Jak zmniejszyć rachunki za ogrzewanie? Te nawyki muszą wejść ci w krew
Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? To pytanie zadaje sobie teraz zapewne większość Polaków. Rosnące ceny energii i szalejąca inflacja nie napawają optymizmem, zwłaszcza w kontekście sezonu grzewczego. Choć można starać się o dodatek na ogrzewanie, warto przyjrzeć się także swoim codziennym nawykom. Okazuje się, że niewielkie zmiany mogą zrobić dużą różnicę na blankiecie z rachunkiem.
Spis treści:
Tropiki nie są wskazane
Nie odkryjemy Ameryki, wspominając o tym, że im wyższa temperatura w domu, tym większe zużycie energii i wyższe rachunki. Być może miło jest przechadzać się po mieszkaniu w cienkim podkoszulku z krótkim rękawem, ale boleśnie odbije się na to na stanie portfela. Ponadto przebywanie w zbyt nagrzanym pomieszczeniu nie wpływa dobrze na samopoczucie. Zaleca się, by w pomieszczeniach utrzymywać temperaturę na poziomie 20°C. Choć na początku może wydawać się, że to mało, szybko się przyzwyczaisz. Założenie cieplejszego swetra będzie lepszym pomysłem niż kosztowne zużywanie opału czy innego źródła energii.
Dopasuj temperaturę do pory dnia
Warto uzmysłowić sobie, że nie wszystkie pomieszczenia w domu muszą być ogrzewane w tym samym stopniu. O ile mocniejsze ogrzewanie łazienki jest konieczne nie tylko ze względu na komfort w czasie kąpieli, ale również ze względu na zmniejszenie ryzyka występowania szkodliwej pleśni, o tyle w pokojach, w których przebywamy rzadziej, nie musimy "dokładać do pieca".
Szczególnie ważnym miejscem jest sypialnia. Komfort snu jest lepszy, jeśli pokój nie jest zbyt nagrzany. Na noc spokojnie wystarczy temperatura oscylująca w okolicach 18°C. Podejrzewamy, że w nocy nikt raczej nie korzysta np. z salonu, więc tam również grzejniki działające pełną parą nie są potrzebne.
Ogrzewanie domu: Dobrze zaplanuj to przed wyjściem!
Pomijanie regulowania temperatury w domu na czas, kiedy wszyscy domownicy udają się do pracy czy szkoły, jest poważnym zaniedbaniem i zwyczajnym marnotrawstwem energii, a co za tym idzie - pieniędzy. Jeśli mieszkanie zostaje puste na kilka godzin, warto obniżyć temperaturę do 17°C. W przypadku kilkudniowych nieobecności można ustawić ją na poziomie 15-16°C, ale nie należy w tej materii przesadzać! Dlaczego?
To absolutne minimum, by nie doprowadzić do nadmiernego wychłodzenia wnętrza. Jego późniejsze ogrzanie będzie wymagało dostarczenia dużej ilości energii. Nie przełoży się więc na oszczędność na ogrzewaniu, a za to spowoduje duży dyskomfort u wszystkich domowników.
Nie rezygnuj z wietrzenia, ale rób to mądrze
Nawet podczas mroźnej zimy trzeba dbać o odpowiednią wentylację mieszkania i przepływ powietrza. W sezonie grzewczym często towarzyszyć nam może zaduch, który utrudnia funkcjonowanie, skupienie się na swoich codziennych zadaniach i zasypianie. Jednak nigdy nie należy wietrzyć domu przy włączonych kaloryferach. Jednoczesne wietrzenie i ogrzewanie nie ma żadnego sensu i generuje niepotrzebnie dodatkowe nakłady na ogrzewanie. Zaleca się krótkie, trwające około 10 minut, otwarcie okna rano i wieczorem.
Jak zmniejszyć rachunki za ogrzewanie? Przyjrzyj się grzejnikom!
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego zaleca się skontrolować stan grzejników, by mogły działać efektywnie. Przede wszystkim trzeba je odpowietrzyć. Zwróć też uwagę, czy nie są zasłonięte przez meble i inne elementy wystroju wnętrz. Często sami tworzymy blokady, przez które ciepło nie ma szans do nas dotrzeć, więc beztrosko zwiększamy temperaturę. Niepotrzebnie!
Gdy mowa o kaloryferach, warto wykorzystać prosty trik na zwiększenie ich efektywności. Potrzebujesz do tego jedynie dwóch przedmiotów. Kawałek kartonu (pasujący rozmiarem do twojego grzejnika) owiń folią aluminiową tak, aby błyszcząca strona znajdowała się na zewnątrz. Domowej roboty "ekran" włóż w przestrzeń między grzejnikiem a ścianą. Konstrukcja będzie "odbijać" ciepło, dzięki czemu zostanie ono w pomieszczeniu, zamiast uciekać w kierunku ściany.
Polecamy: