu było jednym z najważniejszych ośrodków kulturalnych i handlowych starożytnej Grecji. Wejście do portu wieńczył słynny posąg, jeden z siedmiu cudów świata starożytnego, 30-metrowy Kolos z Rodos. Do świadomości współczesnych przeszedł wyłącznie dzięki przekazom ustnym i pisanym, dziś w jego miejscu stoi jeleń i łania, ale zwiedzając miasto, z pewnością poczujemy dawną potęgę, której zwieńczeniem był ów pomnik.

Wrzesień i październik stanowią dobry czas na zwiedzanie, gdyż upały letniego sezonu nieco osłabną. Warto skorzystać z przyjemnych temperatur, by zwiedzić najważniejsze zabytki wyspy, zanurzyć się w kulturze lokalnej, spróbować tradycyjnych potraw i czerpać garściami z greckiej gościnności.

Na wyspie Zakynthos we wrześniu i październiku nie uświadczymy tłumów turystów, dzięki czemu z oszałamiających plaż o białym piasku i turkusowych wodach będziemy korzystać niemal na wyłączność. Bez obaw, panująca w tym czasie pogoda nadal sprzyja kąpielom i relaksowi. We wrześniu możemy jeszcze zaobserwować żółwie Caretta caretta, które przybywają właśnie na te wybrzeża, szczególnie na plaże zatoki Laganas na południu wyspy, by składać jaja.

Niewątpliwie atrakcją wyspy jest także Zatoka Wraku, czyli plaża, na której znajduje się wrak statku płynącego do Albanii. Niestety ze względów bezpieczeństwa (z powodu osuwania się ziemi) przynajmniej do końca października 2023 roku plaża oraz klif są zamknięte dla turystów. Wrak można zobaczyć, ale z pobliskiego punktu widokowego lub z pokładu statku.

Bujna zieleń, turkusowe wody morza, wapienne klify i zapach miodu pomarańczowego - takie doznania czekają na nas na wyspie Zakynthos. Warto wybrać się tam wczesną jesienią, kiedy ceny są bardziej przyjazne dla portfela, dostępność miejsc noclegowych nie sprawia problemów, a pogoda jest nadal wspaniała - temperatury są wprost idealne dla rodzin z małymi dziećmi.

Na Kos, Rodos i Zakynthos oraz Korfu, Kretę Wschodnią i Zachodnią, Cypr, Chalkidiki i Riwierę Olimpu dotrzemy m.in. z lotniska we Wrocławiu. Warto lecieć właśnie we wrześniu lub w październiku, kiedy nie jest już zbyt gorąco na zwiedzanie i jeszcze zbyt zimno na plażowanie, a woda utrzymuje wysoką temperaturę po letnich upałach. W dodatku unikniemy w tym czasie tłumów i możemy cieszyć się niższymi cenami noclegów. To świetna okazja, by doświadczyć wyjątkowej atmosfery greckich wysp.

Prezentacja partnera