Jak prawidłowo żywić kota?
Resztki ze stołu nie mogą być podstawą diety naszego pupila!
Kot z natury jest drapieżnikiem. Dlatego potrzebuje świeżego jedzenia z dużą zawartością mięsa. Ta prosta zasada jest podstawą jego diety. Co jeszcze warto wiedzieć o karmieniu kotów?
Sucha czy mokra?
Większość kotów woli mokrą karmę od suchej, ale to nie oznacza, że jest ona lepsza. Najczęściej karma sucha zawiera więcej składników mineralnych i ma odpowiednie proporcje mięsa do włókien i błonnika. Jest także mniej tłusta. Jednak jeśli nasz kot absolutnie odmawia jedzenia suchej karmy lub np. ma kłopoty z uzębieniem czy dziąsłami, wybierzmy karmę mokrą.
Wtedy należy zwrócić uwagę, by zawierała przynajmniej 20 proc. mięsa. Niestety, takie karmy są drogie. Popularne tanie karmy mokre, dostępne w supermarketach, często zawierają jedynie 4 proc. mięsa. Reszta to woda i wypełniacze.
Miseczka mleczka
Pokutuje opinia, że kota karmi się mlekiem. Jednak po odstawieniu od matki w przewodzie pokarmowym kociaka stopniowo zanika aktywność enzymów trawiących cukier mleczny, czyli laktozę. Dlatego właśnie w diecie dorosłego kota surowego mleka powinno się unikać. Mało tego, zwierzakom o bardziej wrażliwym przewodzie pokarmowym może ono nawet zaszkodzić, np. wywołać biegunkę.
Poza tym, jeśli kot spożywa pełnowartościową karmę, nie należy jej dodatkowo wzbogacać. Gdy chcemy sprawić naszemu pupilowi kulinarną przyjemność, możemy podać mu specjalne mleko dla kotów.
Wybieramy karmę
Wybierając karmę dla kota, powinniśmy przede wszystkim sprawdzić jej skład i wartość kaloryczną. Pierwszą ważną rzeczą, na jaką powinniśmy zwrócić uwagę, jest rodzaj mięsa zawartego w karmie. Koty najlepiej przyswajają proteiny zawarte w mięsie drobiowym, wątrobach drobiowych i mięsie jagnięcym.
Kocie przekąski
Nie podawajmy kotu surowego pokarmu. Mięso, ryby i warzywa powinny być ugotowane. Nie wolno podawać jedzenia bardzo zimnego, np. mięsa z lodówki, bo kot może się przeziębić, a nawet dostać zapalenia płuc. Pory karmienia powinny być stałe.
EKSPERT RADZI: Na co zwrócić uwagę, czytając etykiety karm?
Dr Jacek Wilczak z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Katedry Nauk Fizjologicznych SGGW w Warszawie:
"Informacje zawarte na etykiecie karmy dla kotów są najważniejszym orężem marketingowym firm, które je produkują. Jednocześnie muszą dokładnie informować właściciela o składzie. Obowiązują ściśle określone zasady prezentowania informacji – najważniejsze to: skład surowcowy, użyte dozwolone substancje dodatkowe, termin przydatności do spożycia, oznaczenie partii produkcyjnej.
Jednak nie mniej istotne są informacje o tym, dla jakiej rasy, wzrostu czy wagi zwierzęcia jest karma i by karma pokrywała zapotrzebowanie energetyczne naszego pupila. Jeśli będzie dostawał karmę zbyt kaloryczną (np. dla kotów wychodzących), a więcej czasu będzie spędzał w domu, może przytyć, a odchudzenie pupila nie jest takie proste.
Producentów obowiązuje zasada wymieniania na etykiecie surowców w takiej kolejności, w jakiej zostały wykorzystane w produkcji karmy: surowiec występujący w największej ilości jest na pierwszym miejscu".
***
Redakcja serwisu Kobieta Interia.pl serdecznie przeprasza dr. Jacka Wilczaka za błędne podpisanie jego wypowiedzi eksperckiej oraz błąd technologiczny podczas publikacji, w wyniku którego podpis jego wypowiedzi został umieszczony w takim miejscu, że zasugerował czytelnikom jakoby cały artykuł był jego autorstwa. Błędy formatowania zostały usunięte, a wypowiedź eksperta odpowiednio oznaczona.