Jak przechowywać jedzenie świąteczne?

Po świętach może nam zostać sporo jedzenia, na które bardzo często nie mamy ochoty, ponieważ jesteśmy zwyczajnie przejedzeni. Warto jednak wiedzieć, że nie należy go wyrzucać, ponieważ możemy zjeść go w innym terminie pod warunkiem, że będziemy go dobrze przechowywać. Podpowiadamy, w jaki sposób przechowywać świąteczne jedzenie, by nadawało się długo do zjedzenia.

article cover
©123RF/PICSEL

Co można zamrażać?

©123RF/PICSEL

Zacznijmy od tego, co można zamrażać, ponieważ to najpopularniejsza forma przechowywania świątecznej żywności.

Resztki potraw

Do zamrażarki możemy wrzucić na przykład kapustę z grzybami, gulasz, niektóre zupy, w tym rosół. Zamrażać możemy je w foliowych woreczkach lub pojemnikach.

Mięso

Nie musimy obawiać się również mrożenia świeżego mięsa. Możemy mrozić wszystkie świeże gatunki. Pamiętajmy jedynie, że przed włożeniem go do zamrażarki nie należy go rozdrabniać i myć. Mięso najlepiej podzielić na mniejsze porcje (wtedy szybciej się rozmrozi). W takiej postaci mięso przechowujemy maksymalnie dwa lub trzy miesiące.

Ciasta

Również ciasta nadają się do mrożenia, choć nie wszystkie. Możemy mrozić torty lodowe, ciasto francuskie i makaronowe.

Można mrozić także ciasto na pierogi, a także niektóre gotowe wypieki. Niską temperaturę dobrze znosi ciasto drożdżowe, na przykład makowce, kołacze czy baby. Do zamrażarki możemy włożyć również sernik. Do zamrażarki warto wrzucić również pierogi, kluski czy knedle. Pierogi najlepiej mrozić po ugotowaniu.

Ryby

Warto wiedzieć, że świeżą rybę należy spożyć najpóźniej 36 godzin od zakupu. Jeśli nie jesteśmy w stanie przyrządzić dania w tym czasie, najlepiej włożyć ją do zamrażalnika. Uwaga! Po rozmrożeniu konsystencja ryby może ulec zmianie, dlatego lepiej ugotować rozmrożoną rybę niż ją smażyć.

Pieczywo

Również pieczywo możemy mrozić. Wystarczy włożyć chleb lub bułki do foliowego woreczka. Dzięki temu zachowa aromat i smak.

Świeże warzywa

W zamrażarce mogą znaleźć się również świeże warzywa, w tym groszek, por, brokuły, cebula, kalafior, papryka i zielona fasolka. Można też mrozić pokrojony koperek i natkę pietruszki.

W czym mrozić?

©123RF/PICSEL

Potrawy, które wkładamy do zamrażalnika, powinny zostać wcześniej umieszczone w woreczkach foliowych lub pudełkach plastikowych. Tak zapakowane z pewnością przetrwają czas spędzony w niskiej temperaturze. Warto pamiętać, by przed mrożeniem dobrze posegregować żywność.

Pasteryzacja

Sprawdzonym sposobem na przechowanie na przykład potraw płynnych (barszczu czy innych zup) jest ich pasteryzacja. Dzięki temu zaoszczędzimy sporo miejsca w lodówce i zamrażarce. Czego potrzebujemy do pasteryzacji? Przede wszystkim słoików typu twist lub weck. Wlewamy do nich zimną zupę, na dno dużego garnka kładziemy ściereczkę, wstawiamy słoiki z zupą i zalewamy wodą do wysokości ¾ słoików. Następnie gotujemy pod przykryciem przez około 20 minut. Po tym czasie wyjmujemy słoiki i stawiamy je do góry dnem na ściereczce. W dzień Wigilii wystarczy otworzyć słoik i podgrzać jego zawartość. Podobnie możemy zrobić z bigosem. Pasteryzację możemy również przeprowadzić w piekarniku, wkładając do niego zimne słoiki z potrawami i piekąc w temperaturze 150 Celsjusza.

Tych produktów lepiej nie przechowywać w lodówce

©123RF/PICSEL

Warto pamiętać, że nie każda żywność nadaje się do przechowywania w lodówce. Jest sporo produktów, którym to zwyczajnie szkodzi. Są wśród nich: pomidory, ziemniaki, miód, jabłka, cebula, masło orzechowe, banany, awokado, papryka, dynia, dżemy i ketchupy, pikle i suszone owoce. Jeżeli nie wiemy, co zrobić z nadmiarem jedzenia poświątecznego, warto część oddać ubogim.

Warto uważać na mole spożywcze

Przed świętami kupujemy sporo sypkich i suchych produktów, typu: mąka, ryż, makaron, etc. Powinny znajdować się one w szafce w plastikowych opakowaniach. Dzięki temu ochronimy je przed atakiem moli spożywczych. Pamiętajmy, że mole możemy przynieść również ze sklepu, dlatego przed użyciem konkretnych produktów warto umieścić je na chwilę w zamrażarce.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas