Jak sprawić, żeby w domu było chłodniej
Po upalnym dniu marzysz o chwili wytchnienia? Zadbaj więc o to, by mieszkanie powitało cię... niezbyt ciepło.

Relaksująca zieleń w
Namiastką zielonego, przynoszącego ukojenie gaju, może być okazała roślina w donicy. Ustaw ją na podstawce z kółeczkami, a stworzysz letni parawan, który może wędrować po nasłonecznionym pomieszczeniu.
Zimno, zimniej z każdym krokiem
Na czas upałów dobrze jest schować grube dywany i odsłonić chłodną posadzkę. Wnętrze nie straci przytulności, jeśli przy sofie położysz np. cienki, bawełniany chodnik. Zawsze można go zwinąć.
– czyli lód ujarzmiony
W ciepłe dni dobrze jest się otaczać materiałami o błyszczącej powierzchni. Kamień, szkło, glazura czy stal lub aluminium odbijają światło, dzięki czemu wolno się nagrzewają. Efekt? Nie tylko sprawiają wrażenie chłodu, ale i faktycznie nie oddają ciepła pomieszczeniu.
Błękit niczym morska bryza sufitem
Nie bez powodu niektóre barwy nazywane są... zimnymi. Pomalowane na niebiesko lub turkusowo powierzchnie – nawet niewielkie! – wydają się mrozić otoczenie. Podobnie zadziałają nawet dodatki w tych kolorach, np. kapy.
Sprzęty lekkie jak wietrzyk
Jasne i ażurowe – właśnie takie meble (np. kawowy stolik) sprawiają, że wnętrze nabiera przestronności i... wydaje się bardziej przewiewne. Ważny jest także materiał, z jakiego wykonany jest mebel – metal będzie źródłem orzeźwiającego chłodu, i to przez długi czas.