Jaka będzie emerytura dzisiejszych 30-latków (i dlaczego tak niska)?

Materiał promocyjny

Emerytury dzisiejszych 30-latków mogą wynosić od ok. 20 do 25 proc. ostatniej pensji. To tak, jakby z dnia na dzień stracili oni 75-80 proc. wypłaty. Najmniej, ze względu na przerwy w pracy związane m.in. z wychowywaniem dzieci i krótszym okresem składkowym (nawet bez przerw na okresy bezskładkowe, kobiety oszczędzają na emeryturę o 5 lat krócej niż mężczyźni), otrzymają kobiety. Przy takich prognozach nie sposób uznać, iż samo świadczenie z ZUS-u wystarczy do godnego życia na emeryturze.

Oszczędzanie jest niezbędne do godnego życia na emeryturze
Oszczędzanie jest niezbędne do godnego życia na emeryturze 123RF/PICSEL

Młodsze pokolenie utrzymuje starsze - w ten sposób w dużym uproszczeniu funkcjonuje system emerytalny w Polsce. Wypłaty bieżących świadczeń zapewniają więc obecni płatnicy ZUS-u. Jednocześnie w Polsce rodzi się mniej dzieci, a emerytów z roku na rok jednak przybywa. A to dopiero początek problemów, z którymi będą musieli zmierzyć się współcześni 30-latkowie.

Przyszłość dzisiejszych 30-latków maluje się w czarnych barwach

Wydatki na świadczenia emerytalne pochodzą głównie ze składek pokolenia pracującego. Zmianie ulega jednak demografia, a to oznacza, że sytuacja systemu emerytalnego w Polsce z roku na rok staje się coraz trudniejsza.

Dość powiedzieć, iż w 2020 r. osoby w wieku 60 lat i więcej stanowiły ponad 25 proc. społeczeństwa, czyli ok. 9,8 mln. W 2050 r. wg prognoz Głównego Urzędu Statystycznego liczba ta wzrośnie do 13,7 mln[1].

Innymi słowy, w roku 2050 niemal zrówna się liczba emerytów oraz osób pracujących.

Oznacza to, iż na jedną emeryturę "pracować" będzie tylko jedna osoba. Dla porównania, jeszcze w 2016 r. były to średnio dwie osoby.

Na niższe emerytury, jakie otrzymają dzisiejsi 30-latkowie, wpływ ma nie tylko proces starzenia się społeczeństwa. Warto jednak dodać, iż spadająca liczba płatników składek to wystarczający powód do zmartwień.

Nie tylko demografia

Kolejnym problemem jest wzrost wydatków na opiekę zdrowotną. Szacuje się, iż liczba osób, które będą z niej korzystać, wzrośnie w Unii Europejskiej do 23,6 mln w 2030 roku i do 30,5 mln z 2050 roku. Dla porównania - w 2016 r. było to ok. 19,5 mln osób[2].

W Polsce dodatkową trudnością jest stosunkowo niski na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej wiek emerytalny, który w poszczególnych krajach jest sukcesywnie podnoszony. Przypomnijmy, iż wynosi on 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, podczas gdy np. we Włoszech wynosi on zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn 67 lat. Z kolei w Holandii wiek emerytalny 66 lat i 7 miesięcy, od 2024 r. - 67 lat, a w 2028 r. wzrośnie o kolejne trzy miesiące.

PPK content box

A mniej lat pracy to z jednej strony mniejszy kapitał emerytalny, z drugiej - wydłużający się okres pobierania świadczeń. Mówiąc wprost: krótsza praca i godna emerytura wzajemnie się wykluczają.

Tym bardziej że rośnie również średnia długość życia. Wydłużyła się ona o ponad 6 lat dla mężczyzn i ponad 5 lat dla kobiet w porównaniu z latami 90. Pewnym kłopotem pozostaje także fakt, iż pensje w Polsce rosną stosunkowo wolno, co przekłada się na wysokość wpływających do funduszu emerytalnego składek.

Od 20 do 25 proc. ostatniej pensji to przewidywane emerytury dla obecnych 30-latków

Wszystko to oznacza, iż dzisiejsi 30-latkowie, którzy przejdą na emeryturę w latach 2060-70, otrzymają (wg statystyk) emeryturę w wysokości od ok. 20 do 25 proc. swojej ostatniej pensji. Wyliczenia te dotyczą zarówno zatrudnionych na umowę o pracę, jak i prowadzących własne działalności gospodarcze.

Nie trzeba przeprowadzać zaawansowanych matematycznych wyliczeń, by stwierdzić, iż będą to kwoty, które nie wystarczą na godne życie. A to z kolei oznacza, iż o godne życie na emeryturze każdy powinien zadbać we własnym zakresie.

Dodajmy, że obecnie emerytury z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynoszą ok. 50 proc. ostatniego wynagrodzenia. Przeciętna miesięczna emerytura z ZUS-u w 2020 r. to 2 474,54 zł [3].

Umiesz liczyć? Licz na siebie

O godną emeryturę obecni 30-latkowie muszą zatem zadbać we własnym zakresie. Co to znaczy? Przede wszystkim oszczędzanie w ramach tzw. trzeciego filaru. Jednym ze sposobów jest przystąpienie do Pracowniczych Planów Kapitałowych. To dobrowolny system długoterminowego oszczędzania, z którego korzystać mogą wszystkie osoby zatrudnione. W przeciwieństwie do OFE, środki na PPK są prywatne. Co więcej, na składkę wspólnie składają się nie tylko pracownik, ale również pracodawca oraz państwo.

Pracownicy w wieku 18-55 lat do programu PPK zostają zapisani automatycznie. Natomiast osoby w wieku 55-70 lat do PPK przystępują po złożeniu u pracodawcy wniosku. Program zakłada pełną dobrowolność - aby się z niego wypisać, wystarczy złożyć deklarację o rezygnacji.

Kiedy zacząć oszczędzać? Wczoraj

Im szybciej zaczniemy oszczędzać, tym lepiej. Odkładanie pieniędzy warto zacząć już na początku swojej drogi zawodowej. Z jednej strony pozwoli to na rozłożenie wpłat na wiele lat (co będzie mniej dotkliwe), z drugiej - suma na dodatkowym koncie będzie wówczas wyższa.

Trudnością w tym aspekcie pozostaje jednak fakt, iż osoby wkraczające na rynek pracy nie myślą o tym, co czeka ich na starość. Niestety, takie myślenie może skończyć się tym, że za 30-40 lat obudzą się bez pieniędzy, które zagwarantują im życie na godnym poziomie. Ważna pozostaje więc edukacja i zachęcanie do oszczędzania.

Zresztą nie tylko do oszczędzania, ale również do dłuższej pracy. Tutaj jest sporo do zrobienia: praca musi się opłacać, a posiadanie dzieci wiązać z poczuciem bezpieczeństwa. Gwarantem wypłat bieżących emerytur są bowiem obecni płatnicy ZUS-u. Jeśli będzie ich zbyt mało, pieniędzy nie wystarczy dla każdego.

Recepta na wyjście z emerytalnego kryzysu, w którym niewątpliwie się znaleźliśmy, jest prosta do postawienia, ale dużo trudniejsza w realizacji. To wysoki przyrost naturalny, dłuższa praca oraz oszczędzanie we własnym zakresie. Na pierwszy aspekt każdy z nas ma niewielki wpływ, na dwa kolejne - o wiele większy. Warto liczyć przede wszystkim na siebie.

[1] Sytuacja osób starszych w Polsce w 2020 r., Główny Urząd Statystyczny w Białymstoku, Warszawa, Białystok 2021 s. 10

[2] Zielona Księga Komisji Europejskiej w sprawie starzenia - wspierania solidarności i odpowiedzialności między pokoleniami z 27.01.2021 r.,...op. cit., s. 17 i nast.

Materiał promocyjny

materiały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas