Królowa jest tylko jedna. I nie chcesz mieć jej w domu
Wraz z nadejściem cieplejszych, wiosennych dni wzrasta ryzyko, że w naszych domach i mieszkaniach pojawią się nieproszeni goście – mrówki. I choć są one niezwykle pożyteczne dla ekosystemu, to w naszych czterech ścianach mogą być prawdziwym utrapieniem. Warto zatem poznać kilka sprawdzonych sposobów na pozbycie się tych owadów.
Na całym świecie istnieje aż 16 tysięcy gatunków mrówek, ale naukowcy szacują, że liczba ta może sięgać nawet 20 tysięcy różnych odmian tych owadów. Mrówki mają niebagatelny wpływ na działanie ekosystemu i utrzymywanie równowagi w przyrodzie.
W jednym, mrówczym gnieździe może zamieszkiwać pół miliona tych maleństw, ale najważniejszą mrówką w całej kolonii jest oczywiście królowa. Jej długość życia może wynieść nawet 30 lat, a celem jej żywota jest składanie jaj. Niektóre królowe potrafią złożyć 300 jaj dziennie. Co ciekawe - mrówki robotnice potrafią transportować różnego rodzaju rzeczy, które kilkukrotnie przekraczają masę ich ciała.
Dlaczego mrówki wchodzą do domu?
Mrówki pojawiają się w domach i mieszkaniach, szukając odpowiednich warunków do schronienia i rozwoju larw, ale kuszone są również możliwością łatwego zdobycia pożywienia. Najczęściej można zaobserwować je w kuchni, gdzie plądrują otwarte pojemniki z jedzeniem i kosze na śmieci. Głównie żywią się cukrami i białkiem, ale nie pogardzą również padliną.
Niezwykle trudno zauważyć moment, kiedy ci nieproszeni goście przekraczają próg naszego domu. Do tego celu wykorzystują nawet najmniejsze szczeliny w drzwiach i oknach i dzięki temu mogą wędrować po różnych pomieszczeniach, a nawet mieszkaniach.
Najtrudniejszą do wytępienia odmianą są mrówki faraona, gdyż pojawiają się w naszych mieszkaniach, by założyć tam gniazda i dzięki obecności królowej rozmnażać się. Równie uporczywe są gmachówki, które charakteryzują się zakładaniem bardzo dużych kolonii i swoją aktywnością głównie nocą.
Mrówki przemieszczają się z punktu A do punktu B zazwyczaj tą samą drogą, idąc śladami zostawionych tam przez siebie feromonów, dlatego warto przyjrzeć się trasie ich stałych wędrówek od gniazda do źródła pożywienia.
Domowe sposoby na mrówki
Mrówki możemy wyprosić z naszych domów za pomocą prostych i dostępnych środków codziennego użytku. Należy jednak pamiętać, że w zależności, z jakim gatunkiem i liczebnością mamy do czynienia, nie zawsze wyjdziemy z tej potyczki wygrani. Wówczas pozostaje nam sięgnięcie po specjalistyczne środki chemiczne lub skorzystanie z usług firm zajmujących się wytępianiem owadów.
Czytaj także: Z ogórkiem na mrówkę i problem z głowy
Sól na mrówki
To zdecydowanie najprostszy sposób na powiedzenie mrówkom "do widzenia". Naszą bronią jest w tym przypadku zwykła sól kuchenna, dzięki której nie zabijemy mrówek, ale zniechęcimy je do dalszego zamieszkiwania naszych czterech ścian.
Sól wystarczy wysypać na trasie, którą najczęściej przemieszczają się mrówki po podłożu lub na meblach. Jeśli jesteśmy w stanie zlokalizować miejsce położenia kolonii (niekoniecznie taka kolonia musi być założona w twoim domu), to również obficie posypujemy je solą. Mrówki w ciągu kilku dni powinny zniknąć z mieszkania.
Soda oczyszczona
Działa na podobnej zasadzie jak sól i niemal tak samo powinniśmy ją stosować w miejscach, którędy przechadzają się owady. Warto także posypać sodą wszelkiego rodzaju pęknięcia i szczeliny, którymi mrówki mogą przedostawać się z zewnątrz do pomieszczenia.
Ocet
To kolejny produkt, który prawdopodobnie masz w swojej kuchni. Z uwagi na jego specyficzny zapach, działa na mrówki odstraszająco. Ocet mieszamy z wodą w proporcji 1:1 i taką miksturę przelewamy do butelki z funkcją spryskiwania. Zawartość aplikujemy na miejsca, gdzie najczęściej spotykamy niechcianych, mrówczych lokatorów.
Dobrym rozwiązaniem jest także nasączenie papieru kuchennego octem z wodą i rozłożenie go przy drzwiach balkonowych i na parapecie przy oknach.
Poczęstunek dla mrówek
Jeśli wszystkie poprzednie metody zawiodły, a ty nadal nie możesz poradzić sobie z kolonią mrówek we własnym domu, musisz zaserwować im kolację. Prawdopodobnie ostatnią kolację w ich mrówczym życiu. W miejscu, gdzie widujesz mrówki zastaw przynętę, mówiąc dokładniej przynętę z trucizną - może być to niewielka ilość miodu lub cukru. Poczęstunek wymieszaj ze specjalnym preparatem na mrówki, który dostaniesz w sklepach z artykułami do zwalczania owadów.
Możesz również sięgnąć po boraks czyli sól sodową. Ten naturalny detergent stosowany jest do czyszczenia różnego rodzaju rzeczy, ale stanowi także śmiertelną truciznę dla mrówek. Dwie łyżeczki miodu lub cukru wymieszaj z dwiema łyżeczkami soli sodowej i dodaj odrobinę wody. Wszystko dokładnie wymieszaj i aplikuj całość w miejsca, gdzie pojawiają się mrówki.
Owady będą zajadać się trucizną i część niej zaniosą królowej do gniazda. Kiedy królowa spożyje zatruty miód lub cukier, kolonia przestanie się rozmnażać. Należy pamiętać, że w przypadku stosowania takiego preparatu jak borax czy innego kupionego w sklepie, musimy zabezpieczyć miejsca jego aplikowania przed dziećmi i zwierzętami domowymi.