Jak rozmnażać hortensję ogrodową?

Hortensje ogrodowe są pięknymi roślinami pochodzącymi z Dalekiego Wschodu. Przez całe lato zdobią ogród wspaniałymi baldachami kolorowych kwiatów, na barwę których możemy zresztą częściowo sami wpłynąć. Sadzonki hortensji kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Jeśli mamy jednak trochę cierpliwości oraz warunki do tego, możemy te pieniądze przeznaczyć na coś innego, a wymarzone krzewy wyhodować sami – co da nam dodatkową satysfakcję!

Hortensja ogrodowa zachwyca ogromnymi kwiatami
Hortensja ogrodowa zachwyca ogromnymi kwiatami123RF/PICSEL

Wymagania siedliskowe hortensji

Hortensje najlepiej rosną w żyznym, torfowym podłożu o kwaśnym odczynie i dużej wilgotności. Lubią stanowiska słoneczne i półcieniste. Powinny być okrywane na zimę, bowiem w ostrzejsze mogą przemarzać.

Sposoby rozmnażania

Najbardziej wartościowe odmiany rozmnażamy w sposób wegetatywny z sadzonek pędowych lub przez odkłady. Najprostszą metodą jest ukorzenienie sadzonek zielnych.

Termin

Rozmnażanie z sadzonek zielnych wykonujemy w terminie od czerwca do sierpnia. Sadzonki zdrewniałe pobieramy natomiast od późnej jesieni do wczesnej wiosny – zanim jeszcze rośliny zaczną wegetację.

Technika

Odcinamy kawałek jednorocznego, niezdrewniałego pędu hortensji, przynajmniej 1 cm nad węzłem z liśćmi. Sadzonka powinna mieć długość około 7-10 cm. Najgorzej ukorzeniają się sadzonki wierzchołkowe, dlatego szczytowy odcinek gałązki odrzucamy a sadzonki robimy tnąc na fragmenty pozostałą część pędu.

Pozostawione liście musimy skrócić o połowę, obcinając blaszkę liściową nożyczkami. Zabieg ten ma za zadanie ograniczyć parowanie wody z liści. Dolną część sadzonki obcinamy pod skosem.

Tak przygotowana sadzonka może być od razu wsadzona w przygotowane podłoże (musi być ono lekko kwaśne, najlepiej na bazie torfu). Hortensje ukorzeniają się bardzo dobrze bez ukorzeniacza, możemy go jednak zastosować i zanurzyć w nim dolną część sadzonki.

Musimy zapewnić młodym sadzonkom stałą temperaturę, ok. 20 - 25°C oraz dużą wilgotność powietrza, co uzyskujemy poprzez częste zraszanie liści oraz nakrycie ich folią lub szkłem (najlepszym rozwiązaniem jest szklany lub foliowy inspekt).

Alternatywną metodą jest wstawienie przygotowanych sadzonek do pojemnika z wodą, w której pęd również szybko wypuści korzenie. W metodzie tej musimy pamiętać tylko o jej regularnej wymianie, co kilka dni. Korzenie powinny się pokazać już po 1-2 tygodniach, a po 3 tygodniach sadzonkę można posadzić w doniczce z odpowiednim podłożem.

Dalsze postępowanie z sadzonkami

Sadzonki już pierwszej wiosny nadają się do rozsadzania do osobnych doniczek. O ich przyjęciu się mówią nam nowe przyrosty na pędach.

Delikatnie, aby nie uszkodzić młodych korzonków, wykopujemy młode sadzonki (najlepiej z bryłką ziemi) i przesadzamy do małych doniczek. Musimy przy tym pamiętać, aby zapewnić im odpowiednio żyzne i kwaśne podłoże.

Jeśli sadzonki rozmnażaliśmy w inspekcie, to musimy go odpowiednio zabezpieczyć na zimę, długotrwałe mrozy zniszczą bowiem niedostatecznie zdrewniałe sadzonki. Pierwszej zimy najlepiej przetrzymać je w jakimś nieogrzewanym pomieszczeniu o małym dostępie światła jak piwnica czy garaż.

Następnej wiosny sadzonki możemy delikatnie nawieźć niewielką ilością nawozu azotowego. W miarę potrzeb przesadzamy je do większych doniczek, albo sadzimy do gruntu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas