Reklama

Cztery proste triki, które pomogą ci błyszczeć w sylwestra

Do zabawy sylwestrowej pozostały już tylko godziny. Niezależnie od tego, czy spędzasz ją na domówce w gronie znajomych, w klubie czy na eleganckim balu, na pewno chcesz wyglądać świetnie i czuć się komfortowo. Oto cztery triki "last minute", które pomogą ci przeżyć sylwestra marzeń.

Dieta "dzień przed"

Sylwester już jutro, a ty wciąż jeszcze odczuwasz skutki świątecznego obżarstwa? Jeśli boisz się, że nie uda ci się "wcisnąć" w sylwestrową kreację, już teraz wprowadź szybki i bardzo prosty plan naprawczy:

- aż do sylwestra zrezygnuj z mięs, chleba, serów, słodyczy i alkoholu

- mocno ogranicz spożycie orzechów, kawy, oleju i oliwy z oliwek oraz owoców

- jedz bez obaw warzywa i jajka, możesz również pozwolić sobie na chude mięso

- pij dużo wody oraz wody z cytryną, zrezygnuj całkowicie z warzywnych i owocowych soków oraz herbaty

- jedz częściej, ale bardzo małe porcje i pod żadnym warunkiem nie stosuj głodówki - nie przyniesie już spektakularnych rezultatów, a ty wieczorem rzucisz się na jedzenie i alkohol. Skutki mogą być opłakane! 

Reklama

Szybki masaż

Dzień przed imprezą sylwestrową nie uda ci się już umówić na drenaż limfatyczny lub masaż bańką chińską (przynoszą rewelacyjne efekty i działają natychmiast!), ale nie wszystko stracone! Taki masaż możesz wykonać sama w domu:

- w wieczór poprzedzający imprezę zrób dokładny peeling całego ciała (najlepszy będzie peeling solny lub cukrowy), a zabieg zakończ zimnym prysznicem. 

- dokładnie wysusz ciało i przygotuj specjalną szczotkę lub szorstką rękawicę do masażu.

- zacznij od pięt i wykonuj mocny masaż (kolistymi ruchami!) pamiętając o kolejności - najpierw stopy, łydki, uda, brzuch, plecy, dekolt, ręce oraz dłonie. Taki masaż powinien trwać przynajmniej dziesięć minut, tak byś mogła poświęcić trochę uwagi każdej części swojego ciała. 

- w najbardziej problematyczne miejsca wsmaruj intensywnie wyszczuplający i rozgrzewający balsam i owiń się folią spożywczą. Połóż się wygodnie i przykryj ciepłym kocem - ten zabieg jest skuteczny tylko w bardzo wysokiej temperaturze. Jest szansa, że czując przyjemne ciepło zaśniesz, a wtedy zadziała jeszcze szybciej! 

Makijaż "last minute"

Do zabawy sylwestrowej pozostały już zaledwie minuty, a ty dopiero wróciłaś z pracy? Pewnie nie zdążysz już przygotować wszystkiego, co sobie zaplanowałaś, a chciałabyś wyglądać na zadbaną i wypoczętą? Nic straconego! Makijaż "na ostatnią chwilę" powinien wystarczyć! 

- jeśli masz drobne zmarszczki, a twoja cera jest zmęczona i przesuszona, najpierw dokładnie ją oczyść, użyj mocno nawilżającego kremu, następnie nałóż lekki i rozświetlający podkład. Nawet jeśli kuszą cię mocno kryjące, ciężkie pudry, lepiej z nich zrezygnuj. Taki puder tylko podkreśli zmarszczki i smutną, zmęczoną cerę. 

- na drobne przebarwienia i wypryski użyj zielonego korektora, a z opuchlizną pod oczami powinny poradzić sobie płatki chłodzące, które kupisz w każdej drogerii - te zabiegi zajmą ci zaledwie kilka minut. 

- usta podkreślisz obrysowując je kredką na skraju konturu i nakładając na środek warg odrobinę błyszczyku.

- pewnie zabraknie ci czasu na idealnie podkreślone "kocie oko"? Nie szkodzi! Nałóż na powieki biały, matowy cień, a w kącikach oczu rozprowadź kosmetyk w kolorze grafitu lub czerni - nie musisz być perfekcyjna - teraz na topie są niedbałe, nonszalanckie makijaże oczu. Odrobina tuszu do rzęs i make-up gotowy - przypadkowo rozmazany tusz szybko usuniesz za pomocą kremu nałożonego na patyczek kosmetyczny - warto znać ten trik. 

Zestaw ratunkowy

W sylwestra zdarzyć się może dosłownie wszystko, również wpadka. By jej zapobiec, warto mieć pod ręką zestaw ratunkowy, który zmieści się nawet w niewielkiej torebce, a w nim:

- kosmetyki do poprawek makijażu oraz bibułki matujące

- wsuwki, gdyby nasza fryzura wymagała dodatkowego wsparcia

- igła z nitką (na wszelki wypadek) i dodatkowa para rajstop

- sztyft na otarcia nóg i bezbarwny lakier na "oczko" w rajstopach, gdyby te dodatkowe jednak nie wystarczyły!

- dobry humor, wszak sylwester jest tylko raz w roku! 


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama