Bez niego nie ma świąt. Odciąży nerki i wątrobę, nakręci mózg do działania

Mak, zwłaszcza przed Bożym Narodzeniem, jest odmieniany przez wszystkie kulinarne przypadki. To właśnie te drobne ziarenka wykorzystywane są masowo w przemyśle spożywczym, ale jest również niezbędny, aby przygotować świąteczne rarytasy. Okazuje się, że sam mak - zjadany w racjonalnych ilościach - jest bardzo dobry dla naszego organizmu, więc warto się zainteresować, co takiego w sobie ma i kto powinien częściej po niego sięgać.

Mak przed świętami jest odmieniany przez wszystkie kulinarne przypadki
Mak przed świętami jest odmieniany przez wszystkie kulinarne przypadki123RF/PICSEL

Mak: nie trzeba go nikomu przedstawiać

Mak to roślina, która powszechnie rośnie w Polsce i można ją spotkać zarówno na łąkach, jak i przebijającą się wśród zbóż. Jego nasiona, czyli drobne, niebieskie ziarenka, wykorzystywane są masowo w przemyśle: spożywczym, kosmetycznym oraz farmaceutycznym. Mak można kupić bez problemu w sklepach: zarówno same ziarna, które wymagają pewnych przygotowań przed spożyciem, jak również jako gotowy produkt. Takie masy makowe są szczególnym obiektem pożądania przed świętami, ponieważ wtedy w domach przygotowuje się rolady, makowce oraz kutię - czyli tradycyjne potrawy bożonarodzeniowe.

Ze względu na specyficzne właściwości, mak jest uprawiany przez wyspecjalizowanych przedsiębiorców, a jego samodzielne wysiewanie w Polsce nie jest legalne.

„Ewa gotuje”: Makowiec z kratkąPolsat

Co można znaleźć w maku?

Makowiec na kruchym cieście na pewno urozmaici świąteczną biesiadę
Makowiec na kruchym cieście na pewno urozmaici świąteczną biesiadęCanvaProINTERIA.PL

O maku mówi się najczęściej w kontekście kulinariów, ale okazuje się, że można go jeść na zdrowie. Dlaczego? Ponieważ ziarenka zawierają wiele cennych substancji odżywczych, które są korzystne dla naszego zdrowia. Warto zacząć od pakietu witamin. Najcenniejsza jest witamina B6, która poprawia funkcjonowanie układu odpornościowego, więc jej suplementowanie jest wskazane, jeśli chcemy zmniejszyć prawdopodobieństwo występowania infekcji. Ponadto mak jest skarbnicą tzw. witaminy młodości, czyli E. To silny przeciwutleniacz, który rozprawia się z wolnymi rodnikami, co w efekcie pomaga odtruwać organizm i odciążyć nerki oraz wątrobę, a także może zmniejszać ryzyko chorób cywilizacyjnych. Ponadto witamina E doskonale oddziałuje na skórę: pomaga się jej szybciej regenerować, usuwa przebarwienia oraz redukuje zmarszczki.

Co prawda, mak ma skromną reprezentację witamin, ale za to nadrabia liczbą pierwiastków. Na liście znajdują się:

  • potas - doskonały, by serce pracowało jak dzwon,
  • wapń - idealny dla mocnych kości i zębów,
  • magnez - redukuje skutki przewlekłego stresu i wspiera pracę mózgu,
  • żelazo - zapobiega anemii i wzmacnia krew,
  • cynk - podkręca odporność oraz dba o kondycję skóry, włosów i paznokci.

Dlaczego jeszcze mak jest taki cenny? Wystarczy dodać, że zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które są niezbędne, aby serce i mózg działały na pełnych obrotach.

Mak na zdrowe jelita

Mak ma szereg właściwości odżywczych, które są korzystne dla zdrowia
Mak ma szereg właściwości odżywczych, które są korzystne dla zdrowia123RF/PICSEL

Jeśli dobra kondycja jelit jest dla nas priorytetem, to spożywanie maku w racjonalnych ilościach pomoże nam osiągnąć cel. Dlaczego? Ponieważ to doskonałe źródło błonnika, a - jak wiadomo - to największy sprzymierzeniec jelit. Nie tylko pomaga się im oczyszczać, ale także poprawia procesy trawienne i może dawać uczucie sytości, a to pomaga łatwiej opanować napady wilczego głodu pomiędzy posiłkami. Należy pamiętać, że błonnik pokarmowy jest również cenny dla naszego układu krążenia, ponieważ może redukować ilość tzw. złego cholesterolu.

Wiadomo już, że dzięki obecności błonnika mak jest dobry na kondycję jelit, ale nie jest idealny na odchudzanie, więc nie powinno się go zjadać bardzo dużo. Dlaczego? Ponieważ 100 gramów maku to aż 500 kcal.

Walory smakowe maku: to musisz wiedzieć

Przed dodaniem maku do potraw, trzeba go sparzyć albo moczyć w mleku
Przed dodaniem maku do potraw, trzeba go sparzyć albo moczyć w mleku123RF/PICSEL

Suchy, surowy mak powinien mieć nieco słodki smak po rozgryzieniu. Nie powinno się stosować go do świątecznych łakoci, jeśli czujemy, że jest zjełczały, ponieważ wypieki stracą swoje walory.  Jeśli już go kupiliśmy i chcemy, aby szybko się nie zepsuł, trzeba przechowywać go w suchym i szczelnym opakowaniu. Jak przygotować mak, aby wydobyć z niego jak najlepszy smak? Można zrobić to na kilka sposobów: jeśli chcemy użyć go jako posypkę do wypieków, można go podprażyć chwilę na suchej patelni. Jeśli zaś będziemy go mielić i dodawać do słodkich mas, trzeba go porządnie przepłukać na drobnym sicie wyłożonym ścierką, a później albo moczyć w mleku, albo sparzyć gorącą wodą.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas