Ekspresowa regeneracja przesuszonych dłoni. Gładka i nawilżona skóra w kilka minut
Jesienią i zimą bardziej dotkliwie odczuwamy silne wiatry czy nagłą zmianę temperatur. Ciało zabezpieczamy ciepłymi swetrami i kurtkami, a na głowę wkładamy ulubioną czapkę. W porze przejściowej często zapominamy o dłoniach, których skóra z czasem zaczyna przypominać papier ścierny. Nieestetyczny wygląd sprawia, że ze wstydem chowamy je do kieszeni. Jak temu zapobiec? Wystarczy sięgnąć po naturalne metody.
Spis treści:
Jak nawilżyć bardzo suche dłonie?
Możemy zadbać o nienaganną fryzurę, doskonały makijaż i podkreślający atuty figury strój, ale to właśnie zadbane dłonie uważane są za naszą wizytówkę. Prace w domu, obowiązki w ogrodzie czy częsty kontakt z silnymi substancjami sprawia, że z czasem skóra na tej części ciała staje się przesuszona, popękana i nieprzyjemnie szorstka. Zniszczony naskórek może pękać, pokrywać się swędzącą wysypką, a nawet krwawić z niewielkich ranek. Jak temu zapobiec? Ratunku możemy poszukać u kosmetyczki, ale równie dobrze sprawdzą się domowe sposoby, które przywrócą dłoniom dawną miękkość.
Jednym z najprostszych, a zarazem bardzo skutecznych sposobów nawilżenie dłoni jest przygotowanie maseczki na bazie miodu, który znany jest z właściwości regenerujących oraz zmiękczających. Wystarczy, że za pomocą pędzelka lub niewielkiej łyżeczki nałożymy go na dłonie, delikatnie wetrzemy i pozostawimy na 10-15 minut. Po tym czasie wystarczy całość spłukać ciepłą wodą i delikatnie osuszyć ręcznikiem. Co ważne, w tej metodzie sprawdzi się zarówno miód płynny, jak i lekko skrystalizowany. Bardziej zwarta forma sprawi, że lepiej utrzyma się na dłoniach.
Szybka regeneracja zniszczonej skóry dłoni
Delikatna skóra na dłoniach ma tendencję do szybkiego przesuszania się, a co za tym idzie, powstawania nieprzyjemnych podrażnień. Mają na to wpływ nie tylko codzienne czynności, ale także częste mycie ich w zbyt gorącej wodzie. Nieodpowiednia temperatura bardzo szybko osłabia, a w rezultacie niszczy barierę hydrolipidową skóry. Przykre skutki czekają nas także wtedy, gdy zaledwie pobieżnie osuszymy skórę po kontakcie z wodą. Naukowcy dowiedli, że mokra skóra traci ciepło na odparowanie pozostałych kropelek wilgoci. Ratunkiem okazuje się połączenie dwóch składników, które znajdziemy w kuchni.
Na bazie dobrej jakości oliwy oraz odrobiny zwykłego cukru przygotujemy odżywczy peeling, o delikatnych właściwościach natłuszczających. W pierwszym kroku pozbędziemy się resztek martwego naskórka, a w kolejnym natłuścimy. Tak zaopiekowane dłonie będą prezentowały się doskonale. Jak zabrać się za przygotowanie domowego specyfiku? Wystarczy wlać do niewielkiej miseczki jedną łyżeczkę oliwy, a następnie wymieszać ją z jedną łyżką cukru. Powstałą mieszankę wcieramy przez kilkanaście sekund w dłonie, nie omijając przestrzeni między palcami, a następnie myjemy w ciepłej wodzie i osuszamy.
Co pomaga na spierzchnięte dłonie?
Dom wysprzątany, plan obiadowy zrobiony, a dzieci ogarnięte. Wystarczy kilka minut wolnego czasu, by zafundować silną regenerację spracowanym dłoniom. Nie musimy nawet odwiedzać salonu kosmetycznego, wystarczy zacisze własnej sypialni lub łazienki. Ciekawym patentem na walkę z poszarzałą, szorstką i pękającą skórą jest lekko ciepły wywar ziołowy. Doświadczeni specjaliści polecają przygotować kąpiel dla dłoni z nagietka. Roślina słynie z właściwości przeciwzapalnych oraz regenerujących.
Wyciąg z nagietka często możemy zauważyć w maściach apetycznych oraz drogeryjnych kremach, mających uporać się z nawracającymi stanami zapalnymi skóry. Czego potrzebujemy, by szybko nawilżyć i zrelaksować dłonie? Wystarczy sięgnąć po suszone kwiaty nagietka lub herbatę w torebkach, a następnie zalać je wrzątkiem i zaparzyć zgodnie z poleceniem na opakowaniu. Po tym czasie odcedzamy wywar, pozostawiamy do lekkiego ostudzenia i zanurzamy dłonie na 10-15 minut.
Sprawdź również:
