Ile pieniędzy dać księdzu po kolędzie
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. To idealny czas na zakup świątecznych prezentów, zaplanowanie wigilijnej wieczerzy i gruntowne porządki. Ten najpiękniejszy czas w roku uderza jednak bezlitośnie w nasze portfele i wystawia nas na sporą próbę.
Po świętach nie chcemy już słyszeć o żadnych dodatkowych wydatkach, ale właśnie wtedy rozpoczyna się w całej Polsce wizyta duszpasterska, a wraz z nią powraca pytanie - ile dać księdzu po kolędzie?
Kolęda to tradycja znana w Polsce od lat. Księża odwiedzają nasze domy, by nas pobłogosławić, pomodlić się, a czasem nawet zostać na kolacji. Kolęda to z założenia duchowe przeżycie, które ma nas zbliżyć do Boga, umożliwić wspólną modlitwę z duchownym oraz podzielenie się nurtującymi nas pytaniami i wątpliwościami.
Jak przygotować się do wizyty duchownego?
W polskiej tradycji przyjęło się, że rodzina przyjmująca dobrowolnie księdza powinna przygotować odświętny stół, na którym powinny się znaleźć: woda święcona, kropidło, krzyż, zapalona świeca oraz Pismo Święte.
Dzieci uczęszczające na religię zobowiązane są również do przygotowania swojego zeszytu - w zamian otrzymają od księdza pamiątkowy obrazek święty. Zdarza się, że ksiądz prosi rodzinę o wspólne zaśpiewanie kolędy, warto więc przypomnieć sobie słowa tych najbardziej znanych i lubianych utworów.
Ile do koperty?
Rodzina, która postanawia przyjąć księdza, robi to dobrowolnie. Przyjęło się więc, że również ofiara, którą składamy Kościołowi powinna być dobrowolna. Parafie nie mogą narzucać z góry kwoty, którą powinniśmy przygotować dla księdza, duchowny nie może również domagać się takiej ofiary.
Kwota, którą wkładamy do koperty zależy oczywiście od naszych chęci oraz możliwości materialnych. W dużych miastach oscyluje ona najczęściej między 50 a 100 zł, ale zdarza się, że w kopercie znajduje się nawet kilkaset złotych!
Jednak to właśnie mieszkańcy dużych miast coraz częściej rezygnują z przygotowania koperty dla księdza, tłumacząc się tym, że nie pozwala im na to ich sumienie i światopogląd. Takie sytuacje są nie do pomyślenia w małych miasteczkach i na wsiach - tutaj wszyscy znają wszystkich, a proboszcz bywa gościem swoich parafian nie tylko od święta.
Jak myślicie, jaką kwotę należy przygotować dla księdza? Czy naprawdę jest to obowiązek każdego katolika?