Jak chronić pomidory przed zarazą ziemniaczaną?
Wbrew nazwie zaraz ziemniaczana nie dotyka wyłącznie popularnych na polskich działkach i stołach bulw. Jest to choroba, na którą szczególnie muszą być wyczuleni wszyscy ogrodnicy starający się o obfity plon pomidorów. Może ona bowiem doprowadzić do całkowitego zrujnowania upraw. Lepiej zapobiegać niż leczyć! Sprawdź więc, jak chronić pomidory przed zarazą ziemniaczaną, by latem cieszyć się wyśmienitym smakiem warzyw z własnej działki.
Spis treści:
- Zaraza ziemniaczana na pomidorach: Co trzeba wiedzieć?
- Jak zapobiegać zarazie ziemniaka? Zadbaj o odpowiednie sąsiedztwo!
- Pomidorom nie służy wilgoć
- Zapewnij pomidorom przestrzeń
- Usuwanie dolnych liści kluczem do bezpieczeństwa
- Jak dbać o pomidory w szklarni?
- Higiena w ogrodzie
- Naturalne opryski na pomidory kontra zaraza ziemniaczana
Zaraza ziemniaczana na pomidorach: Co trzeba wiedzieć?
Jej występowaniu sprzyjają stosunkowo niskie temperatury (mieszczące się w przedziale 12-18°C) oraz długotrwała wilgoć. Zaraza ziemniaczana atakuje głównie liście, łodygi i owoce, objawiając się żółtawymi, a z biegiem czasu brunatnymi plamami. Niestety, nigdy nie kończy się na jednej roślinie, ponieważ szkodliwe patogeny z łatwością przenoszą się na okazy rosnące w pobliżu. Roznoszeniu choroby sprzyjają także podstawowe błędy ogrodnicze. Podpowiadamy, czego się wystrzegać, by nie dopuścić do wystąpienia zarazy na pomidorach.
Zobacz też: Czym podlewać ogórki? Jak często to robić?
Jak zapobiegać zarazie ziemniaka? Zadbaj o odpowiednie sąsiedztwo!
To zapewne sprawa najbardziej oczywista, ale zawsze warto ją przypomnieć. Pomidorów nie należy uprawiać w niewielkiej odległości od grządek z ziemniakami. Nie zaleca się również umieszczać pomidorowych krzaczków na miejscu, w którym zeszłym sezonie były uprawiane kartofle. Patogeny odpowiedzialne za zarazę ziemniaczaną są w stanie przetrwać w glebie nawet podczas zimy.
Pomidorom nie służy wilgoć
Choć regularne podlewanie jest kluczowe dla ich zdrowego wzrostu, podczas tej czynności trzeba zachować szczególną ostrożność. Dostarczając wodę, należy uważać na to, aby nie moczyć liści i kwiatów. Dodatkowo unikaj sadzenia krzaków z pomidorami w pobliżu zbiorników wodnych i w zagłębieniach terenu. Osadzająca się mgła może być jedną z przyczyn, przez które rośliny są bardziej podatne na atak zarazy ziemniaczanej.
Zapewnij pomidorom przestrzeń
Sadzenie pomidorów należy właściwie zaplanować. Krzaki powinny być sadzone w takiej odległości, by się ze sobą nie stykały. Dzięki temu zapewnisz im odpowiednią wentylację i dostęp do słońca. Zapobiegnie to również gromadzeniu się wilgoci we wnętrzu roślin, co znacząco zmniejszy ryzyko wystąpienia zarazy ziemniaczanej oraz ograniczy możliwości jej przenoszenia między kolejnymi okazami, jeśli jednak do infekcji dojdzie.
Sprawdź też: Jak ściółkować ogórki? Cztery metody ściółkowania
Usuwanie dolnych liści kluczem do bezpieczeństwa
W przypadku dorosłych sadzonek, które zaczynają już owocować, zaleca się usunięcie dolnych liści - możesz założyć, że do wysokości 20 centymetrów od podłoża. Dlaczego? Jak zostało wspomniane, zarodniki zarazy ziemniaczanej mogą znajdować się w glebie. W ten prosty sposób ograniczysz kontakt nadziemnych części pomidorów z potencjalnym zagrożeniem. Dobrym pomysłem jest także ściółkowanie gleby wokół sadzonek pomidorów.
Jak dbać o pomidory w szklarni?
Uprawa pomidorów pod osłonami pomaga zapewniać roślinom jak najlepsze warunki - zwłaszcza pod względem temperatury. Ustawienie tunelów i regularne podlewanie jednak nie wystarczą! Pomidory nadal są narażone na porażenie przez zarazę. Kluczowe jest więc regularnie wietrzenie.
Higiena w ogrodzie
Jeśli zauważysz, że rośliny zostały zainfekowane, konieczne staje się szybkie usunięcie porażonych części i ich zniszczenie. Pod żadnym pozorem nie należy dorzucać ich do kompostownika! Weź pod uwagę, że zaraza ziemniaczana bardzo łatwo przenosi się przez bezpośredni kontakt, więc za każdym razem dokładnie umyj i zdezynfekuj narzędzia ogrodnicze, których używasz w pielęgnacji pomidorów i innych roślin uprawnych oraz ozdobnych.
Naturalne opryski na pomidory kontra zaraza ziemniaczana
Istnieje cały wachlarz domowych sposobów na ochronę upraw. Nie musisz sięgać po chemiczne preparaty, które wzbudzają wątpliwości wszystkich osób, którym zależy na w pełni ekologicznych i naturalnych zbiorach. Doskonale sprawdza się oprysk z drożdży i mleka na pomidory. Przygotujesz go bez trudu. Do ochrony warzyw przed zarazą ziemniaczaną nadają się także:
- oprysk z sody oczyszczonej,
- wyciąg z czosnku,
- gnojówka ze skrzypu polnego.
Polecamy: