Na północy Europy się zajadają. Zapomniane warzywo wraca na stoły

Oto jedno z tych warzyw, które po latach spędzonych w kulinarnym lamusie, dziś stopniowo wraca do łask. Brukiew nie tylko syci i dostarcza cenne składniki odżywcze, ale też inspiruje do kuchennych eksperymentów. Zaskakuje smakiem i wszechstronnością. Choć przez długi czas była uprawiana głównie jako roślina pastewna, zwolennicy zdrowego i naturalnego odżywiania coraz chętniej sięgają po przepisy na smaczne wykorzystanie tego okazu.

Na polskich stołach została zastąpiona przez ziemniaki. Co warto wiedzieć na temat brukwi?
Na polskich stołach została zastąpiona przez ziemniaki. Co warto wiedzieć na temat brukwi?CanvaProINTERIA.PL

Brukiew ratowała przed głodem, zastąpiły ją ziemniaki

Przez długi czas była kojarzona z tanim i powszechnie dostępnym produktem, który stanowił wybawienie w okresach głodu. Brukiew, postrzegana jako skrzyżowanie kapusty z rzepą, z czasem zaczęła być traktowana wyłącznie w kategoriach rośliny pastewnej, wykorzystywanej jako pasza dla zwierząt gospodarskich.

Trafić można na różne określenia odnoszące się do warzywa. Karpiel, kwaki lub kwaczek — wszystkie opisują tę samą roślinę. A jak smakuje? Brukiew można jeść zarówno na surowo, jak i po obróbce termicznej. W surówkach i sałatkach stanowi odświeżający, chrupiący akcent. W daniach na ciepło wykorzystuje się ją podobnie do ziemniaków. Kremowe zupy, zapiekanki, a nawet frytki... Brukiew cechuje się wyrazistym smakiem z pikantnymi i goryczkowymi nutami. Niektórzy porównują ją do rzepy i kalarepy. Po obróbce cieplnej jej charakter łagodnieje.

Niedoceniane warzywo powraca i zachwyca właściwościami. Dlaczego warto jeść brukiew?
Niedoceniane warzywo powraca i zachwyca właściwościami. Dlaczego warto jeść brukiew?123RF/PICSEL

Skąd pochodzi brukiew? Na północy się zajadają

Warzywo wywodzi się z Europy Północnej, a pierwsze wzmianki na jej temat w źródłach pisanych pochodzą z XVII wieku. Dużą popularność zdobyła w Skandynawii i Finlandii, gdzie dobrze znosi chłód i trudne warunki atmosferyczne. W tych krajach zajmuje zresztą ważne miejsce jako składnik tradycyjnych potraw.

W Szwecji stanowi bazę dania o nazwie rotmos — purée z brukwi i ziemniaków, często podawanego z mięsem wieprzowym lub kiełbasą. Z kolei w Finlandii pojawia się jako nieodłączny element bożonarodzeniowego stołu. Świąteczna zapiekanka — lanttulaatikko — czyni z brukwi składnik, który nie jest postrzegany wyłącznie jako specjał dla biedoty.

Starodawna skarbnica składników odżywczych

Medycyna naturalna upatrywała w warzywie środka na oczyszczanie organizmu z toksyn. Te właściwości brukwi zostały potwierdzone także współcześnie. Wykazuje lekkie działanie moczopędne i wspiera usuwanie z ciała zbędnych produktów przemiany materii. Pobudza pracę jelit i zapobiega zaparciom.

W składzie warzywa pojawiają się witaminy z grupy B oraz kwas askorbinowy. Na uwagę zasługuje solidna porcja minerałów, takich jak potas, magnez, wapń i fosfor. Brukiew jest bogata w błonnik, co wspiera trawienie i pomaga w utrzymaniu prawidłowej masy ciała. Zawarte w warzywie przeciwutleniacze wspierają odporność i chronią organizm przed działaniem wolnych rodników.

Zapomniany i niedoceniany produkt to także źródło glukozynolanów, czyli związków chemicznych o właściwościach antynowotworowych. Należy jednak zaznaczyć, że największe stężenie cennych substancji występuje w naci brukwi.

Brukiew to smaczne i wartościowe uzupełnienie jadłospisu
Brukiew to smaczne i wartościowe uzupełnienie jadłospisuCanvaProINTERIA.PL

Domowy sposób na kaszel

Sezon przeziębień można uznać za otwarty? W takich okolicznościach warto wiedzieć, jak uzupełnić swoją kurację naturalnymi metodami. Brukiew ma działanie wykrztuśne, więc przyspieszy uporanie się z uciążliwymi objawami infekcji. W tym celu warto przygotować sok z brukwi na kaszel.

Wystarczy obrać jedno warzywo i pokroić je na małe kawałki. Następnie miksujemy i przekładamy na sitko o drobnych oczkach. Przy pomocy łyżki odciskamy dobroczynny sok. Przelewamy do szklanki i spożywamy małymi łykami kilka razy dziennie. Z racji wykrztuśnego działania, sok należy spożywać maksymalnie do wczesnych godzin popołudniowych.

Kto nie powinien jeść brukwi?

Mimo licznych zalet brukiew nie jest odpowiednia dla każdego. Osoby z chorobami tarczycy, takimi jak niedoczynność, powinny podchodzić do niej z rezerwą. Warzywo zawiera goitrogeny, czyli substancje zakłócające wchłanianie jodu. Uważać muszą również osoby z wrażliwym układem pokarmowym i borykające się ze stanami zapalnymi.

O tych warzywach w zimie lepiej zapomniećInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas