Jaskinia Jaskółek kryje w sobie niezwykłą tajemnicę
To jedno z bardziej niezwykłych miejsc na świecie. Jest często nazywana ósmym cudem świata i nic w tym dziwnego. Jaskinia Jaskółek jest okrągłą dziurą prowadzącą w głąb ziemi. Zaskakuje swoim pięknem i wielkością oraz... mieszkańcami, którzy w niej żyją!
Jaskinia Jaskółek znajduje się na terenie Aquismón w stanie San Luis Potosi w Meksyku. Wśród gęstej zieleni tropikalnego lasu wyłania się otwór o średnicy 60 metrów.
Ciemny okrąg kryje w sobie prawie 400 metrów głębokości, a oznacza to, że zmieściłby się tam budynek Empire State Building.
Ta piękna jaskinia studniowa, którą odkryto w 1966 roku, kryje w sobie niezwykłe życie.
Jest jedną z największych tego typu jaskiń znanych człowiekowi.
Powstała ona na skutek erozji i ma kształt stożka, gdzie najwęższą część spotykamy u jej wejścia. Podstawą jaskini jest dno o wymiarach 300x135metrów, na które dotarło niewielu szczęśliwców.
Wapienna "studnia" przyciąga jak magnes miłośników jaskiń z całego świata z kilku powodów.
Tajemnicze dźwięki jaskini
Szybko okazało się, że meksykańska jaskinia jest... zamieszkała! Jej nazwa nie wzięła się znikąd. Zawdzięcza ją ona ptakom, które pokochały wapienne luki w ścianach jaskini i znalazły tam dla siebie schronienie.
Co ciekawe, jaskółki to gatunek ptaka, który jest tutaj najrzadziej spotykany. Królują za to jerzyki oraz zielone papugi. Dźwięki jakie razem wydają, faktycznie mogą przywodzić na myśl głównie jaskółki, stąd nazwa tego miejsca.
Poranki i wieczory w jaskini są niezwykłe dzięki tym ptakom. Rano, by wydostać się z czeluści otworu, wzlatują kręgami do ujścia jaskini. Temu zjawisku towarzyszy niesamowity jazgot.
Wieczorem zaś całe stada pikują w dół jaskini, wracając do swoich gniazd. Odbywa się to ze złożonymi wzdłuż tułowia skrzydłami. Dopiero gdy ptak jest nieco powyżej wysokości swojego gniazda, rozpościera skrzydła, zatrzymując swobodne spadanie.
Spektakl ten jest chętnie oglądany przez turystów, którzy uwieczniają go na zdjęciach i nagraniach.
Skok w nieznaną głębię
Jaskinia Jaskółek stała się ulubionym miejscem fanów sportów ekstremalnych. Na jej dno można dostać się zjeżdżając na linie, wyznaczoną drogą.
Zjazd ten może trwać nawet godzinę i był najczęściej wybieraną formą eksploracji jaskini. Osoby pragnące mocniejszych doznań i chcące większego skoku adrenaliny nie zadawalały się takim sposobem zejścia.
Wybierały one wówczas BASE jumping, czyli skok ze spadochronem. Uprawianie tego sportu w jaskini jest jednak dyskusyjne z powodu zakłócania spokoju mieszkającym tam ptakom.
Dlatego też obecnie nie ma możliwości ani zjazdów na dno jaskini, ani skoków ze spadochronem z uwagi na ochronę ptactwa.
Niebezpieczeństwa kryją się w zakamarkach
Ptaki to niejedyni mieszkańcy Jaskini Jaskółek. Okazuje się, że po dostaniu się na jej dno możemy spotkać tam inne, zagrażające już zdrowiu i życiu człowieka gatunki zwierząt.
Znajdziemy tam skorpiony, stonogi, owady oraz jadowite węże.
Dodatkowo podłoże jaskini uformowane jest z... guano, czyli nagromadzonych z czasem odchodów ptaków i nietoperzy. O ile często może stanowić nawóz, bo zawiera potas, azot i fosforany, to w takim natężeniu może wywołać u ludzi histoplazmozę.
Był to kolejny powód, by zakazać zwykłym turystom odwiedzania tego miejsca. Obecnie ciekawscy mogą obserwować jaskinię tylko u jej wejścia, a wnętrze jaskini zarezerwowane jest wyłącznie dla wykwalifikowanych badaczy.
***
Zobacz również:
Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ>>>
