Jak ładnie pisać?
W dobie technologicznych nowinek, gdy pióra i długopisy odkładamy głęboko na dno szuflady i niemal wyłącznie posługujemy się klawiaturą komputera, nasze pismo w praktyce często ma się nijak do zasad wpajanych nam w latach szkolnych. Szybko staje się nierówne, chaotyczne, a co najgorsze nieczytelne. Czy kaligrafia rzeczywiście jest bezużyteczna i odchodzi do lamusa? Jak odzyskać dawną lekkość w stawianiu liter i oduczyć się złych nawyków? Podpowiadamy.
Kaligrafia - sztuka pisania i charakteru
Wcale nie tak dawno, bo do 1960 roku, kaligrafia - definiowana najczęściej jako sztuka ładnego i estetycznego pisania - zaliczana była do przedmiotów obowiązkowych i z założenia miała doskonalić nie tylko umiejętność odręcznego pisania, ale także kształtować charakter oraz cierpliwość ucznia. Obecnie, gdy w wielu czynnościach zaczęły nas wyręczać inteligentne urządzenia czy sprzęty, przestaliśmy przywiązywać do stawiania kształtnych liter aż taką wagę. Czy słusznie? Nie do końca. Nadal w wykonywaniu wielu profesji czy piastowaniu ważnych stanowisk umiejętność pięknego pisania bardzo się przydaje.
Od czego najlepiej zacząć?
Podobnie jak pierwszoklasista, który dopiero zaczyna przygodę z literami, do nauki ładnego pisania będziesz potrzebować zeszytu w wąską linię oraz odpowiedniego długopisu, który będzie dobrze układał się w dłoni. Czy pióro jest dobrym wyborem? To zależy od indywidualnych preferencji. Bywa, że pisząc piórem, zamazuje się tekst, który wcześniej się stworzy. Jeśli też masz ten nawyk, postaw na długopis.
Pierwszy trening
Zacznij od stawiania samych liter. Bądź w tej czynności bardzo dokładny i zadbaj o to, żeby były bardzo wyraźne i nie wychodziły poza wyznaczone linie - muszą się na nich opierać. Określone zasady dotyczą także wielkości i szerokości liter. Postaraj się, aby były kształtne - ani za duże, ani za małe. Co jest jeszcze istotne? Delikatnie dociskaj długopis, a kupując zeszyt zwróć uwagę na grubość kartek. Pisząc na zbyt cienkim papierze litery mogą się przebijać na drugą stronę, co będzie bardzo utrudniało kaligrafowanie.
Nie ustawaj w ćwiczeniach
Nerwy to najgorszy doradca, a najlepszymi sprzymierzeńcami w kaligrafii są dokładność i cierpliwość. Nabyte i utrwalane przez lata nawyki robią swoje, dlatego nie powinno cię dziwić, że tak trudno zmienić i udoskonalić charakter pisma. Nie zrażaj się, jeśli stawiane przez ciebie litery nadal będą pozbawione kształtów i nie osiągniesz stawianych przed sobą celów. Wciąż podejmuj próby, precyzyjnie kreśl każdą literę, a gdy zaobserwujesz, że wyglądają już dobrze, zwiększ tempo pisania, przechodź w wyrazy, a następnie w zdania. Za każdym razem oceniaj efekty ćwiczeń i podchodź do tego zadania bardzo krytycznie.
Przepisuj
Nawet jeśli ćwiczenia przynoszą pożądane rezultaty, stawiane literki są coraz bardziej kształtne i napisane zdania cieszą oko, nie spoczywaj na laurach. Im bardziej będziesz staranny w ćwiczeniach, tym lepsze efekty osiągniesz w długofalowej perspektywie. Jeśli masz wenę, spisuj tworzone przez siebie wiersze, opowiadania czy zwykłe historie. Dla treningu możesz też śmiało przepisywać fragmenty artykułów z czasopism albo rozdziały książek. Najpierw pomału i bardzo dokładnie, a wraz z nabywaniem wprawy, zwiększaj tempo pisania.
Systematyczność - klucz do sukces
Postępy w kaligrafii idą w parze z systematycznością, dlatego ćwiczenia wykonuj codziennie. Nawet jeśli na odręczne pisanie możesz poświęcić tylko kilka czy kilkanaście minut dziennie, nie rób przerw. Staraj się też nie odkładać zaplanowanej pracy, później możesz zwyczajnie nie mieć czasu lub okazji. Nie zrażaj się ewentualnymi niepowodzeniami i nie odkładaj długopisu, nawet gdy dopadnie cię największe zwątpienie. Regularny trening czyni mistrza i na rezultaty wcale nie będzie trzeba długo czekać.
