Błędy, których należy unikać podczas ćwiczeń

Sprawdź, co jest napisane na odwrocie energetyzującego batonika, którego zjadasz przed siłownią. Wiele z takich produktów naładowane jest cukrem, który szybko przestanie działać i wspierać twoje ciało. Zwróć także uwagę na to, jak czujesz się podczas wysiłku. Każdy trawi nieco inaczej, ale zasada „poczekaj pół godziny, zanim pójdziesz pływać” odnosi się do wszystkich. Jeśli twój ostatni posiłek nie zostanie dobrze przetrawiony zanim zaczniesz ćwiczyć, twój organizm zacznie wspierać twoje mięśnie i przestanie wspomagać procesy trawienne. Może to spowodować poważny ból brzucha. Eksperci doradzają spożywanie lekkostrawnych posiłków o dużej zawartości protein.

Wszyscy lubimy się czasem ponabijać z tych, który dwa razy podniosą ciężar, a potem odpoczywają pół godziny, spacerując po całej siłowni, robiąc zdjęcia i pisząc sms-y. Zaskoczy cię zapewne ile właściwie czasu przeciętny użytkownik siłowni potrzebuje na odpoczynek między powtórzeniami. Jeżeli nie zależy ci na budowaniu masy mięśniowej (góry mięśni), twój czas odpoczynku nigdy nie powinien trwać dłużej, niż czas wysiłku. Zazwyczaj nie powinieneś odpoczywać dłużej, niż połowę czasu poświęconego na ćwiczenie. Im dłużej odpoczywasz, tym mniej kalorii spalasz.

Musisz uświadomić sobie, że ból oznacza, że twoje ciało chce powiedzieć ci, że coś jest nie tak. Zwalczanie samego bólu za pomocą tabletek, nie jest dobrym rozwiązaniem i może być niebezpieczne. Maskując ból narażasz się na kontuzję. W 2013 roku opublikowany został artykuł medyczny, w którym udowodniono, że maratończycy, którzy biorą leki przeciwbólowe przed startem, są pięciokrotnie bardziej podatni na skurcze mięśni brzucha, problemy

z mięśniem sercowym i krwawieniem wewnątrz przewodu pokarmowego. Leki przeciwbólowe hamują działanie enzymów regulujących produkcję prostaglandyn, dzięki którym możesz odczuwać ból. Naukowcy uważają, że może to dotyczyć także osób trenujących na siłowni. Jeśli czujesz ból, a twoje ciało jest opuchnięte, to prosta wiadomość – czas na dzień wolny.

Nie jest ważne, czy lubisz swój plan ćwiczeń. Powinieneś go zmienić co cztery lub sześć tygodni. Jeśli stale wykonujesz te same ćwiczenia o takim samym natężeniu, nie zwiększasz wymagań wobec swojego ciała i, właściwie, marnujesz czas. Twoje ciało dostosowuje się do konkretnych zadań (ćwiczenia, powtórzenia, intensywność, odporność), które przed nim stawiasz. Ciało jest jak inteligentna maszyna, kiedy przyzwyczai się do rodzaju ćwiczeń, jakie ma wykonywać, zacznie oszczędzać energię i spalać mniej kalorii. Oczywiście wprowadzanie zmian nie oznacza rezygnowania z ulubionych ćwiczeń. Wystarczą małe zmiany, na przykład inna liczba powtórzeń, zwiększenie szybkości, intensywności, czy dokładanie ciężaru.