Co zrobić z przelanym skrzydłokwiatem?
Skrzydłokwiaty to jedne z tych roślin, które często są obecne w naszych domach. Swoją uwagę przykuwają nie tylko pięknymi liśćmi, ale także kwiatami, które wybijają się spomiędzy zielonego pokroju. Aby uzyskać piękny wygląd skrzydłokwiatu, trzeba się troszkę napracować i otoczyć go opieką. Jednym z niezbędnych zabiegów, który sprawi, że roślina będzie w pełnej krasie, jest regularne podlewanie. A co zrobić, kiedy przez naszą nadgorliwość zaaplikowaliśmy zbyt dużą dawkę wody? To może niechybnie doprowadzić do śmierci rośliny, ale jest jeszcze szansa na jej odratowanie. Co zrobić z przelanym skrzydłokwiatem? Przekonajmy się!
Spis treści:
Tajniki uprawy skrzydłokwiatu
Co zrobić, żeby skrzydłokwiat był w pełnej krasie? Trzeba - rzecz jasna - zapewnić mu odpowiednie warunki w domu. Najpierw należy zastanowić się nad dobrym dla niego miejscem: skrzydłokwiat preferuje stanowiska jasne, ale też nie zbytnio nasłonecznione, bo nadmiar promieni może poparzyć liście. Najlepiej, aby ustawić go na stanowisku ze światłem rozproszonym albo ok. dwóch metrów od południowego okna, jeśli taką ekspozycję mamy w pomieszczeniu. Oczywiście, żeby skrzydłokwiat zakwitł, potrzebuje dawki nawozów, które pomogą mu wytworzyć atrakcyjne kwiatostany. Można posiłkować się gotowymi preparatami, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć po domowe specyfiki. Dla skrzydłokwiatu odpowiednie będą:
- odrobina fusów kawy lub słaby kawowy wywar,
- odstana woda z czosnkiem,
- niesolony wywar po gotowanych warzywach,
- nawóz ze skórek bananów.
Oczywiście, samo nawożenie to tylko połowa sukcesu, ponieważ skrzydłokwiat potrzebuje odpowiedniej dawki wilgoci. Jak mu ją zapewnić? Przede wszystkim zraszaniem liści oraz regularnym podlewaniem tak, aby ziemia była stale delikatnie wilgotna. Jednak, gdy mamy zbyt ciężką rękę, to wtedy łatwo o przelanie, co skutkuje gniciem korzeni, atakiem chorób grzybiczych oraz szkodników.
Jak poznać, że skrzydłokwiat jest przelany?
Wbrew pozorom, trudno jednoznacznie rozpoznać, że skrzydłokwiat jest przelany. Jak się taki stan objawia? Tym, że liście są zwinięte i wyglądają na zwiędnięte, co może błędnie sygnalizować, że potrzebuje jeszcze więcej wody. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ pod wpływem nadmiaru wilgoci korzenie rośliny są porażone przez pleśń i grzyby, co skutkuje, że nie mogą pobierać prawidłowo wody. Zatem, kiedy należy podlewać skrzydłokwiat? Wtedy, gdy bryła korzeniowa jest delikatnie przesuszona, ale wtedy i tak trzeba podlewać roślinę z umiarem.
A co zrobić, jeśli faktycznie skrzydłokwiat jest przelany? Trzeba podjąć zdecydowane kroki, ponieważ jest szansa go uratować.
Sprawdź, w jakim stanie jest skrzydłokwiat!
Jeśli przelaliśmy skrzydłokwiat, to musimy faktycznie działać zdecydowanie, ale panika nie popłaca. Zabiegiem ratującym roślinę jest przesadzanie. Jednak wcześniej trzeba sprawdzić stan korzeni - jeśli są porażone przez chorobę grzybiczą, to trzeba odpowiednio się nimi zaopiekować. W jaki sposób? Wystarczy wyjąć całą bryłę korzeniową i dokładnie ją obejrzeć w celu znalezienia wykwitów pleśni. Jeśli są widoczne, całą mokrą ziemię trzeba wyrzucić, chore korzenie odciąć zdezynfekowanym sekatorem, a następnie całość spryskać płynem grzybobójczym. Dopiero wtedy roślinę trzeba umieścić w nowej ziemi oraz doniczce. Należy pamiętać, że tak uratowany skrzydłokwiat przez jakiś czas nie może być podlewany!
Jeśli zaś korzenie nie są zgniłe, ale jedynie mokre, wystarczy je osuszyć, a dopiero później umieścić w nowej glebie.
Zapobiegaj przelewaniu roślin!
Jeśli mamy tendencje do przelewania i na sumieniu mamy już kilka skrzydłokwiatów, to trzeba takim sytuacjom zapobiegać w przyszłości. Idealnie byłoby, gdyby pilnować dawek wody. Jeśli trudno nam zmienić swoje przyzwyczajenia, można sobie pomóc w łatwy sposób. Rozwiązania są dwa i oba wiążą się z podjęciem działań już na etapie wsadzania skrzydłokwiatu do doniczki.
- Na dnie doniczki trzeba stworzyć warstwę drenażową: z potłuczonej ceramiki, kamyczków czy keramzytu. Oczywiście, dno pojemnika musi mieć otwory odpływowe.
- Wymieszać glebę z hydrożelem. Pod wpływem wody pęcznieje i ją chłonie, a później stopniowo oddaje tak, by utrzymać odpowiednią dawkę wilgoci.
Polecamy także:
