Alergia znika aż się kurzy: Jak sprzątać w domu alergika?
Nie kwitnące kwiaty i słoneczna pogoda, a katar i zaczerwienione oczy są dla alergików nieuchronnym zwiastunem wiosny. Niemniej osoby dotknięte alergią mogą odczuwać dyskomfort także jesienią i zimą, przebywając w domowym zaciszu. Na szczęście wiele alergenów można wyeliminować dzięki sumiennym i systematycznym porządkom.
Do najczęściej uczulających czynników należą roztocza, kurz oraz sierść zwierząt. Niższe temperatury na zewnątrz rzadziej skłaniają nas do otwierania okien i wpuszczania świeżego powietrza. Przez to nawet bardzo dokładne zamiatanie i odkurzanie nigdy nie jest w 100% skutecznie, gdyż dużo drobinek zwyczajnie unosi się w powietrzu, by po krótkim czasie znów osiąść na domowych sprzętach i podłodze. Jak temu zaradzić? Odpowiedzią są porządki z użyciem innowacyjnego sprzętu, który pozwoli na dobre wyeliminować uczulające czynniki z naszego domu.
Jak wykurzyć kurz?
- Jednym z bezcennych akcesoriów do sprzątania w domu alergika jest mop parowy, który wykorzystując siłę gorącej wody usuwa aż 99,9% bakterii i to bez konieczności stosowania środków chemicznych. Ponadto mokra powierzchnia wkładu czyszczącego idealnie przyciąga kurz, którego odkurzacz nie jest w stanie usunąć, nie rozpylając go i nie pozwalając na jego uwolnienie po zakończeniu sprzątania. Wybierając innowacyjny model o trójkątnej budowie końcówki (np. Mop parowy Vileda), bez większych problemów idealnie wyczyścimy wszystkie narożniki i zakamarki domu. To właśnie tam najchętniej zbiera się kurz, który zarazem bardzo trudno jest dokładnie usunąć - mówi Piotr Piecha, ekspert marki Vileda.
Mop parowy najczęściej wyposażony jest również w nakładkę przeznaczoną do czyszczenia dywanów. Rozwiązanie to jest bardzo praktyczne przy usuwaniu nagromadzonej sierści zwierząt, która w zbyt dużych ilościach może wywołać niemiłe objawy nawet u osób nie będących alergikami.
Hierarchia porządków
Podłogi to jednak nie wszystko. Kurz osadza się bowiem wszędzie, także na półkach, szafkach, blatach, sprzętach i elementach dekoracyjnych wnętrz. By skutecznie usunąć z nich kurz najlepiej zdać się na sprawdzony zestaw ściereczek. Czynności porządkowe zajmą nieporównanie mniej czasu, jeśli nie sięgniemy po pierwszy z brzegu produkt, lecz po taki, którego innowacyjne właściwości zamieniają sprzątanie w czynność prostą, szybką i przyjemną.
- Ściereczki do kurzu z mikrofibry dzięki bardzo drobnym włóknom i elektrostatycznych właściwościom idealnie przyciągają kurz, bez użycia dodatkowych środków czyszczących (np. Staub od Viledy). Dla lepszego efektu możemy najpierw odkurzyć powierzchnie na sucho, a następnie na mokro. Ściereczki wzbogacone warstwą PVA są znacznie bardziej chłonne, przez co już po jednym przetarciu wycierają do sucha, bez smug i zacieków (np. Actifibre) - wyjaśnia Piotr Piecha. Zbyt szybkiemu osadzaniu się kurzu możemy zapobiec stosując dodatkowo płyn antystatyczny. Aby sprzątanie było najefektywniejsze rozpocznijmy je od najwyżej położonych półek i przedmiotów, pozostawiając podłogi na sam koniec.
Stop roztoczom
Nie każdy wie, że znacznie częstszą przyczyną reakcji alergicznych jest wbrew pozorom nie sam kurz, a obecne w nim roztocza (1 gram kurzu może pomieścić ich aż 10.000). Samo odkurzanie na niewiele się zda, jeśli pominiemy wszelkie tekstylia, w których roztocza lubią przebywać. Na szczęście istnieje prosty sposób jak je wyeliminować, szczególnie jesienią i zimą. Wystarczy, że pościel, firany, czy zasłony wystawimy na kilka godzin na balkon, a później wypierzemy w wyższej temperaturze. Żyjątka te nie tolerują bowiem temperatur poniżej 20o i powyżej 50oC.
O ile na część czynników uczulających, zwłaszcza tych pochodzących z zewnątrz, mamy niewielki wpływ, o tyle dzięki precyzji innowacyjnych artykułów do sprzątania oraz zmyślnej taktyce możemy w znacznym stopniu uwolnić się od alergenów.