Czym można palić w piecu, a czym nie? Przepisy mówią jasno

Zaledwie kilka dni temu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która umożliwia odstąpienie od norm jakościowych dla paliw stałych. W praktyce oznacza to, że jakość paliwa do ogrzewania domu mocno spadnie. Osłabienie uchwał antysmogowych wpłynie na jakość powietrza, którym będziemy oddychać. Czym można palić w piecu tej zimy? 

Jeszcze kilka lat świadomość ekologiczna była na tak niskim poziomie, że Polacy chętnie palili w domowych piecach nawet odpadami budowlanymi, jak na przykład styropianem. Po wprowadzeniu szeregu regulacji i ustawy antysmogowej wiele się zmieniło. Czym można palić w piecu? Od 2020 r. w gospodarstwach domowych można palić:

To wszystko ma rację bytu, o ile lokalna uchwała nie mówi inaczej. Tak jest na przykład w Krakowie, gdzie od 2019 roku w mieście obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem i drewnem.

CZYTAJ TAKŻE: Jak kupować węgiel przez Internet? Tego się wystrzegaj!

Wspominane odstąpienie od norm jakościowych dla paliw stałych sprawia, że to, czym można palić w piecu, może zmienić się w ciągu kolejnych miesięcy. Mówi się bowiem o tym, że kryzys energetyczny może zmusić rząd do unieważniania lokalnych uchwał antysmogowych. Jednocześnie rząd daje wolną rękę lokalnym władzom, by anulować wcześniejsze uchwały.

W Polsce obowiązuje zakaz stosowania paliw niskiej jakości. W piecu nie można palić węglem brunatnym, flotokoncentratami i mułem węglowym. Zakaz palenia popularnym kiedyś węglem brunatnym wprowadzono ze względu na jego niską jakość i zanieczyszczenia. Wcześniej zakazano stosowania brykietów zawierających mniej niż 85% węgla kamiennego, mułów i flotokoncentratów.

Czym nie palić w piecu? Choć to komunał, obowiązuje całkowity zakaz spalania śmieci. Zbliżająca się zima, która wymusza oszczędzanie energii nie oznacza, że w piecu można palić tworzywami sztucznymi, starymi meblami, panelami podłogowymi czy zadrukowaną makulaturą. Za ich palenie należy spodziewać się mandatów.

Jeżeli zależy nam na ekologicznym i efektywnym spalaniu, które pozwoli zaoszczędzić nawet do 30 procent opału, należy spalać paliwo od góry. Dlaczego to dobry sposób na palenie w piecu? Po pierwsze, płomienie spalają dym, który również jest wartościowym paliwem. Gdy rozpalamy węgiel od dołu, dochodzi do szybkiego odgazowania i kopcenia.

Większość z nas przyzwyczajona jest do rozpalania od dołu. Nie jest to dobry sposób na palenie w piecu, bo węgiel znajdujący się nad ogniem, zanim się rozpali, wysusza się, wydzielając parę wodną i szkodliwe gazy. Kiedy rozpalamy od góry, odgazowuje niewielka ilość paliwa, dzięki czemu z komina praktycznie nie wydobywa się toksyczny dym.

CZYTAJ TAKŻE: Jak poradzić sobie z drożejącym gazem i węglem? Poznaj sposoby na tańsze ogrzewanie

Rozpalając od góry, najpierw ładuje się większą ilość paliwa. Ta wystarcza na kilka lub nawet kilkanaście godzin grzania, a kiedy kończy się wypalać, a jest potrzeba grzać dalej, należy dokładać paliwo od boku.

Spalanie odpadów wiąże się z wysokimi mandatami. Jaka kara za palenie śmieci w piecu? Poszczególne województwa, w ramach uchwał antysmogowych, definiują, czym można palić w piecu. Dlatego karane jest nie tylko palenie śmieci. Niemniej jednak w najgorszym wypadku wysokość grzywny to 5 tysięcy zł mandatu.

W praktyce kara za palenie śmieci w piecu najczęściej kończy się na wypisaniu 500-złotowego mandatu. Ten w miastach wypisuje straż miejska. Kara za palenie śmieci w mniejszych miejscowościach i wsiach to niezwykle rzadkie zjawisko. W tych brakuje skutecznych narzędzi kontroli.

Palenie w piecu drewnem nie jest zabronione, jednak przepisy dotyczące ogrzewania domów tym paliwem stałym są restrykcyjne. Aby odpowiedzieć, czy można palić w piecu drewnem, znów trzeba zajrzeć do lokalnych uchwał antysmogowych. Nie można go wykorzystać we wspomnianym Krakowie, gdzie uchwała rady miasta pozwala korzystać wyłącznie z gazu i lekkiego oleju opałowego.

Jeżeli palenie w piecu w naszym regionie nie jest zabronione, warto trzymać się kilku ważnych zasad. Nie każdy gatunek sprawdza się jako dobre paliwo, dlatego warto unikać iglastych drzew, które mają sporą ilość zanieczyszczającej żywicy. Nie należy palić świeżego drewna, które zaraz po ścięciu ma nawet 70% wody. Pali się słabo, mocno dymi i daje mało ciepła.

Czym można palić w piecu? Jeżeli mowa o drewnie opałowym, najlepiej decydować się na drewno twarde jak dąb, grab, jesion i buk, które w trakcie spalania daje najwięcej ciepła. Najlepiej palić drewno sezonowane, czyli wysuszone w odpowiedni sposób. Pocięte drewno należy ułożyć pod zadaszeniem i pozostawić na minimum rok, aby wilgotność spadła do ok. 20%.

Polecamy:

Jak nie paść ofiarą oszustwa "na węgiel"?

Kiedy rozpocznie się sezon grzewczy 2022? Czy mamy się czego obawiać?