Domowe opłaty: Możesz wydawać mniej

Ze statystyk wynika, że rachunki za czynsz i media pochłaniają 20-50 proc. naszych dochodów. Warto poznać sposoby na obniżenie tych opłat.

Wydaje ci się, że nie gotujesz zbyt dużo, ale twoje rachunki za gaz są wysokie? Warto zastosować sprawdzone sposoby na ich obniżenie. Jeśli się do nich zastosujesz, możesz zmniejszyć wysokość opłat nawet o 25 proc. Przede wszystkie nie marnuj gazu. Jeśli gotujesz wodę, bo chcesz zaparzyć sobie filiżankę herbaty, nie nalewaj wody po dzióbek. Napełnij czajnik dokładnie taką ilością wody, jakiej potrzebujesz.

Podobną oszczędność możesz zrobić, podgrzewając obiad. Gdy chcesz zjeść talerz zupy, przelej porcję do niedużego rondelka i postaw go na gazie zamiast dużego garnka. Dzięki temu nie tylko zmniejszysz zużycie gazu, ale także wydatnie skrócisz czas podgrzewania potrawy. Kolejną zasadą, o której warto pamiętać, jest gotowanie pod przykryciem, które ze względu na mniejsze straty ciepła trwa krócej (a więc zużywa mniej gazu) niż gotowanie bez przykrycia. Gdy kupujesz garnki, wybieraj te o grubym dnie zrobione ze stali. Używając ich, zużywasz o 35 proc. gazu mniej niż wtedy, gdy gotujesz w naczyniach emaliowanych.

Opłaty za prąd z pewnością stanowią poważną pozycję w twoich wydatkach. Sprawdź, czy nie zużywasz energii bez sensu. Jednym z bardziej efektywnych sposobów oszczędzania prądu jest wyłączanie urządzeń, których nie używasz. Gdy kończysz pracę przy laptopie, wyłącz go, zamiast przełączać w stan uśpienia. Do podwyższenia wysokości rachunków przyczyniają się też wszelkie urządzenia z funkcją stand by (telewizory, radia, odtwarzacze DVD).

Aby tak się nie działo, zawsze je wyłączaj. Jeśli wychodzisz z jakiegoś pomieszczenia, nie zapominaj o zgaszeniu światła. Warto też wiedzieć, że jedynie dzięki samej wymianie żarówek na energooszczędne możesz zaoszczędzić 100-200 zł (zależy to od wielkości mieszkania) rocznie. Takie żarówki zużywają bowiem o 60 proc. prądu mniej niż te tradycyjne. Rozsądnie używaj sprzętu gospodarstwa domowego. Nie uruchamiaj zmywarki ani pralki, jeśli nie są one wypełnione w całości. Często odmrażaj lodówkę i nigdy nie wstawiaj do niej niczego gorącego (pobiera wtedy więcej prądu). Możesz też u dostarczyciela energii zmienić taryfę (np. na G12, w której prąd jest tańszy w określonych godzinach).

Masz telefon stacjonarny z abonamentem? Sprawdź, czy naprawdę wykorzystujesz minuty, za które płacisz. Jeśli i tak używasz głównie telefonu komórkowego może zamiast z pozoru atrakcyjnej stacjonarnej oferty, w której dzwonisz "za darmo i bez ograniczeń", lepiej wybrać najtańszy abonament? U większości operatorów kosztuje on około 30 zł miesięcznie, a za minutę połączenia płacimy 20 gr i to bez względu na to, czy dzwonimy na telefony stacjonarne, czy komórkowe. Żeby rachunek wyniósł 70 zł, czyli mniej więcej tyle, ile kosztuje abonament, w którym rozmawiamy "za darmo", musielibyśmy rozmawiać przez telefon prawie trzy i pół godziny miesięcznie.

Podobnie rzecz się ma z telefonami komórkowymi. Wiele osób zupełnie niepotrzebnie płaci za funkcje, których w ogóle nie używa. Jeśli nie korzystasz z internetu w komórce, zrezygnuj z pakietu danych. W ten sposób zaoszczędzisz nawet 250 zł rocznie (zależy to od miesięcznych opłat za pakiet). Warto też, by cała rodzina miała telefony u tego samego operatora w taryfie, w której w ramach sieci rozmawiamy za darmo.

Twój rachunek za mieszkanie zawiera koszty eksploatacji bieżącej, media, fundusz remontowy. W pierwszej pozycji mieszczą się pieniądze, jakie spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa przeznacza na administrowanie budynkiem (np. pensję prezesa, księgowej, innych pracowników administracji, dozorców itp.), a także podatek gruntowy, opłata za użytkowanie wieczyste, koszty prądu zużywanego w części wspólnej budynku i wywozu śmieci, zakup środków czystości, konserwacja wind itp. Niektórych pozycji (podatek gruntowy, użytkowanie wieczyste i wywóz śmieci) zmienić się nie da, wysokość innych zależy od gospodarności osób zarządzających spółdzielnią lub wspólnotą. Jeśli komuś zależy na obniżeniu rachunków, powinien zainteresować się tym, w jaki sposób są wydawane jego pieniądze (np. jakiego rodzaju środki czystości i za ile są kupowane).

Na opłaty za media możemy mieć wpływ jedynie, jeśli w naszym mieszkaniu zainstalowane są liczniki (wody, ogrzewania). Jeśli uważasz, że płacisz za dużo, domagaj się od spółdzielni lub wspólnoty, by je zainstalowała. Możesz też walczyć o obniżenie funduszu remontowego. Warto mieć przy tym świadomość, że jeśli na koncie tego funduszu nie będzie wystarczającej ilości pieniędzy, budynek może zacząć popadać w ruinę.

Anna Jagoda